Przychodnia Nr 1 bardziej przyjazna pacjentom
2020-07-10 09:19:47(ost. akt: 2023-09-27 14:29:20)
Artykuł
sponsorowany
Już dwie dekady funkcjonuje na rynku usług medycznych Przychodnia Nr 1 z Nowego Miasta Lubawskiego. Zdobyte przez lata pracy doświadczenie i oddana kadra „Jedynki” sprawiają, że pacjenci mają dostęp do opieki zdrowotnej najwyższej jakości.
Przychodnia Nr 1 w Nowym Mieście powstała ponad dwadzieścia lat temu jako pierwszy niepubliczny zakład opieki zdrowotnej na terenie powiatu nowomiejskiego. Inicjatorzy prozdrowotnego przedsięwzięcia wyszli naprzeciw zapotrzebowaniu mieszkańców, by umożliwić dostęp do profesjonalnych usług medycznych.
Od początku właściciele przychodni starali się, by w „Jedynce” pracował zaangażowany zespół lekarzy i pielęgniarek. I tak jest do dzisiaj.
Nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu na terenie naszego powiatu jest problem z kadrą lekarską, jednak szefostwo przychodni przywiązuje wielka wagę, by pozyskiwać lekarzy znanych i z dorobkiem zawodowym. Takim przykładem może być pani doktor Anna Hącia z Brodnicy, lekarz specjalista chorób wewnętrznych, która niegdyś przez kilka lat pracowała w jednej z nowomiejskich przychodni, zdobywając zaufanie swoich pacjentów. Teraz wróciła z powrotem do Nowego Miasta, by nadal przyjmować mieszkańców powiatu nowomiejskiego i nie tylko. Od kilku tygodni rejestracja „Jedynki” przyjmuje deklaracje pacjentów, chcących korzystać z porad Pani doktor, która przyjmuje w wymiarze pełnego etatu. Do przychodni na ulicy Mickiewicza 11b powrócił również doktor Sławomir Wysokiński, lekarz chorób wewnętrznych, który posiada też uprawnienia do badań osób kierujących pojazdami. Jego gabinet w „Jedynce” był zawsze oblegany, dzięki zdobytemu przez lata doświadczeniu medycznemu i wielkiemu zaangażowaniu w swoją pracę. Póki co, w związku z sytuacją epidemiczną, lekarz Sławomir Wysokiński pracuje w formie teleporad.
Nie jest tajemnicą, że od dłuższego czasu na terenie naszego powiatu jest problem z kadrą lekarską, jednak szefostwo przychodni przywiązuje wielka wagę, by pozyskiwać lekarzy znanych i z dorobkiem zawodowym. Takim przykładem może być pani doktor Anna Hącia z Brodnicy, lekarz specjalista chorób wewnętrznych, która niegdyś przez kilka lat pracowała w jednej z nowomiejskich przychodni, zdobywając zaufanie swoich pacjentów. Teraz wróciła z powrotem do Nowego Miasta, by nadal przyjmować mieszkańców powiatu nowomiejskiego i nie tylko. Od kilku tygodni rejestracja „Jedynki” przyjmuje deklaracje pacjentów, chcących korzystać z porad Pani doktor, która przyjmuje w wymiarze pełnego etatu. Do przychodni na ulicy Mickiewicza 11b powrócił również doktor Sławomir Wysokiński, lekarz chorób wewnętrznych, który posiada też uprawnienia do badań osób kierujących pojazdami. Jego gabinet w „Jedynce” był zawsze oblegany, dzięki zdobytemu przez lata doświadczeniu medycznemu i wielkiemu zaangażowaniu w swoją pracę. Póki co, w związku z sytuacją epidemiczną, lekarz Sławomir Wysokiński pracuje w formie teleporad.
Poza próbą pozyskiwania nowych lekarzy, ośrodek dba także o podniesienie standardów lokalowych.
— Zmniejszony ruch pacjentów, w związku z sytuacją epidemiczną, był okazją do wykonania prac remontowo - modernizacyjnych wnętrza przychodni. Aby podnieść komfort obsługi pacjentów, wyremontowaliśmy pomieszczenia toalet i urządziliśmy pokój dla matki z dzieckiem, gdzie można przewinąć i nakarmić swoje pociechy — opowiada Damian Szpanelewski, dyrektor „Jedynki”.
Obecnie w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Przychodnia Nr 1 zatrudnionych jest 17 lekarzy, pracujących w poradni ogólnej oraz poradniach specjalistycznych i diagnostycznych. Dodatkowo, przychodnia świadczy szereg usług prywatnych. Nie jest tajemnicą, że do nowomiejskiej „Jedynki” zapisanych jest kilkanaście tysięcy pacjentów z powiatów nowomiejskiego oraz iławskiego i brodnickiego. To właśnie efekt zaufania ze strony pacjentów i powód do dumy właścicieli oraz kadry przychodni.
Jeszcze do niedawna, z powodu pandemii, pacjenci byli obsługiwani w formie teleporad i pierwszy kontakt z lekarzem odbywał się tylko przez telefon. Jeżeli lekarz zdecydował, że pacjent powinien być zbadany w przychodni, umawiany był na godzinę. Od ponad dwóch tygodni przychodnia jest „półotwarta”. Jeżeli pacjent nie ma objawów koronawirusa, panie z rejestracji na bieżąco umawiają zgłaszających się pacjentów z dyżurującym lekarzem.
- Staramy się, aby opieka zdrowotna w naszej przychodni była realizowana na najwyższym poziomie, bez względu z jakimi schorzeniami boryka się nasz pacjent. Czas pandemii stawia się przed nami wszystkimi nowe wyzwania. Trzeba było zmienić zasady działania ośrodka, dostosowując się do nowej sytuacji, dbając zarówno o bezpieczeństwo naszych pacjentów, jak i pracowników. Zachęcamy do odwiedzania naszej strony internetowej, gdzie na bieżąco pojawiają się informacje dotyczące pracy naszej przychodni — dodaje dyrektor Damian Szpanelewski.
— Zmniejszony ruch pacjentów, w związku z sytuacją epidemiczną, był okazją do wykonania prac remontowo - modernizacyjnych wnętrza przychodni. Aby podnieść komfort obsługi pacjentów, wyremontowaliśmy pomieszczenia toalet i urządziliśmy pokój dla matki z dzieckiem, gdzie można przewinąć i nakarmić swoje pociechy — opowiada Damian Szpanelewski, dyrektor „Jedynki”.
Obecnie w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Przychodnia Nr 1 zatrudnionych jest 17 lekarzy, pracujących w poradni ogólnej oraz poradniach specjalistycznych i diagnostycznych. Dodatkowo, przychodnia świadczy szereg usług prywatnych. Nie jest tajemnicą, że do nowomiejskiej „Jedynki” zapisanych jest kilkanaście tysięcy pacjentów z powiatów nowomiejskiego oraz iławskiego i brodnickiego. To właśnie efekt zaufania ze strony pacjentów i powód do dumy właścicieli oraz kadry przychodni.
Jeszcze do niedawna, z powodu pandemii, pacjenci byli obsługiwani w formie teleporad i pierwszy kontakt z lekarzem odbywał się tylko przez telefon. Jeżeli lekarz zdecydował, że pacjent powinien być zbadany w przychodni, umawiany był na godzinę. Od ponad dwóch tygodni przychodnia jest „półotwarta”. Jeżeli pacjent nie ma objawów koronawirusa, panie z rejestracji na bieżąco umawiają zgłaszających się pacjentów z dyżurującym lekarzem.
- Staramy się, aby opieka zdrowotna w naszej przychodni była realizowana na najwyższym poziomie, bez względu z jakimi schorzeniami boryka się nasz pacjent. Czas pandemii stawia się przed nami wszystkimi nowe wyzwania. Trzeba było zmienić zasady działania ośrodka, dostosowując się do nowej sytuacji, dbając zarówno o bezpieczeństwo naszych pacjentów, jak i pracowników. Zachęcamy do odwiedzania naszej strony internetowej, gdzie na bieżąco pojawiają się informacje dotyczące pracy naszej przychodni — dodaje dyrektor Damian Szpanelewski.