Czy to inwazja pająków? Wyjaśniamy zagadkę przyrodniczą

Od początku maja mieszkańcy regionu mogą zauważyć olbrzymie sieci przypominające pajęczyny. Powlekają one drzewa i krzewy. Najczęściej znajdują się na poboczach mało ruchliwych dróg, w zakrzaczeniach i niedaleko dzikich drzew owocowych.

— Co tworzy takie gigantyczne sieci? Jeśli to pająk to musi być ogromny — zastanawia się pani Kasia.

Ustaliliśmy, że taka sieć jest stworzona nie przez pająki, ale motyle, a jej prawidłowa nazwa to oprzęd. Jest to kolonia stworzona przez motyla namiotnika. Namiotnik to biały motyl przypominający ćmę, który jest aktywny w ciągu dnia. Motyle te są w dwóch gatunkach: czeremszaczek oraz jabłoniowy. Ten pierwszy żeruje przede wszystkim na czeremchach, których jest wiele przy wiodącej nad Drwęcą drodze z Mszanowa do Nowego Miasta. Bardziej uciążliwy jest namiotnik jabłoniowy, który żeruje także na drzewach owocowych.

Motyle potrafią doprowadzić do tzw. gołożeru. Żyjące w kokonach gąsienice intensywnie pożerają licie drzew i krzewów aż do ich zupełnego ogołocenia. Tak też dzieje się na koloni, która zaniepokoiła panią Kasię. Te motyle występują w całej Polsce gradacyjnie co kilka lat. Nie musimy się niepokoić, że to pająki - giganty. Za półtora miesiąca larwy wystarczająco się rozwiną i z kolonii wylecą piękne białe motyle.

mzal

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie