Chcą zakazu motorówek i skutecznych kontroli

2025-07-15 16:57:11(ost. akt: 2025-07-21 08:29:36)

Autor zdjęcia: Zbigniew Malinowski

Apel o ochronę Jeziora Oleckie Wielkie.
Do władz samorządowych Olecka wpłynął apel organizacji społecznych, przyrodników i mieszkańców, domagających się zdecydowanych działań w sprawie ochrony Jeziora Oleckie Wielkie. Sygnatariusze wniosku chcą uregulowania ruchu jednostek pływających z napędem spalinowym i skutecznego egzekwowania zakazu ich używania na tym cennym akwenie.

Jak wyjaśniają, na jeziorze pojawiają się łodzie motorowe czy skutery wodne. Ich obecność wiąże się – jak zaznaczają autorzy apelu – z hałasem, zanieczyszczeniem środowiska, niszczeniem roślinności wodnej i brzegowej oraz płoszeniem ptaków i ssaków wodnych. Podkreślają też, że zdarzają się przypadki wpływania takich jednostek na tereny tarlisk i dzikich plaż.

— Nie może być tak, że niewielka grupa osób zawłaszcza zasoby należące do wszystkich — czytamy w apelu.

Powołują się na dobre praktyki z innych regionów Polski, gdzie podobne zakazy są skutecznie respektowane, m.in. dzięki systemowi stałego monitoringu i większej liczbie patroli.

W apelu zawarto szereg postulatów, m.in. podział jeziora na dwie strefy – „głośną” i „cichą”. Granica powinna przebiegać od ujścia rzeki Legi do „Harcerskiej Plaży”. Część na północ (w stronę Dworku Mazurskiego) od niej stanowiłaby strefę „głośną”, na południe (w stronę Szyjki i Wodopoju) – „cichą”. Strefa cicha to wąska część jeziora, z małymi plażami, stanowiskami wędkarskimi, otoczona zabudową jednorodzinną, praktycznie bez infrastruktury restauracyjno-barowo-rozrywkowej. Dalej proponują, aby w strefie cichej wprowadzić ograniczenie prędkości silnikowych jednostek pływających oraz całkowity zakaz wytwarzania fal, a w celu uregulowania ruchu wodnego w strefie cichej należy wyznaczyć tor wodny w środkowej części akwenu dla jednostek pływających z napędem silnikowym, od slipu w okolicy plaży „Szyjka” do wyznaczonej umownie granicy stref. Dla zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi zdaniem pomysłodawców należałoby wprowadzić w torze wodnym ograniczenie prędkości. Ostatni z postulatów dotyczy wprowadzenia w strefie cichej całkowitego zakazu cumowania i przybijania w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

Wnioskodawcy podkreślają, że nie są przeciwnikami turystyki – wręcz przeciwnie. Apelują o rozwój zrównoważony, oparty na szacunku dla przyrody i tradycji, np. kajakarstwa i żeglarstwa bez użycia silników. Tłumaczą, że ich działania nie są wyrazem sprzeciwu wobec rozwoju turystyki, lecz wezwaniem do zachowania równowagi pomiędzy dostępnością a ochroną dziedzictwa przyrodniczego.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B