KGW Pacółtowo reaktywacja [ZDJĘCIA]

Pacółtowo to wieś podmiejska, gdzie przybywa nowych domów, napływają nowe rodziny. Nie jest to wieś typowo rolnicza, raczej azyl dla ludzi kochających naturę, ceniących sobie spokój, a równocześnie chcących mieszkać blisko miasta. W tej niewielkiej społeczności zawiązują się przyjaźnie, ludzie mają potrzebę bycia razem, chcą tworzyć coś wspólnie dla dobra wszystkich. Zaczęło się pewnie od przypadkowych rozmów, od codziennego dzień dobry, które z czasem zamieniło się w relację sąsiedzką, koleżeńską do której dołączyły wspólne pasje i cele.

Grupę kobiet w Pacółtowie połączyła chęć aktywnego spędzania czasu. Wyjście "na kijki" i chodzenie po pięknej okolicy to czas integracji, wielu rozmów i lepszego poznawania się. Podczas jednego z takich spacerów padła propozycja, aby reaktywować KGW Pacółtowo, które kiedyś w tej miejscowości funkcjonowało.

Spotkanie podsumowujące 2022 rok

— To był maj, może czerwiec 2022 roku. Nie wiem czy ktoś konkretnie to zaproponował, ale decyzja zapadła i tak oficjalnie działamy od września 2022 roku — mówi Małgorzata Glinska — Nasze Koło jest wielopokoleniowe, najstarsza członkini ma 83 lata, najmłodsza 33, w sumie w KGW Pacółtowo są 34 panie. Przewodniczącą jest Monika Kośniowska.

Podczas Jarmarku Świątecznego w Kurzętniku

Mieszkanki Pacółtowa jako KGW zaczęły z przytupem podczas gminnego święta plonów. Na dożynkach w 2022 roku debiutowały, miały swoje stoisko i zaprezentowały się fantastycznie. Jak same mówią to było wyzwanie, które przyniosło mnóstwo pozytywnej energii i radości. Potem był udział w Wystawie Żywieniowo- Rolniczej "Zielono mi" w Zespole Szkół Zawodowych w Kurzętniku, gdzie częstowały pysznym jedzeniem, swojskimi wyrobami i czarowały uśmiechem. Wzięły także udział w ogólnopolskim programie „Smakujemy lokalnie”, gdzie zaprezentowały zapiekane pierogi z kapustą i grzybami. Naprawdę imponujący start, zaledwie kilka tygodni od sformalizowania Koła działo się tak wiele.

Oprócz tego, że wspólnie spacerują, gotują i uświetniają imprezy gminne to przede wszystkim działają dla mieszkańców swojej miejscowości. Aktywizują, wyciągają z domów, dzielą się swoją energią i pomysłami. Są świetnymi organizatorkami i animatorkami, co pokazały podczas imprezy andrzejkowej dla najmłodszych mieszkańców Pacółtowa. Grudzień także był dla nich bardzo pracowity. Wzięły udział w Jarmarkach Bożonarodzeniowych, podczas których sprzedawały mistrzowski żurek z jajkiem, bigos, kluchy ziemniaczane, przepyszne swojskie ciasta i chleby. Ten egzamin zaliczyły celująco, mimo, że jarmarki plenerowe, szczególnie zimowe, to ogromne wyzwanie. To wszystko zaledwie w trzy miesiące, które pokazały, że działanie pod szyldem KGW Pacółtowo to był genialny pomysł.

Na nowy rok ambitnych planów mają wiele i jeszcze więcej determinacji, aby je zrealizować.
— Przede wszystkim chciałybyśmy wyremontować świetlicę wiejską. Chcemy zdobyć środki na remont sali, głównie na ogrzewanie i na kuchnię, której też remont się należy — opowiada Małgorzata Glinska. Zapraszamy osoby, firmy, instytucje, które zechciałyby wspomóc finansowo, rzeczowo w rewitalizacji Świetlicy — Planujemy także udział w jarmarkach, dożynkach, będą wycieczki, ogniska i co nam tylko do głowy przyjdzie. Warto podkreślić bardzo dobrą współpracę z sołtysem Michałem Danielewskim i radą sołecką. Pozdrawiamy i dziękujemy!

W ostatni wtorek stycznia w świetlicy wiejskiej w Pacółtowie odbył się pchli targ. Można było coś kupić, coś sprzedać, porozmawiać i poznać się. To wydarzenie ma być stałym punktem w kalendarzu, propozycją nie tylko dla mieszkańców Pacółtowa, ale dla wszystkich, którzy wolą coś sprzedać zamiast wyrzucać, lub kupić "z drugiej ręki" dając przedmiotom drugie życie. Informacje o kolejnym pchlim targu z pewnością pojawią się w mediach społecznościowych na profilu: "Koło Gospodyń Wiejskich Pacółtowo". Tam także są wszystkie informacje z bieżącej działalności Koła. Warto polubić, obserwować i być na bieżąco.
Panie z KGW Pacółtowo z troską patrzą na swoją miejscowość, szczególnie po budowie obwodnicy i teraz, gdy na nowej drodze już ruch się odbywa. W samej wsi jest o wiele bardziej niebezpiecznie, ruch jest większy, droga wymaga pilnego remontu.

— Liczymy na remont drogi, potrzebny jest chodnik ponieważ nie ma pobocza. Przydałby się też próg zwalniający. Bezpieczeństwo jest dla nas najważniejsze — mówi Małgorzata Glinska.
Miejmy nadzieję, że 2023 rok będzie dla KGW Pacółtowo czasem owocnym, wesołym i pełnym sukcesów. Potencjału i energii można im pozazdrościć.

Alina Laskowska