Było w Mścinie kiedyś jezioro, potem łąka i znów jest jezioro...
2023-07-02 20:03:26(ost. akt: 2023-07-02 20:15:48)
Kilkanaście lat temu dzięki budowie zastawki, przed rurociągiem odprowadzającym wodę do Jeziora Wielkie Partęczyny, oraz rurociągu odbierającego wody z rzeki Czerwonki, zostało przywrócono dawne Jezioro Mścin.
Powierzchnia akwenu w Mścinie ma prawie pięćdziesiąt hektarów powierzchni. Głównym atutem zbiornika jest jego niewielka głębokość, urozmaicona linia brzegowa i brak zadrzewienia od strony wschodniej. Te czynniki sprawiły, że powstało siedlisko idealne do żerowania i rozmnażania dla ptaków wodno–błotnych. Oczywiście w regionie jezior nie brakuje, są to jednak zazwyczaj głębokie akweny rynnowe o zupełnie odmiennych warunkach siedliskowych i tym samym innym składzie gatunkowym ptaków, niż w przypadku szybko nagrzewających się, płytkich zbiorników wodnych.
W ostatnim czasie wysoki stan wody, a także działalność bobrów spowodowały zatkanie odpływu na zastawce i spiętrzone wody znalazły ujście za studnią rurociągu. Sytuacja robiła się coraz groźniejsza. Dlatego kosztem i staraniem nadleśnictwa, przy użyciu ciężkiego sprzętu, oczyszczono zamulony rów odprowadzający nadmiar wody. Przy tej okazji zamontowano wodowskaz obrazujący aktualne poziomy jeziora. Miejsce to objęto zwiększonym monitoringiem, gdyż dochodziło do samowolnej ingerencji osób postronnych nie znających zasad funkcjonowania obiektu. A zasada jest prosta. Rzędna jaką ustalono na etapie projektowania na poziomie 85,80 metra n.p.m. musi być utrzymywana, gdyż warunkuje ona określony potencjał siedliska. Jezioro zniszczone na początku XX wieku przez człowieka zostało odtworzone w 2010 roku i okazało się na tyle cenne, że ma szansę stać się rezerwatem. Z inicjatywy nadleśnictwa trwa procedowanie objęcia ochroną rezerwatowa obiektu przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie.
opr ul
Rozległa łąka w Mścinie przed podtopieniem wodą
W ostatnim czasie wysoki stan wody, a także działalność bobrów spowodowały zatkanie odpływu na zastawce i spiętrzone wody znalazły ujście za studnią rurociągu. Sytuacja robiła się coraz groźniejsza. Dlatego kosztem i staraniem nadleśnictwa, przy użyciu ciężkiego sprzętu, oczyszczono zamulony rów odprowadzający nadmiar wody. Przy tej okazji zamontowano wodowskaz obrazujący aktualne poziomy jeziora. Miejsce to objęto zwiększonym monitoringiem, gdyż dochodziło do samowolnej ingerencji osób postronnych nie znających zasad funkcjonowania obiektu. A zasada jest prosta. Rzędna jaką ustalono na etapie projektowania na poziomie 85,80 metra n.p.m. musi być utrzymywana, gdyż warunkuje ona określony potencjał siedliska. Jezioro zniszczone na początku XX wieku przez człowieka zostało odtworzone w 2010 roku i okazało się na tyle cenne, że ma szansę stać się rezerwatem. Z inicjatywy nadleśnictwa trwa procedowanie objęcia ochroną rezerwatowa obiektu przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Olsztynie.
opr ul
Rozległa łąka w Mścinie przed podtopieniem wodą
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez