Nowomiejski uniwersytet w Parlamencie Europejskim

Dziesięcioosobowa grupa nowomieszczan gościła w Brukseli wraz z przedstawicielami Uniwersytetów Trzeciego Wieku z Białegostoku, Sokółki oraz Sejn na Podlasiu.

Wyjazd był tak zorganizowany, że oprócz miasta-siedziby Europarlamentu, studenci z Podlasia i regionu warmińsko-mazurskiego mogli zwiedzić dwa wyjątkowej urody miasta — Leuven z malowniczym rynkiem i uliczkami oraz Brugię, nazywaną flamandzką Wenecją.

Najwięcej jednak atrakcji czekało uczestników studyjnego wyjazdu w samej Brukseli. Wielkie wrażenie zrobił znany Grand Place i Atomium, budowla w postaci modelu kryształu żelaza, powiększonego 165 miliardów razy. Przy tym, w sąsiedztwie, była okazja do zwiedzenia parku miniaturowych budowli zwanego Mini-Europą. Polskę reprezentowały budowle gdańskiego Dworu Artusa i Pomnika Stoczniowców z charakterystycznymi krzyżami.

W międzyczasie obie grupy przyjęte zostały w Domu Polski Wschodniej, który powstał z inicjatywy Jacka Protasa, ówczesnego marszałka województwa warmińsko-mazurskiego. Placówka ma za zadanie pogłębienie współpracy i koordynacji działań pięciu przedstawicielstw regionalnych — lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego w Brukseli.

W gmachu Parlamentu Europejskiego (po szczegółowej kontroli osobistego bagażu) gości z Polski przywitał Leszek Gaś, specjalista działu komunikacji Parlamentu, który przypomniał uczestnikom spotkania podstawy funkcjonowania Parlamentu, mówił też o ostatnich wydarzeniach związanych z debatą na temat kryzysu w Grecji. Potem przybyła sama Barbara Kudrycka, która również nawiązała do problemu greckiego, ale szerzej omówiła problem nielegalnych emigrantów napływających z Afryki Północnej. Więcej rozmów, już na płaszczyźnie bardziej towarzyskiej, toczyło się podczas wspólnej kolacji — w greckim stylu.

— Idea naszego wyjazdu zrodziła się dość dawno, bowiem od złożenia gratulacji pani profesor z okazji wygrania wyborów do Europarlamentu. Przy tym zaprosiliśmy panią Kudrycką na wykład inauguracyjny z okazji nowego roku w naszym UTW. Wówczas padła propozycja wyjazdu do Brukseli, z którego właśnie wróciliśmy. Dodam, że wszelkie koszty poniosła zapraszająca nas posłanka — wyjaśnia Lech Bober, szef nowomiejskiego UTW.

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie