Sukces w Backyard Ultra Rospuda czyli „do trzech razy sztuka”
2025-09-14 21:36:26(ost. akt: 2025-09-14 21:49:30)
W Bakałarzewie podczas tegorocznej edycji Backyard Ultra Rospuda spełniło się sportowe marzenie Norberta Marczuka, biegacza, który po dwóch wcześniejszych próbach w końcu osiągnął swój cel.
W 2023 roku zakończył rywalizację z wynikiem 33 pętli, co dało dystans 221 km. Rok później poprawił rezultat – 41 pętli i 274,7 km – jednak wciąż brakowało tego najważniejszego: zwycięstwa. Na trzeci start przygotował się jak zawsze – solidnie pod względem mentalnym i logistycznym, choć – jak sam przyznaje – forma biegowa nie była tak mocna, jak w poprzednich latach. Do Rospudy przyjechał jednak zmotywowany i bez presji.
— Od samego początku pełen luz w nogach i na żołądku. A skoro wszystko było ok, to i humor dopisywał. Czułem się rewelacyjnie — relacjonował po biegu.
Pierwszy kryzys przyszedł na 8. pętli, gdy pojawiły się skurcze. Dzięki szybkiemu działaniu i suplementacji udało się jednak opanować problem i wrócić do pełni sił.
Noc upłynęła w rytmie biegu i krótkich drzemek, które o poranku okazały się zbawienne. Wraz z wschodem słońca wróciła energia i rosnąca motywacja. Każde kolejne okrążenie przynosiło satysfakcję, a gdy rywale rezygnowali, w głowie coraz mocniej rysował się plan na zwycięstwo oraz atak na wymarzoną granicę 50 pętli.
Po 33 pętli, czyli 221 kilometrach, udało się dopiąć swego – Norbert Marczuk został zwycięzcą Backyard Ultra Rospuda.
— To cudowne uczucie ruszyć na pętlę zwycięzcy. Mega wzruszające — podsumował swój start.
A jak poszło innym olecczanom na Backyard Ultra Rospuda?
Michał Ptaszyński 24 pętle 160km
Łukasz Pryszmat 15 pętli
Krzysztof Pryszmat 10 pętli
Michał Ptaszyński 24 pętle 160km
Łukasz Pryszmat 15 pętli
Krzysztof Pryszmat 10 pętli

Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez