Rok temu odnotowano 1007 pożarów traw. Jak będzie w tym roku?

Pożary łąk i nieużytków rolnych bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą się na pobliskie lasy oraz zabudowania, powodując bardzo duże straty materialne.

Wypalanie traw prowadzi również do nieodwracalnych zmian w ekosystemie. Zostają zahamowane procesy naturalnego rozkładu resztek roślinnych, co dalej skutkuje wyjałowieniem gleby. Pożary traw niszczą również naturalne środowisko oraz miejsce schronienia wielu gatunków zwierząt. Podczas pożaru lasu zwierzęta wpadają w popłoch tracąc orientację wpadając wprost w płomienie czy wbiegając na jezdnię.

Zatrucie osób znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie i ograniczenie widoczności na drogach to możliwe skutki zadymienia, które generuje pożar traw.

Za 94 % przyczyn tego typu pożarów odpowiedzialny jest człowiek, który wbrew logice rozpoczyna proces wypalania myśląc, że go kontroluje. Jednak bardzo często przekonujemy się, że nie mamy kontroli nad tym żywiołem, który zaczyna się rozprzestrzeniać z prędkością ponad 20 km/h!

— Wypalanie traw jest zabronione!!! — przypomina st. asp. Tomasz Cichocki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olecku. — Kodeks wykroczeń przewiduję karę grzywny nawet do 5000 zł. Jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie życie lub zdrowie ludzkie, można nawet trafić do więzienia na okres od roku do 10 lat.