[ZDJĘCIA Z PLANU] Dziś przedostatni odcinek serii „Rolnik szuka żony”

Waldemar wybrał idealne miejsce na wspólny wyjazd i zabrał Ewę do stolicy polskiej piosenki, czyli do Opola. Czy spotkanie przy dźwiękach muzyki pozwoli rozwiać ciemne chmury, które pojawiły się nad ich związkiem?

Darek i Nicola postawią na aktywne spędzanie czasu - rejs żaglówką, zjazd tyrolką. Na pierwszy rzut oka widać, że uczucia Nicoli do przystojnego rolnika są coraz żywsze. Ale Darek wciąż trzyma dziewczynę na dystans. Czyżby dopadły go wątpliwości?

Tymczasem związek Jakuba i Ani po ciężkim początku rozwija się świetnie i para wyraźnie dobrze bawi się razem. Pozostaje tylko posłuchać Mickiewicza i ustalić "czy to jest przyjaźń czy to jest kochanie". I w sumie po to właśnie są randki. Zwłaszcza takie wystrzałowe.

Artur i Sara postawili na spokojniejsze spędzanie wspólnego czasu, ale zgodnie stwierdzą, że ich relacja spokojnie, powoli, ale harmonijnie się rozwija. Para nie wstydzi się okazywać sobie czułości, a Artur otwarcie przyzna, że są parą i spędzają ze sobą każdy wolny czas. Ale czy oboje są gotowi na kolejny krok?

Odpowiedź na te pytania przyniesie nam wielki finał X edycji, który - choć na naszych ekranach zobaczymy go już za tydzień (czyli 10 grudnia) - to dla bohaterów programu odbył się dwa miesiące po randce.

Dwa miesiące bez kamer i nagrań. Tylko oni, ich życia, praca i głos serc.
Trzymamy kciuki!
Przedostatni odcinek serii dziś o godz. 21:15 w TVP1.

źródło: Rolnik szuka żony
red.
a.laskowska@gazetaolsztynska.pl