Kalimera uczestnicy wycieczki do Grecji! Kalimera!
2021-10-20 19:38:40(ost. akt: 2021-10-20 19:43:36)
Kalimera znaczy po grecku” dzień dobry”. Tak każdego dnia z uśmiechem witała nas pani Ilona, nasza przewodniczka i opiekunka w Grecji. Wyjazd zorganizował Lech Bober, w-ce prezes UTW, przewodniczący Sekcji Turystycznej wraz z biurem turystycznym z Łodzi.
Przejechaliśmy przez Polskę, Czechy, Słowację, Węgry, Serbię ( z noclegiem w miejscowości Subotnica), Macedonię do Pantalejmonas w Grecji. To małe miasteczko (poza sezonem mieszkają tu cztery rodziny), malowniczo położone między mitycznym Olimpem a krystalicznie czystym Morzem Egejskim z piaszczystą, szeroką plażą. Góry i morze, dwa w jednym! W pobliżu malownicze ruiny zamku w Platamonas, oświetlone nocą, ozdoba Riwiery Olimpijskiej! Słońce, plaża, błękitne niebo i ciepłe morze – czegóż chcieć więcej?
Atrakcji nie zabrakło. Zwiedziliśmy słynne Meteory, majestatyczne klasztory zawieszone na skałach między niebem a ziemią. Odbyliśmy wspaniały rejs statkiem na wyspę Skiathos w towarzystwie delfinów! Kapitan Kostas Dimitriou uczył nas śpiewać, tańczyć Zorbę i częstował metaxą! Na pokładzie statku kapitana Kostasa stanowiliśmy „jedną wielką rodzinę”.
Zwiedziliśmy urokliwe górskie miasteczko Paleos Pantalejmonas (Stare Pantalejmonas), które nas zachwyciło oraz górskie miasteczko Litochoro u podnóża Olimpu; wędrowaliśmy wąwozem Enipeas i dotykając skał, czerpaliśmy z nich energię.
Zwiedziliśmy Ateny, wspinaliśmy się na Akropol, podziwialiśmy zmianę warty Gwardzistów – Evzones przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
W Termopilach robiliśmy zdjęcia pod pomnikiem bohaterskiego Leonidasa.
Zwiedziliśmy także Saloniki, drugie co do wielkości miasto w Grecji, podziwiając zabytki oraz piękne krajobrazy z pokładu małego pirackiego statku, którym odbyliśmy krótki rejs po zatoce.
Poznaliśmy” w pigułce” starożytną i współczesną Grecję, jej historię, kulturę, tradycje i obyczaje, piękne zabytki i zachwycającą przyrodę (cykady zaczynały koncert już od rana), delektowaliśmy się klimatem i kuchnią grecką ( w miejscowych tawernach), tańcem i muzyką (był wieczór zapoznawczo-integracyjny, wieczór grecki i wieczór pożegnalny z podziękowaniami dla organizatorów wycieczki i naszych wspaniałych kierowców autokaru). Był też grecki targ ze wszystkimi jego dobrodziejstwami.
Jednym słowem – było wspaniale! To, co zobaczyliśmy i przeżyliśmy zrekompensowało nam trudy podróży.
Należy jeszcze dodać, że nie byłoby tej wspaniałej wycieczki, gdyby nie upór i determinacja szefa Sekcji Turystycznej UTW Leszka Bobera oraz zaangażowanie i współpraca z panem Wojtkiem Szawlem z biura podróży.
Uczestnicy wyjazdu
Atrakcji nie zabrakło. Zwiedziliśmy słynne Meteory, majestatyczne klasztory zawieszone na skałach między niebem a ziemią. Odbyliśmy wspaniały rejs statkiem na wyspę Skiathos w towarzystwie delfinów! Kapitan Kostas Dimitriou uczył nas śpiewać, tańczyć Zorbę i częstował metaxą! Na pokładzie statku kapitana Kostasa stanowiliśmy „jedną wielką rodzinę”.
Zwiedziliśmy urokliwe górskie miasteczko Paleos Pantalejmonas (Stare Pantalejmonas), które nas zachwyciło oraz górskie miasteczko Litochoro u podnóża Olimpu; wędrowaliśmy wąwozem Enipeas i dotykając skał, czerpaliśmy z nich energię.
Zwiedziliśmy Ateny, wspinaliśmy się na Akropol, podziwialiśmy zmianę warty Gwardzistów – Evzones przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
W Termopilach robiliśmy zdjęcia pod pomnikiem bohaterskiego Leonidasa.
Zwiedziliśmy także Saloniki, drugie co do wielkości miasto w Grecji, podziwiając zabytki oraz piękne krajobrazy z pokładu małego pirackiego statku, którym odbyliśmy krótki rejs po zatoce.
Poznaliśmy” w pigułce” starożytną i współczesną Grecję, jej historię, kulturę, tradycje i obyczaje, piękne zabytki i zachwycającą przyrodę (cykady zaczynały koncert już od rana), delektowaliśmy się klimatem i kuchnią grecką ( w miejscowych tawernach), tańcem i muzyką (był wieczór zapoznawczo-integracyjny, wieczór grecki i wieczór pożegnalny z podziękowaniami dla organizatorów wycieczki i naszych wspaniałych kierowców autokaru). Był też grecki targ ze wszystkimi jego dobrodziejstwami.
Jednym słowem – było wspaniale! To, co zobaczyliśmy i przeżyliśmy zrekompensowało nam trudy podróży.
Należy jeszcze dodać, że nie byłoby tej wspaniałej wycieczki, gdyby nie upór i determinacja szefa Sekcji Turystycznej UTW Leszka Bobera oraz zaangażowanie i współpraca z panem Wojtkiem Szawlem z biura podróży.
Uczestnicy wyjazdu
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez