Światłowód do płota. Radni z wątpliwościami co do internetu szerokopasmowego

2017-07-27 09:50:32(ost. akt: 2017-07-27 09:59:08)
Jakub Wilk z Urzędu Marszałkowskiego przekonywał do zwiększenia szansy na doprowadzenie przyłącza internetu szerokopasmowego

Jakub Wilk z Urzędu Marszałkowskiego przekonywał do zwiększenia szansy na doprowadzenie przyłącza internetu szerokopasmowego

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Podczas niedawnej sesji rady powiatu odbyły się burzliwe negocjacje w sprawie budowy sieci internetu szerokopasmowego. Powiat ma zrezygnować z 800 tys. zł dochodu. Radni nie są przekonani, że opłaci to się mieszkańcom. Tekst został opublikowany w wydaniu "Gazety Nowomiejskiej" z 21 lipca 2017 r.
W ramach projektu Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej w latach 2008-15 powstała sieć światłowodowa o długości 2.241 km oraz ponad dwieście stacji węzłowych w gminach. Sieć stanowi pierwszy etap w dostarczeniu bardzo wysokiej jakości internetu szerokopasmowego do miejsc z utrudnionym zasięgiem oraz pozbawionych dystrybucji od operatorów telewizji kablowej czy telefonicznych. Budowa systemu kosztowała niemal 330 mln zł, z czego 230 mln pokryły fundusze Unii Europejskiej. System jednak potrzebuje tzw. “ostatniej mili”, czyli dociągnięcia sieci bezpośrednio do działek zainteresowanych mieszkańców. Urząd Marszałkowski przygotował system finansowania, który uwzględnia wkład samorządów. Część z nich, w tym radni powiatu nowomiejskiego nie są przekonani co do sensowności tego wydatku.

Do wspólnego koszyka
Pomysł opiera się na rezygnacji samorządów z części opłat za zajęcie pasa drogowego przez Urząd Marszałkowski. Stosowne uchwały wprowadziły w tej sprawie wszystkie gminy powiatu nowomiejskiego. Na sali narad obecni byli wójtowie gmin Biskupiec, Grodziczno i Nowe Miasto, którzy już zrezygnowali z części pieniędzy. Władze samorządowe w Olsztynie przekonują radnych powiatowych, by zrezygnowali z 884 tys. zł opłat. Ma to zwiększyć opłacalność dla firmy Nokia, która będzie inwestorem sieci dostępowej “ostatniej mili”.
— Firma chce podłączyć 20 tys. domostw w subregionie elbląskim, do którego należycie. Sęk w tym, że nie muszą robić tego w równomiernym rozłożeniu. Będą budować tam, gdzie będą najniższe koszty utrzymania. W tej chwili pozostało pięć powiatów, które nie zdecydowały się jeszcze na ulgę: mrągowski, ostródzki, braniewski, ełcki i nowomiejski — wprowadził w temat Jakub Wilk, zastępca dyrektora Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie.

Kto da więcej
Dzięki obniżeniu stawek za zajęcie pasa drogowego, Urząd Marszałkowski może zaproponować Nokii ceny, które zachęcą ją do podłączania sieci “ostatniej mili” w naszym powiecie.
— Jeżeli stawki zostaną utrzymane: koszty utrzymania będą wysokie, co zniechęca inwestora. Skutek będzie taki, że gminy, które zainwestowały już pieniądze nie skorzystają w pełni z uzgodnień. Inwestycja może być większa lub mniejsza — podsumował Wilk. Urzędnik prognozuje, że jeśli wszystkie powiaty obniżą stawki, to sieć stanie się zyskowna w przeciągu trzech lat. Średni koszt budowy sieci od granicy działki do domu to około 1000 zł. Jak mówi Wilk, 500 zł jest w stanie pokryć firma budująca przyłącza.

Wątpliwości
— Mówił Pan o komorniczym przejęciu sieci od operatora, z którym zerwaliście umowę. Co jeśli nie uda wam się jej przejąć? Do jakich miejsc ma dotrzeć sieć i jak to jest wybierane? — dopytywał radny Zbigniew Ziejewski ze Szwarcenowa.
— W tym momencie trwa przejmowanie sieci. Już nie jest zarządzana przez inwestora prywatnego, z którym rozwiązaliśmy umowę. Za utrzymanie sieci płacimy około 13 mln zł opłat rocznie — odparł Wilk.
— Ile będzie tych przyłączeń, jeśli zrezygnujemy z prawie 900 tys. zł? — pytał Ziejewski.
— Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ to inwestor zadecyduje. Kierował się będzie opłacalnością inwestycji wynikającą ze wsparcia samorządów — odparował urzędnik marszałkowski.
W wykazie jest 100 tys. adresów, z których Nokia wybierze 20 tys. do podłączenia. Na terenie powiatu nowomiejskiego węzły sieci są w miejscowościach Gwiździny, Brzozie Lubawskie, Mroczno, Nowe Grodziczno, Jamielnik, Szwarcenowo, Tereszewo, Skarlin, Łąkorz, Bielice i Wardęgowo. W tych miejscowościach i na odcinkach łączących można spodziewać się budowy przyłączy. Będą także podłączane wszystkie szkoły, które otrzymają łącze 1 Gb/s, co ma stanowić nową jakość w usługach teleinformatycznych. Radny Rydel pytał o status Nowego Miasta i Kurzętnika. W tym pierwszym jest węzeł szkieletowy, ale w Kurzętniku nie ma przyłącza. Radni powiatowi nie wprowadzili w porządek obrad uchwały decydującej o obniżce opłat dla Urzędu Marszałkowskiego. Do tematu wrócimy.

Marcin Zalewski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. JAN #2416292 | 77.113.*.* 12 sty 2018 11:41

    Cimnogród, nie dostaniemy internetu, bo za dużo się naczytami inie będzie mozna nami manipulować. DAJCIE MŁODYM ŻYĆ !!! MY CHCEMY INTERNETU SZEROKOPASMOWEGO !!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. niq #2392293 | 178.36.*.* 6 gru 2017 23:04

    Każdy chciał by mieć dziś szybki internet, najlepiej na światłowodzie, ci którzy nie chcą, nie wiedzą pewnie co to takiego w ogóle jest i są to najczęściej ludzie starsi, choć i oni mogą skorzystać np z telefonii Voip. Pazerne urzędy niestety skutecznie odstraszają potencjalne firmy, które mogły by pociągnąć światłowody do domów. Co z tego, że powstała super infrastruktura internetu światłowodowego za setki milionów złotych, skoro nie można z niej skorzystać? W każdym miasteczku, czy większej wsi są szafy przyłączeniowe ww infrastruktury, wystarczyło by pociągnąć trochę kabla, czy to w istniejących rurociągach, lub zwyczajnie zakopać, niestety, za każdy metr kabla w ziemi trzeba co miesiąc bulić - najbardziej krwiożercza jest gmina Węgorzewo, gdzie trzeba za to bulić 200zł miesięcznie. Takie gminy zawsze będą zacofane i będą w tym zacofaniu tkwiły w nieskończoność ręce składając do Boga, że taki ciężki los, lub że nic się nie da zrobić. Nikt nigdy tam nie zainwestuje przy takich stawkach, a jak spróchnieją miedziane kable dawnej Tepsy, to nawet telefonów nie będzie, nie mówiąc już o internecie. ps. internet mobilny lub radiowy to dla mnie półśrodek, rozwiązanie tymczasowe.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  3. kom #2296157 | 94.254.*.* 27 lip 2017 10:38

    Z konkretów można wyczytać w zasadzie jedynie kwotę niespełna 900 tys. zł, z której trzeba by zrezygnować. Reszta to totolotek? Fragment:"(...) Ile będzie tych przyłączeń, jeśli zrezygnujemy z prawie 900 tys. zł? — pytał Ziejewski. — Nie mogę odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ to inwestor zadecyduje. Kierował się będzie opłacalnością inwestycji wynikającą ze wsparcia samorządów — odparował urzędnik marszałkowski. W wykazie jest 100 tys. adresów, z których Nokia wybierze 20 tys. do podłączenia.(...)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5