Międzynarodowy obóz strażackiej przyjaźni

Z terenu powiatu nowomiejskiego przybyło 62 dziewcząt i chłopców, którzy wraz z 10 opiekunami spędzą tydzień na wypoczynku, zajęciach szkoleniowych i sportowej rywalizacji. Uczestnikami obozu są również członkowie młodzieżowych drużyn pożarniczych z terenu partnerskiego powiatu Oldenburg.

Tak jak w poprzednim roku, członków Jugendfeuerwehr zaprosił do udziału w obozie Starosta Nowomiejski Andrzej Ochlak i Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Mieście Lubawskim mł. bryg. Jacek Auda. Goście z Niemiec zaczęli swoją podróż w Wildeshausen i po przejechaniu ponad 1.000 km 35 młodych ludzi i 8 opiekunów pod dowództwem Andreasa Tangemanna dotarło w sobotę na miejsce i zostało zakwaterowanych w kilkuosobowych drewnianych domkach letniskowych.

Pierwszy dzień był bardzo słoneczny, niestety kolejnym dniom towarzyszyły przelotne deszcze i niewielka ilość słońca. Nie popsuło to jednak humoru uczestnikom obozu i od pierwszych chwil nawiązywane były nowe przyjaźnie.

Każdy dzień uczestnicy obozu rozpoczynają od zaprawy porannej i przebiegnięcia okrążenia wokół ośrodka Hartek. Na tym nie kończy się zaprawa fizyczna. Całe niedzielne przedpołudnie minęło pod znakiem sportowej rywalizacji w dwóch konkurencjach: piłki siatkowej i piłki nożnej. Pierwszą dyscyplinę rozegrano na terenie ośrodka, natomiast futboliści zmierzyli się na gościnnym "Orliku" w Grodzicznie. W celu zrównania szans zawodnicy zostali podzieleni według wieku w poszczególnych grupach. Młodzi ludzie, którzy pochodzą z różnych straży pożarnych i krajów rywalizowali zawzięcie w atmosferze radości, kontynuując zmagania pozakonkursowe w mieszanych drużynach polsko-niemieckich. We wtorek odbyły się finały tych dyscyplin, które kontynuowane będą w czwartek i wyłonią zwycięzców.
Dla chętnych w świetlicy ośrodka zorganizowano niedzielną Mszę świętą prowadzoną przez księdza z parafii toruńskiej.

W niedzielę wieczorem nastąpiło oficjalne otwarcie zgrupowania młodzieży. Uczestników spotkania powitał Komendant Powiatowy PSP w Nowym Mieście Lubawskim mł. bryg. Jacek Auda. Podczas wystąpień samorządowców, przedstawicieli straży pożarnej, komendanta obozu i gości z Niemiec wyrażono radość z wieloletniej współpracy i pewność, że kolejne międzynarodowe spotkania młodzieży będą kontynuowane. Starosta Andrzej Ochlak podkreślił z zadowoleniem, że w tym roku więcej młodych ludzi z powiatu partnerskiego Oldenburg przyjęło zaproszenie na obóz wakacyjny niż w roku ubiegłym.

Ze względu na zawiązane przez te lata przyjaźnie wymieniono też drobne upominki. Na ręce komendanta obozu Edmunda Bartychy złożono tablicę z pamiątkowymi zdjęciami i napisem „Freundschaft/Przyjaźń”. Podczas tej uroczystości pamiętano również o trzech młodych pożarnikach, którzy w czasie trwania obozu obchodzą urodziny — wręczono im upominki i odśpiewano chóralne 100 lat z akompaniamentem saksofonu i fletu w wykonaniu Alicji Kołakowskiej i Zosi Kremskiej.
Podsumowaniem dnia była dyskoteka z profesjonalnym d-jem na której przeplatały się przeboje dyskotekowe z obu krajów. Dyskotekowe zabawy zaplanowano w czasie trwania obozu jeszcze dwukrotnie.

Główną atrakcją poniedziałku była wycieczka do Torunia, którego starówka została wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Najpierw jednak uczestnicy zwiedzili okazałą toruńską Motoarenę, gdzie odbywają się wyścigi motocyklowe na żużlu. Mimo, że tego dnia nie odbywały się treningi żużlowców, to młodzież mogła z bliska obejrzeć motocykl wystawiony w holu wejściowym stadionu, jak również zobaczyć w akcji bardzo młodych kierowców na pobliskim kartingowym torze.
Po przejeździe do centrum miasta przewodniczka poprowadziła wycieczkę uliczkami Starego Miasta, bardzo interesująco przybliżając historię i zabytki hanzeatyckiego miasta. Idąc niezmienionym od średniowiecza układem średniowiecznych uliczek młodzież obejrzała m.in. mury obronne miasta, Krzywą Wieżę, Katedrę śś. Janów, Pałac Biskupi, kamieniczki i Ratusz znajdujący się na Starym Mieście. Oczywiście nie mogło obyć się bez obiadu w fast-food`owej znanej restauracji. Starsi opiekunowie zapewne chętniej posmakowaliby chociażby specjałów toruńskich pierogarni, ale są chwile, kiedy zdecydowanie „rządzi” młodzież.
W drodze powrotnej uczestnicy obozu złożyli wizytę w jednostce PSP na Rubinkowie. Tu zapoznali się z wyposażeniem i codzienną pracą strażaków. Była to też okazja do zrobienia zbiorowej fotografii z „zaparkowanym” w jednostce myśliwcem MIG.

Miniony wtorek poświęcony był ochronie przeciwpożarowej. Kadra obozu i strażacy zawodowi przygotowali na 8 stanowiskach tematycznych sprzęt ratowniczy i tory do ćwiczeń w sporcie pożarniczym. Zespoły uczestników odwiedzały poszczególne stanowiska, ucząc się rzeczy nowych i utrwalając sobie nabytą wcześniej wiedzę. Jedną z największych atrakcji było z pewnością pływanie łodziami ratowniczymi po Jeziorze Hartowieckim.
W godzinach popołudniowych kontynuowano zmagania w siatkówce i piłce nożnej w ramach turnieju obozowego, a wieczorem ogrzewano się w cieple ogniska, nucąc przy wtórze gitary piosenki.
Obóz odwiedził również dh Grzegorz Matczyński reprezentujący Zarząd Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP w Olsztynie.

W środę zaplanowano grę terenową, a w czwartek ćwiczenia przygotowujące do piątkowych zawodów w sporcie pożarniczym na stadionie w Kurzętniku i finały w siatkówce i piłce nożnej. Uczestników czeka jeszcze wyjazd do Górznieńsko-Lidzbarskiego Parku Krajobrazowego, gdzie zapoznają się z fauną i florą regionu, wędrując po przygotowanych ścieżkach dydaktycznych.
W sobotę nastąpi uroczyste rozwiązanie obozu. Ale zawiązane tu przyjaźnie znajdą zapewne swoją kontynuację w mailach, na facebook`u i kolejnych spotkaniach młodzieży na polskiej i niemieckiej ziemi.

Zbigniew Kremski, rzecznik prasowy obozu

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie