Mój jest ten kawałek podłogi - choćby tymczasowo…
2019-05-31 10:09:34(ost. akt: 2019-05-31 10:19:51)
Oleccy wolontariusze z nieformalnej grupy Cztery Łapy robią, co mogą, aby poprawić los bezdomnych psów i kotów. Jednym z pomysłów na choćby częściowe rozwiązanie problemu bezdomności zwierząt są domy tymczasowe, w których uratowane zwierzę może dojść do siebie, przejść rekonwalescencję, nauczyć się życia w mieszkaniu albo po prostu poczekać aż znajdzie opiekuna.
Widzisz zwierzę w potrzebie, dzwonisz, przyjeżdżamy na miejsce. Jeśli możemy, od razu zabieramy psa czy kota, leczymy go, potem w internecie pojawiają się ogłoszenia o adopcji. Happy end: znajduje się dom. Pewnego dnia jednak w słuchawce w końcu padnie: „Przepraszamy, ale nie mamy dokąd przyjąć żadnego nowego zwierzęcia”.
Domy tymczasowe są niezbędne i pilnie potrzebne. Bez nich nie możemy działać. Dla naszych podopiecznych to azyl przed schroniskiem.
Większość Polaków przyznaje, że leży im na sercu los bezdomnych zwierząt. Gdyby część tych ludzi wzięła pod dach choć jedno potrzebujące zwierzę, problem by zniknął.
Dramatycznie brakuje nam domów tymczasowych! Miejsc, gdzie uratowane zwierzę może dojść do siebie, przejść rekonwalescencję, nauczyć się życia w mieszkaniu albo po prostu poczekać aż znajdzie opiekuna.
— Nie jesteśmy fundacją, stowarzyszeniem, TOZ-em ani schroniskiem. Cały system naszego pomagania opiera się na domach tymczasowych. Na co dzień pracujemy, zwierzętom pomagamy w wolnym czasie. Wielu ludzi nie rozumie, że jesteśmy zwykłymi osobami, które mają mnóstwo obowiązków, tak jak oni. Jeździmy na interwencje po pracy albo w wolne dni, widzimy mnóstwo zwierzaków, od losu których serce się kraja i za każdym razem się zastanawiamy, co my z tym uratowanym czworonogiem potem zrobimy. Jeżeli w kojcach nie ma miejsca, zabieramy je do siebie. Jeśli ktoś dałby dom tymczasowy jednemu psu albo jednemu kotu, to już jest to ogromna pomoc — informuje wolontariuszka Ewa Ciechanowska z Czterech Łap.
— Często obawy mają właściciele, którzy w domu mają już zwierzęta. Przypadki, kiedy nie udaje się ich nauczyć tolerancji, to rzadkość. Zawsze też dobiera się zwierzę do możliwości danej osoby. Na ogół potrafimy wskazać np. psa, który toleruje koty, kota, który akceptuje psy, psa, który nie reaguje na inne psy itd. Dom tymczasowy może być też dobrym rozwiązaniem dla osób, które chciałyby mieć zwierzę, ale nie wiedzą, czy poradzą sobie z takim zobowiązaniem na stałe — dodaje wolontariuszka.
— Często obawy mają właściciele, którzy w domu mają już zwierzęta. Przypadki, kiedy nie udaje się ich nauczyć tolerancji, to rzadkość. Zawsze też dobiera się zwierzę do możliwości danej osoby. Na ogół potrafimy wskazać np. psa, który toleruje koty, kota, który akceptuje psy, psa, który nie reaguje na inne psy itd. Dom tymczasowy może być też dobrym rozwiązaniem dla osób, które chciałyby mieć zwierzę, ale nie wiedzą, czy poradzą sobie z takim zobowiązaniem na stałe — dodaje wolontariuszka.
Kolejną obawą potencjalnych tymczasowych właścicieli może być to, czy nie będą przeżywać rozstania z podopiecznymi, którym poświęcą dużo czasu. Czy nie będzie im przykro. Nie można myśleć w tych kategoriach. W miejsce uratowanych zwierząt przyjdą kolejne potrzebujące – naturalna rotacja.
Aby zostać domem tymczasowym, wystarczy być odpowiedzialną osobą, mieć kawałek podłogi i trochę czasu.
Niektórzy wprawdzie decydują się, aby na przykład jedzenie czy weterynarza opłacać samemu w ramach dodatkowego wsparcia, ale brak takich finansów nie jest żadnym problemem. Po spisaniu umowy na tymczasową opiekę, zapewniamy wszystko, co potrzebne - karmę, zabawki, żwirek, opiekę weterynaryjną, w razie potrzeby pomoc behawiorysty.
Niektórzy wprawdzie decydują się, aby na przykład jedzenie czy weterynarza opłacać samemu w ramach dodatkowego wsparcia, ale brak takich finansów nie jest żadnym problemem. Po spisaniu umowy na tymczasową opiekę, zapewniamy wszystko, co potrzebne - karmę, zabawki, żwirek, opiekę weterynaryjną, w razie potrzeby pomoc behawiorysty.
Idealny dom tymczasowy to taki, który nagle nie wyrzuci zwierzaka, bo coś się komuś odwidziało, uprzedzi odpowiednio wcześniej o wyjeździe i wykaże się cierpliwością, gdy zwierzę nie ma jeszcze pewnych nawyków albo jest na początku zestresowane.
Masowa sterylizacja w połączeniu z promocją domów tymczasowych mogłaby odmienić los niechcianych zwierząt. Ostatni raport NIK o stanie ochrony zwierząt nie nastraja optymistycznie. Ponad 80 proc. schronisk nie zapewnia odpowiednich warunków z powodu przepełnienia. W większości z nich nie ma mowy o wybiegach albo o choć kawałku miękkiego legowiska. Potrzeba systemowej zmiany jest dla prozwierzęcych działaczy oczywistością.
Od schronisk-molochów, które są traumatyczne i często nie zapewniają nawet podstawowych potrzeb, należy bezwzględnie odchodzić. Gdyby udało się zmniejszyć liczbę zwierząt sterylizacją, funkcję schronisk z powodzeniem mogłyby przejąć małe przytuliska, azyle i domy tymczasowe.
Jak zostać domem tymczasowym?
1. Zastanów się, jakie masz możliwości - czy masz już zwierzę, jaki jest jego charakter, z jakim towarzyszem się odnajdzie. Przeanalizuj swój plan dnia, czy możesz np. wyjść na dodatkowy spacer, podjąć się opieki nad zwierzęciem młodym lub wymagającym długotrwałego leczenia.
2. Zorientuj się. Domów tymczasowych szukają fundacje, lokalni działacze i niektóre schroniska.
3. Podpisz umowę domu tymczasowego, gdy jest wymagana. Nie obrażaj się, gdy trzeba odpowiedzieć na rozmaite pytania. To dla dobra zwierzaka.
4. Bądź wyrozumiały, gdy początkowo zwierzę będzie zestresowane lub nie ma pewnych nawyków.
5. Daj zwierzęciu tyle czasu u siebie, ile będzie trzeba, aby znaleźć stałego opiekuna.
2. Zorientuj się. Domów tymczasowych szukają fundacje, lokalni działacze i niektóre schroniska.
3. Podpisz umowę domu tymczasowego, gdy jest wymagana. Nie obrażaj się, gdy trzeba odpowiedzieć na rozmaite pytania. To dla dobra zwierzaka.
4. Bądź wyrozumiały, gdy początkowo zwierzę będzie zestresowane lub nie ma pewnych nawyków.
5. Daj zwierzęciu tyle czasu u siebie, ile będzie trzeba, aby znaleźć stałego opiekuna.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez