Reggaeside u progu sezonu koncertowego
2023-05-03 15:10:17(ost. akt: 2023-05-06 08:06:46)
Na naszych oczach tworzył się zespół Reggaeside, dojrzewał, zmieniał się. Dziś to marka sama w sobie, to przyjaciele, osoby pełne pasji, charyzmy i otwartości, połączenie dojrzałości i młodzieńczego szaleństwa. I tak już niemal 11 lat.
U progu sezonu koncertowego, muzycy Reggaeside dopinają wszystko na ostatni guzik. Kalendarz występów się zapełnia, w wielu miejscach jeszcze trwają rozmowy i ustalanie szczegółów występów. Przed nimi najlepszy czas w roku, scena, muzyka i publiczność. Emocji i podekscytowania nie brakuje.
— Naszym największym celem i spełnieniem wszystkich marzeń to są koncerty. To jest ta kropka nad „i” pracy, którą robimy przez cały rok. Gramy od maja do września, w pozostałych miesiącach przygotowujemy się, ustalamy trasę, tworzymy, pracujemy w studio, nagrywamy single — opowiada Mateusz Deredas, muzyk będący w składzie Reggaeside od samego początku. To właśnie on jest autorem książki pt. „Gra warta świeczki”, która jest swoistym podsumowaniem 10 lat zespołu. Jaki to był czas?
— Łatwiej byłoby pieszo przejść równik, niż od nowa założyć dobrze funkcjonujący zespół. Tym zdaniem zakończyłem moją książkę, i to będę nieustannie powtarzał. Mieliśmy mnóstwo przygód, zmian składu, zwrotów akcji, wiele rzeczy „pod górkę” — wspomina Mateusz — Ale nigdy wśród nas nie brakowało pasji, miłości do tego co robimy.

Książka na dziesięciolecie
Pasja jest bez wątpieniem słowem — klucz w całej historii zespołu i każdego z jego członków osobno. Udało im się przezwyciężyć wiele trudności, są z pewnością świadomi kolejnych. To wszystko znalazło się na kartkach książki Mateusza Deredasa.
— Kiedyś w trasie, podczas rozmowy o kolejnych przygodach jakie nas spotkały, padło hasło „może by książkę o tym napisać”. Powiedziałem „to ja napiszę”. Koledzy z zespołu nie dowierzali. Sam nie miałem o tym pojęcia, ale postanowiłem podjąć wyzwanie — opowiada Mateusz.
Prace nad książką rozpoczęły się w grudniu 2021 roku, premiera odbyła się w listopadzie 2022.
A w niej…wszystko co o Reggaeside trzeba wiedzieć, sprawy ważne i tej mniej oczywiste. Ciekawostki i podsumowania, krótko mówiąc 10 lat zespołu Reggaeside na 170 kartkach książki autorstwa Mateusza Deredasa.
Czy była to tytułowa „Gra warta świeczki”? Chyba nikt z zespołu nie ma wątpliwości, że przygoda pod nazwą Reggaeside to piękny, wartościowy czas. Mateusz w swojej książce pokazuje jak walczył o ten zespół, jak wiele musieli poświęcić, jak o każdy występ musieli zawalczyć. Zmieniał się skład, na drodze zespołu nie zawsze wszystko układało się jak powinno, ale determinacja i splot niezwykłych zdarzeń, umocnił muzyków.
Książkę Mateusza Deredasa zdecydowanie warto mieć w swojej biblioteczce. Jak? Wystarczy zgłosić się do autora lub poprzez profil zespołu Reggaeside w mediach społecznościowych.
Pasja jest bez wątpieniem słowem — klucz w całej historii zespołu i każdego z jego członków osobno. Udało im się przezwyciężyć wiele trudności, są z pewnością świadomi kolejnych. To wszystko znalazło się na kartkach książki Mateusza Deredasa.
— Kiedyś w trasie, podczas rozmowy o kolejnych przygodach jakie nas spotkały, padło hasło „może by książkę o tym napisać”. Powiedziałem „to ja napiszę”. Koledzy z zespołu nie dowierzali. Sam nie miałem o tym pojęcia, ale postanowiłem podjąć wyzwanie — opowiada Mateusz.
Prace nad książką rozpoczęły się w grudniu 2021 roku, premiera odbyła się w listopadzie 2022.
A w niej…wszystko co o Reggaeside trzeba wiedzieć, sprawy ważne i tej mniej oczywiste. Ciekawostki i podsumowania, krótko mówiąc 10 lat zespołu Reggaeside na 170 kartkach książki autorstwa Mateusza Deredasa.
Czy była to tytułowa „Gra warta świeczki”? Chyba nikt z zespołu nie ma wątpliwości, że przygoda pod nazwą Reggaeside to piękny, wartościowy czas. Mateusz w swojej książce pokazuje jak walczył o ten zespół, jak wiele musieli poświęcić, jak o każdy występ musieli zawalczyć. Zmieniał się skład, na drodze zespołu nie zawsze wszystko układało się jak powinno, ale determinacja i splot niezwykłych zdarzeń, umocnił muzyków.
Książkę Mateusza Deredasa zdecydowanie warto mieć w swojej biblioteczce. Jak? Wystarczy zgłosić się do autora lub poprzez profil zespołu Reggaeside w mediach społecznościowych.
Rozpoznawalność przychodziła z czasem
Trudno sobie wyobrazić lokalną scenę muzyczną bez zespołu Reggaeside, cała masa fanów w kraju z pewnością myśli podobnie. Świetnie, że zespól Reggaeside powstał i jest prawie 11 lat. Czekamy wszyscy na ich 18 urodziny! Ale to nie były łatwe lata. Mateusz nie ukrywa, że wiele razy słyszał, czy nie szkoda mu na to czasu, czy to jest potrzebne, czy to jest „gra warta świeczki?”. Mimo zwątpienia otoczenia, oni konsekwentnie robili swoje.
W 2018 roku zespól Reggaeside pojawił się w telewizyjnym programie „Mam talent”. To był z pewnością jeden z punktów zwrotnych w historii zespołu. Zaprezentowali autorski utwór „Żyć pogodnie” za wykonanie którego otrzymali wiele ciepłych słów i doskonałych opinii. „Macie w sobie radość, autentyczność, wielką siłę” — mówił wówczas juror Agustin Egurolla. „Muzyka Reggaeside płynie z przyjaźni i scala ludzi” - mówiła Małgorzata Foremniak. Trudno się z tymi stwierdzeniami nie zgodzić, poza talentem, pomysłem i charyzmą, członkowie zespołu są przyjaciółmi, ludźmi z pasją, pozytywnie nastawionymi do życia, z wiarą i siłą w sercu. W ich twórczości wszystko jest zgadza, jest prawdziwe i przekonywujące.
Trudno sobie wyobrazić lokalną scenę muzyczną bez zespołu Reggaeside, cała masa fanów w kraju z pewnością myśli podobnie. Świetnie, że zespól Reggaeside powstał i jest prawie 11 lat. Czekamy wszyscy na ich 18 urodziny! Ale to nie były łatwe lata. Mateusz nie ukrywa, że wiele razy słyszał, czy nie szkoda mu na to czasu, czy to jest potrzebne, czy to jest „gra warta świeczki?”. Mimo zwątpienia otoczenia, oni konsekwentnie robili swoje.
W 2018 roku zespól Reggaeside pojawił się w telewizyjnym programie „Mam talent”. To był z pewnością jeden z punktów zwrotnych w historii zespołu. Zaprezentowali autorski utwór „Żyć pogodnie” za wykonanie którego otrzymali wiele ciepłych słów i doskonałych opinii. „Macie w sobie radość, autentyczność, wielką siłę” — mówił wówczas juror Agustin Egurolla. „Muzyka Reggaeside płynie z przyjaźni i scala ludzi” - mówiła Małgorzata Foremniak. Trudno się z tymi stwierdzeniami nie zgodzić, poza talentem, pomysłem i charyzmą, członkowie zespołu są przyjaciółmi, ludźmi z pasją, pozytywnie nastawionymi do życia, z wiarą i siłą w sercu. W ich twórczości wszystko jest zgadza, jest prawdziwe i przekonywujące.

U progu sezonu koncertowego
1 lipca odbędą się Dni Nowego Miasta Lubawskiego, na scenie pojawi się właśnie zespół Reggaeside. To będzie koncert z ogromną dawką emocji, innych niż w każdej pozostałej miejscowości.
— Dni Nowego Miasta, to jest koncert na który mocno czekamy, bo granie u siebie to jest wyjątkowe wydarzenie. To jest zawsze większy stres, większa pozytywna adrenalina niż w innym mieście, bo widzimy swoich bliskich, znamy te twarze pod sceną, to jest niesamowite uczucie. Cieszymy się bo ostatni raz na dniach miasta graliśmy w 2019 roku — mówi Mateusz Derdas.
W oczekiwaniu na koncert zespołu Reggaeside w Nowym Mieście, muzycy na rozgrzewkę zaprezentowali swój nowy singiel pt: „Momenty”. Od kilku dni dostępny na YouTube, porusza serca fanów i nowych słuchaczy. Słuchając utworu, trudno nie zadumać się nad własnymi, wyjątkowymi momentami, które dają radość, szczęście i spełnienie. Przecież każdy z nas takie chwile ma. Warto do nich wrócić chociaż na moment, docenić, uśmiechnąć się.
— Najnowszy singiel zespołu Reggaeside zapowiada drugą płytę, która ukarze się najprawdopodobniej w czerwcu tego roku. „Momenty” to utwór (i teledysk) pokazujący nas, nasze emocje w trasie, te piękne momenty dla których warto żyć. Dzielimy się ze słuchaczami chwilami dla których gra jest warta świeczki — mówi Mateusz.
1 lipca odbędą się Dni Nowego Miasta Lubawskiego, na scenie pojawi się właśnie zespół Reggaeside. To będzie koncert z ogromną dawką emocji, innych niż w każdej pozostałej miejscowości.
— Dni Nowego Miasta, to jest koncert na który mocno czekamy, bo granie u siebie to jest wyjątkowe wydarzenie. To jest zawsze większy stres, większa pozytywna adrenalina niż w innym mieście, bo widzimy swoich bliskich, znamy te twarze pod sceną, to jest niesamowite uczucie. Cieszymy się bo ostatni raz na dniach miasta graliśmy w 2019 roku — mówi Mateusz Derdas.
W oczekiwaniu na koncert zespołu Reggaeside w Nowym Mieście, muzycy na rozgrzewkę zaprezentowali swój nowy singiel pt: „Momenty”. Od kilku dni dostępny na YouTube, porusza serca fanów i nowych słuchaczy. Słuchając utworu, trudno nie zadumać się nad własnymi, wyjątkowymi momentami, które dają radość, szczęście i spełnienie. Przecież każdy z nas takie chwile ma. Warto do nich wrócić chociaż na moment, docenić, uśmiechnąć się.
— Najnowszy singiel zespołu Reggaeside zapowiada drugą płytę, która ukarze się najprawdopodobniej w czerwcu tego roku. „Momenty” to utwór (i teledysk) pokazujący nas, nasze emocje w trasie, te piękne momenty dla których warto żyć. Dzielimy się ze słuchaczami chwilami dla których gra jest warta świeczki — mówi Mateusz.
Singiel „Momenty” dostępny na YouTube na kanale zespołu Reggaeside. To muzyczne echo setek tysięcy kilometrów przejechanych w jednym busie. Opowieść o niezwykłych momentach z życia ludzi grających na instrumentach, będących przyjaciółmi, którzy wspierają się każdego dnia.
Teledysk pokazuje emocje, które towarzyszyły zespołowi podczas wspólnej drogi. "Momenty" to mieszanka reggae i mocnego uderzenia, która od zawsze charakteryzuje Reggaeside. Muzyka i słowa: Przemysław Olszewski, Mateusz Deredas.
Teledysk pokazuje emocje, które towarzyszyły zespołowi podczas wspólnej drogi. "Momenty" to mieszanka reggae i mocnego uderzenia, która od zawsze charakteryzuje Reggaeside. Muzyka i słowa: Przemysław Olszewski, Mateusz Deredas.
Alina Laskowska
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez