W Nowym Mieście znów powstanie oddział covidowy

Jak informuje Bogumił Kurowski, dyrektor Szpitala Powiatowego w Nowym Mieście Lubawskim, został on zobowiązany do utworzenia oddziału covidowego. Oddział ten już funkcjonował wcześniej, przyjmował pacjentów z koronariwusem przy poprzednich szczytach zachorowań.

— Wojewoda warmińsko-mazurski wspólnie z NFZ oraz szpitalami podjął decyzję o ponownym otwarciu oddziału covidowego w Szpitalu Powiatowym w Nowym Mieście — poinformował Krzysztof Guzek, rzecznik prasowy wojewody.

Jak wyjaśnił, razem z dobowym wzrostem liczby zakażeń, wzrasta też liczba osób, które wymagają leczenia szpitalnego. — Żeby zapewnić bazę łóżkową, musimy podejmować kolejne decyzje.

— My jako Wojewódzki Zespół Zarządza Kryzysowego spotykamy się dwa razy w tygodniu i na bieżąco podejmujemy wszelkie decyzje — tłumaczy Krzysztof Guzek.

Dyrektor Kurowski podkreśla, że na razie nie jest w stanie zapewnić należytej obsady kadrowej, dlatego wystąpił do wojewody o przesunięcie terminu otwarcia tego oddziału (pierwotnie miał ruszyć 2 listopada).

— Nie ma lekarzy do podstawowych zadań, szukanie dodatkowych pracowników na oddział covidowy to kolejny problem — mówi Bogumił Kurowski. — Ja ten oddział otworzę dopiero, jak będę miał pewność, że zapewnię pacjentom należytą opiekę.

Wojewoda wspólnie z NFZ chcą, aby w Nowym Mieście docelowo było 35 łóżek covidowych. Dyrektor przygotowuje się do 18 łóżek, co i tak spowoduje zabranie jednego piętra oddziału chirurgicznego. Kolejne łóżka, jeśli powstaną, to niestety kosztem innych oddziałów.

Co będzie, czas pokaże. Wiadomo, że udało się uratować oddział wewnętrzny — jego funkcjonowanie nie zostanie zawieszone. Na jak długo? Nie wiadomo. Tak krucha obsada kadrowa szpitala to tykająca bomba.

red.al
nowemiasto@gazetaolsztynska.pl