Jednak nie odwołali przewodniczącego. Czy będzie kolejna próba?
2023-12-16 20:00:00(ost. akt: 2023-12-16 20:01:52)
Ostatnia, nadzwyczajna sesja Rady Powiatu w Olecku miała zaskakujący przebieg. 21 grudnia planowana jest kolejna sesja, na której oponenci przewodniczącego Kazimierza Iwanowskiego będą chcieli wrócić do poniedziałkowych wydarzeń.
Grupa siedmiu radnych powiatu oleckiego w czwartek, 7 grudnia, złożyła wniosek do o zwołanie sesji nadzwyczajnej w sprawie odwołania przewodniczącego rady powiatu - Kazimierza Iwanowskiego. Sesja została zaplanowana na poniedziałek 11 grudnia na godzinę 8 rano.
Obrady rozpoczęły się zgodnie z planem, ale nie wszystko działało prawidłowo. Chodzi mianowicie o transmisję obrad w internecie. Transmisji towarzyszyły zakłócenia, które uniemożliwiały mieszkańcom wysłuchanie tego, co mieli do powiedzenia radni. W związku z tym została zarządzona przerwa.
Tak relacjonują to radni, którzy byli za odwołaniem przewodniczącego Iwanowskiego.
— Obrady rozpoczęły się od braku właściwej organizacji i od konfrontacji pomiędzy przewodniczącym Kazimierzem Iwanowskim a radnymi. Na początku problem był z przyjęciem porządku obrad. Przewodniczący Iwanowski do radnych, którzy wnieśli wniosek zwrócił się słowami „siedmiu wspaniałych”. Gdyby nie ironia i styl deprecjonujący - miano „siedmiu wspaniałych” można by było uznać za wyróżnienie. W trakcie wymiany zdań i poglądów pomiędzy przewodniczącym i radnym Kosobudzkim, rozdzwoniły się telefony od olecczan oglądających transmisję. Poinformowali oni, że nie ma dźwięku lub dźwięk jest zniekształcony i transmisja jest nieczytelna. W związku z awarią sprzętu przewodniczący zarządził 10-minutową przerwę, potem jeszcze jedną, aż w końcu zarządził przerwę godzinną. Ignorował i lekceważył prośby o przełożenie sesji na inny dzień. Wobec niesprzyjających warunków a mianowicie, awarii sprzętu, która uniemożliwiała transmisję online, niewybrednych uwag pod adresem grupy radnych, wywierania presji i ograniczeń, inicjatorzy wniosku o odwołanie przewodniczącego Kazimierza Iwanowskiego w trakcie przerwy opuścili salę obrad — relacjonuje Tomasz Kosobudzki.
Obrady rozpoczęły się zgodnie z planem, ale nie wszystko działało prawidłowo. Chodzi mianowicie o transmisję obrad w internecie. Transmisji towarzyszyły zakłócenia, które uniemożliwiały mieszkańcom wysłuchanie tego, co mieli do powiedzenia radni. W związku z tym została zarządzona przerwa.
Tak relacjonują to radni, którzy byli za odwołaniem przewodniczącego Iwanowskiego.
— Obrady rozpoczęły się od braku właściwej organizacji i od konfrontacji pomiędzy przewodniczącym Kazimierzem Iwanowskim a radnymi. Na początku problem był z przyjęciem porządku obrad. Przewodniczący Iwanowski do radnych, którzy wnieśli wniosek zwrócił się słowami „siedmiu wspaniałych”. Gdyby nie ironia i styl deprecjonujący - miano „siedmiu wspaniałych” można by było uznać za wyróżnienie. W trakcie wymiany zdań i poglądów pomiędzy przewodniczącym i radnym Kosobudzkim, rozdzwoniły się telefony od olecczan oglądających transmisję. Poinformowali oni, że nie ma dźwięku lub dźwięk jest zniekształcony i transmisja jest nieczytelna. W związku z awarią sprzętu przewodniczący zarządził 10-minutową przerwę, potem jeszcze jedną, aż w końcu zarządził przerwę godzinną. Ignorował i lekceważył prośby o przełożenie sesji na inny dzień. Wobec niesprzyjających warunków a mianowicie, awarii sprzętu, która uniemożliwiała transmisję online, niewybrednych uwag pod adresem grupy radnych, wywierania presji i ograniczeń, inicjatorzy wniosku o odwołanie przewodniczącego Kazimierza Iwanowskiego w trakcie przerwy opuścili salę obrad — relacjonuje Tomasz Kosobudzki.
Po przerwie, już bez udziału radnych, którzy wnioskowali o zwołanie sesji nadzwyczajnej, odbyło się tajne głosowanie uchwały w sprawie odwołania przewodniczącego rady. Wzięło w nim udział jedynie 8 radnych, w tym czterech członków zarządu powiatu. Przeciwko odwołaniu Kazimierza Iwanowskiego było 7 radnych. Za odwołaniem głosował jedynie radny Czesław Gontar (członek zarządu), który pod koniec sesji oficjalnie przyznał się, że przez pomyłkę zagłosował za odwołaniem przewodniczącego.
W czwartek 21 grudnia planowana jest sesja rady powiatu, na której oponenci przewodniczącego będą chcieli wrócić do poniedziałkowych wydarzeń.
W porządku obrad jest także podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia rezygnacji z funkcji członka Zarządu Powiatu w Olecku – nieetatowego wicestarosty oleckiego Marka Dobrzynia oraz wyboru nowego nieetatowego wicestarosty oleckiego.
W porządku obrad jest także podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia rezygnacji z funkcji członka Zarządu Powiatu w Olecku – nieetatowego wicestarosty oleckiego Marka Dobrzynia oraz wyboru nowego nieetatowego wicestarosty oleckiego.
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Warmiak2 #3112501 18 gru 2023 13:26
Ten nieetatowy wicestarosta to sam się podał do dymisji czy go zmusili? Szkoda, że tak późno. A przewodniczący rady nie miał odwagi zrzec się funkcji?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Warmiak2 #3112482 17 gru 2023 13:38
Co się odwlecze, to nie uciecze.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz