Na pomoc małemu nowomieszczaninowi Nikodemowi

2020-05-23 12:00:00(ost. akt: 2020-05-24 19:31:20)

Autor zdjęcia: archiwum rodzinne

Gdy choruje dziecko, zawsze pada pytanie — dlaczego? Zastanawiamy się, z jakiego powodu los doświadcza małe, bezbronne istotki. Nie znamy odpowiedzi na te pytania, ale możemy pomagać. Dziś na pomoc czeka malutki Nikodem z Nowego Miasta.
Nikodem Weltrowski przyszedł na świat w czerwcu 2019 roku. Niebawem będzie obchodził 1. urodziny. Ale jego pierwszy rok na świecie to szpital i walka o każdy dzień. Nikodem jest wcześniakiem, przyszedł na świat w 27. tygodniu ciąży. Jak wspomina jego mama Dajana Hermaszewska, był to poród niespodziewany, któremu towarzyszył ogromny strach i łzy. Po porodzie okazało się, że Nikodem urodził się w zamartwicy, co doprowadziło do niedotlenienia mózgu. Miał również wylewy 4. i 3. stopnia na prawą półkulę mózgu, a na lewą 3. i 2. stopnia. Dawano mu małe szanse na przeżycie. Lekarze mówili na niego „mały wojownik”.
— Jego wola walki, mimo wszystko, była ogromna. To mi dodawało siły. Modliłam się, aby się nie poddawał — wspomina mama Nikodema.

Niestety kolejne dni przynosiły złe wiadomości. U chłopca zdiagnozowano wodogłowie, retinopatię i tracheostomię.

— Długa lista chorób, z jakimi musi mierzyć się mój synek, wciąż się wydłuża — mówi mama Nikodema. — Doszła nietolerancja pokarmu, za tym poszły spadki wagi. Brak mi sił, ale nigdy nie pomyślałam, że się poddam i zrezygnuję. Podnoszę rękawicę rzuconą przez los i podejmuję walkę o moje dziecko, mojego walecznego wojownika, który przeszedł już tak wiele — dodaje pani Dajana.

Tej walki nie da się wygrać w pojedynkę. Potrzebna jest pomoc. Rodzina Nikodema nie jest w stanie unieść finansowo rehabilitacji, leczenia i codziennego dbania o syna. Za nimi niezwykle trudna operacja wszczepienia zastawki komorowo - otrzewnowej w główkę chłopca. Bez tego mały Nikodem by zmarł.

— Zastawka jest na całe życie. Nie wiadomo, czy synek będzie słyszeć, mówić, chodzić. Jego sprawność to tykająca bomba. Teraz czeka nas ogrom rehabilitacji, które są dla niego szansą na w miarę normalne życie w przyszłości. Refundowane rehabilitacje to za mało. Szukamy kolejnych sposobów, by pomóc Nikodemowi, a wszystko kosztuje. Chciałabym prosić w imieniu moim i mojego skarbka o chociażby 1 złotówkę, która da szansę na normalne życie Nikodemowi. Każdy grosz zostanie przeznaczony na potrzeby, ktorych jest cała lista. Wierzę w dobrych ludzi i w to, że dobro wraca — prosi o pomoc Dajana Hermaszewska.

Aby pomóc Nikodemowi, można się skontaktować z jego mamą — panią Dajaną (tel. 609 855 823). W Internecie jest też zorganizowany Bazarek Charytatywny dla Nikodema oraz zbiórka na portalu pomagam.pl.

Alina Laskowska


Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W weekendowym (23-24 maja) wydaniu m.in.


Staram się żyć po swojemu
Ewelina Jay ze Szczytna to kobieta, która ma wiele pasji. Spełnia swoje marzenia i realizuje wyznaczone cele. Wie, że nie zawsze jest łatwo ale nigdy się nie poddaje. — Życie z pasją staje się pełniejsze i szczęśliwsze, a więc ja wciąż poszukuję działań, które dadzą mi energię — mówi.

Maciej Musiałowski gra Tomka w filmie „Sala samobójców. Hejter”
Jestem człowiekiem, którego nie ominął hejt
– Byliśmy przerażeni widząc, jak nasz film wyprzedził prawdziwą tragedię – mówi Maciej Stuhr, odtwórca roli polityka Pawła Rudnickiego w filmie „Sala samobójców. Hejter”. Z aktorem rozmawia Joanna Sławińska.

Barbara KułdoBędę to robiła, dopóki starczy sił!
Jak to jest ratować bezdomne zwierzęta w czasie pandemii? Interweniować, kiedy dzieje się im krzywda w domach? Wie to doskonale Barbara Kułdo, inspektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i wielka miłośniczka braci mniejszych, walcząca o ich dobro od 17 lat. — Oczywiście, że interweniować! Pandemia mnie nie odstrasza — odpowiada.



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5