Dorota Dea Styborska potrzebuje pomocy w wydaniu tomiku poezji
2015-11-19 01:57:26(ost. akt: 2015-11-19 18:36:51)
Najpierw był tomik pt. „Wykrzyczane ciszą”, teraz przyszedł czas na „Sieć rozproszeń”. Dorota Dea Styborska, mieszkanka Nowego Miasta, realizuje wielki projekt. Jest nim wydanie kolejnego tomiku poezji własnego autorstwa.
Jednak w tym przypadku chęci to nie wszystko. Dorota potrzebuje pomocy w postaci wsparcia finansowego.
— Chciałabym, aby czytane strofy moich wierszy przynosiły uśmiech, były źródłem tkliwego zamyślenia. Chciałabym móc dzielić się Słowem. W tym celu skontaktowałam się z wydawnictwem Poligraf, które, ku mojej radości, zgodziło się wydać książkę! Okazało się jednak, że wydanie 1000 egzemplarzy wraz z dystrybucją do księgarń kosztuje 7.650zł. Dla mnie to wielka, nieosiągalna suma. Wasze wsparcie jest dla mnie ważne nie tylko w kwestii finansowej - czekam na rady, wskazówki, propozycje okładki — mówi Dorota.
Na „Facebookowym” profilu nowomieszczanki podano szczegóły i adres strony, przez którą każda osoba chcąca udzielić wsparcia poetce, może dokonać wpłaty. Co ważne — akcja trwa tylko do godz. 13.30 do wtorku 15 grudnia 2015!
Kliknij tutaj, aby wejść na stronę z możliwością zapłaty, jeśli klikniesz tu wejdziesz na stronę akcji na Facebooku.
Patronat prasowy nad akcją objęła "Gazeta Nowomiejska".
kajoo
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym, czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
nowomieszczanka #1868483 | 95.49.*.* 28 lis 2015 17:41
1000 egzemplarzy za 7.650 złotych - wypada 7 zł 65 gr za egzemplarz (przy założeniu, że wszystkie egzemplarze zostaną wykupione). Niech więc Pani Poetka skupi się na szukaniu potencjalnych czytelników, którzy uznają, że tomik jej poezji to jest właśnie to, czego potrzeba im do szczęścia i wycenią to swoje szczęście na kwotę przynajmniej 7 zł 65 gr. Wtedy to oni mogliby sfinansować edycję, a w zamian za to otrzymać jeden z tysiąca egzemplarzy. Dodatkowy plus: żaden egzemplarz nie trafi na makulaturę, każdy dostanie się osobie, która go rzeczywiście potrzebuje i wydatek 7 zł 65 gr traktuje jako opłacalną cenę szczęścia. Każdy inny sposób myślenia doprowadzi nas do absurdu: konstruktor samochodu zacznie żebrać o dotacje, dzięki którym będzie mógł 1000 egzemplarzy maszyny przekazać potrzebującym. Konkludując: każdy, materialny i niematerialny produkt jest warty tyle, ile ktoś jest gotów za niego zapłacić. Jeśli nie ma chętnych, którzy by dzieło Pani Poetki chcieli kupić po kosztach, to znaczy, że to dzieło ma wartość wyłącznie dla autorki i powinna je sobie wydrukować sama na komputerze w jednym egzemplarzu.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Krzyś #1864054 | 77.87.*.* 23 lis 2015 16:18
Pan Burmistrz miał dla księdza na konceri - to i na tomik wierszy ma.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jeżuś #1862457 | 217.99.*.* 20 lis 2015 21:54
Łatwo i wygodnie z przed komputera, anonimowo być lwem, prawda? Są widzę tchórze bez pasji, gdyby wszyscy po prostu wegetowali z dnia na dzień, nawet nie mogłabym pisać tego komentarza, ktoś przecież kiedyś pomyślał "a moze by stworzyć sieć? I nazwać ją Internet" na co masa ludzi powiedziała wtedy "puknij się, to nie wypali" a jak jest, wszyscy widzimy. Najważniejsze to się nie bać, działać i nie oglądać na hejt. Ja w Ciebie wierze i podziwiam, że masz pasje, tworzysz, robisz coś pięknego w swoim życiu, tworzysz swoją historię. To trzeba pielęgnować, a nie tępić zazdrością w zarodku.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Ola #1862014 | 83.28.*.* 20 lis 2015 13:59
Ludzie! Wasze komentarz są zbędne. Każdy mierzy siły na zakmiary i jak ktoś nie chciał się uczyć albo ma aspiracje i marzenia jakie ma to niech pracuje u Szynki. DOROTA jak widać ma marzenia by pisać i zamiast dodawać takie durne komentarze lepiej by było dziewczynie pomoc. Zresztą ona nie wymawia nikomu kto co robi ponieważ żadna praca nie hańbi. A jak ktoś ma problem ze pracuje tam gdzie pracuje może również zacząć pisać!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Ania #1861145 | 94.254.*.* 19 lis 2015 17:28
Uważam, że w okolicy są bardziej potrzebujący ludzie.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)