Burmistrz Olecka bez wotum zaufania. Rada Miejska mówi: dość zaniedbań i niejasności
2025-07-10 08:35:46(ost. akt: 2025-07-10 09:13:50)
Artykuł
sponsorowany
26 czerwca 2025 roku Rada Miejska w Olecku podjęła decyzję, która może zaważyć na dalszym kierunku zarządzania miastem. 12 radnych zagłosowało PRZECIW udzieleniu burmistrzowi wotum zaufania. ZA było jedynie 8. Nikt nie wstrzymał się od głosu. To wyraźny sygnał, że zaufanie do władz wykonawczych zostało poważnie nadwyrężone.
Raport, który nie raportuje
Punktem zapalnym stał się raport o stanie gminy, który – jak podkreślali radni – nie spełnił swojej podstawowej funkcji informacyjnej. Dokument, który powinien być fundamentem do rzetelnej oceny działań burmistrza, okazał się zbiorem narracyjnych opisów, pozbawionym kluczowych danych liczbowych, analiz czy punktów odniesienia.
Brakowało w nim m.in.:
* wskaźników realizacji Strategii Rozwoju Gminy 2030,
* porównań z latami ubiegłymi,
* danych o wynikach edukacyjnych,
* audytach i kontroli wewnętrznej,
* konkretnych efektach programów społecznych,
* rzeczywistych kosztach promocji gminy.
* wskaźników realizacji Strategii Rozwoju Gminy 2030,
* porównań z latami ubiegłymi,
* danych o wynikach edukacyjnych,
* audytach i kontroli wewnętrznej,
* konkretnych efektach programów społecznych,
* rzeczywistych kosztach promocji gminy.
Gdzie są pieniądze? Różnice w finansach i zadłużeniu
Najmocniejszy zarzut padł jednak w kontekście finansów gminy.
Burmistrz w raporcie wskazał zadłużenie na poziomie 68,29 mln zł, tymczasem – jak ujawniła Skarbnik Gminy podczas komisji budżetowej – faktyczny dług wynosi aż 73,79 mln zł. Różnica to ponad 5,5 miliona złotych, co wzbudziło poważne wątpliwości co do wiarygodności danych przedstawianych przez władze.
Obsługa długu (raty i odsetki) pochłania obecnie około 10 milionów zł rocznie – środki, które mogłyby zostać wykorzystane na inwestycje lokalne.
Burmistrz w raporcie wskazał zadłużenie na poziomie 68,29 mln zł, tymczasem – jak ujawniła Skarbnik Gminy podczas komisji budżetowej – faktyczny dług wynosi aż 73,79 mln zł. Różnica to ponad 5,5 miliona złotych, co wzbudziło poważne wątpliwości co do wiarygodności danych przedstawianych przez władze.
Obsługa długu (raty i odsetki) pochłania obecnie około 10 milionów zł rocznie – środki, które mogłyby zostać wykorzystane na inwestycje lokalne.
Inwestycje bez strategii, drogi bez nadzoru
Rada Miejska wskazała na brak przejrzystości i nadzoru nad realizowanymi inwestycjami.
Przykłady:
* Ulica Produkcyjna – wzrost kosztów z 13,2 mln do 23,2 mln zł z powodu błędów projektowych.
* Betonowa droga w Kukowie – wymagająca pilnych napraw tuż po odbiorze.
* Centrum sportowe (lodowisko) – decyzja o podpisaniu umowy bez konsultacji z radą, mimo wcześniejszych deklaracji.
Niepokój wzbudził także niski poziom pozyskiwania funduszy unijnych – zaledwie 50 zł na mieszkańca.
Przykłady:
* Ulica Produkcyjna – wzrost kosztów z 13,2 mln do 23,2 mln zł z powodu błędów projektowych.
* Betonowa droga w Kukowie – wymagająca pilnych napraw tuż po odbiorze.
* Centrum sportowe (lodowisko) – decyzja o podpisaniu umowy bez konsultacji z radą, mimo wcześniejszych deklaracji.
Niepokój wzbudził także niski poziom pozyskiwania funduszy unijnych – zaledwie 50 zł na mieszkańca.
Demografia i bierność wobec kryzysu
Niepokojące dane demograficzne (112 urodzeń przy 254 zgonach) oraz brak strategii przeciwdziałania depopulacji to kolejny z punktów krytyki. Zdaniem radnych, samorząd nie podejmuje systemowych działań, które mogłyby zahamować ten trend – ani w obszarze mieszkaniowym, ani w kwestii usług publicznych.
Zawieszenie przez prokuraturę i utrata współpracy z Radą
Kontekst sytuacji dodatkowo komplikuje fakt, że burmistrz został zawieszony przez prokuraturę w związku z zarzutami dotyczącymi pełnienia funkcji publicznej. Choć postępowanie nie zostało zakończone, zaufanie społeczne uległo poważnemu zachwianiu. Radni zarzucili burmistrzowi brak dialogu i ignorowanie głosu Rady, co ich zdaniem przełożyło się na chaos decyzyjny i utratę kontroli nad strategicznymi projektami.
Co dalej?
Brak wotum zaufania nie pociąga automatycznie za sobą skutków prawnych, jednak w przypadku ponownego nieudzielenia wotum w przyszłym roku, Rada Miejska będzie mogła rozważyć wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania burmistrza przed końcem kadencji.
Decyzja Rady Miejskiej to wyraźny sygnał dla mieszkańców i lokalnej administracji. Oczekiwania wobec władz są dziś jasne: transparentność, odpowiedzialność i współpraca z Radą. Zaufanie raz utracone niełatwo odbudować – zwłaszcza w obliczu tylu wątpliwości.
Decyzja Rady Miejskiej to wyraźny sygnał dla mieszkańców i lokalnej administracji. Oczekiwania wobec władz są dziś jasne: transparentność, odpowiedzialność i współpraca z Radą. Zaufanie raz utracone niełatwo odbudować – zwłaszcza w obliczu tylu wątpliwości.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez