Gimnazjaliści z podarunkami dla „Reksia”
2014-12-23 18:30:10(ost. akt: 2014-12-23 18:48:21)
Do serca przytul kota...
W naszych szkołach nie brakuje osób wrażliwych na los zwierząt i właśnie dlatego gimnazjaliści z Nowego Miasta Lubawskiego pojechali do przytuliska „Reksio” w Brodnicy, gdzie zawieziono około pół tony karmy i innych akcesoriów dla zwierząt.
Młodzież gimnazjalna z „Filomatów” uzbierała podczas wewnętrznej, szkolnej kwesty do puszek 177 złotych z groszami, za co zakupiono karmę. Kogo nie było stać na taka formę pomocy przyniósł używaną kołdrę koc, bądź miskę lub smycz. Pokaźną porcję granulowanej karmy dla psów darowali również Jolanta i Sławomir Ruszczyńscy prowadzący w Nowym Mieście sklepy ZOO na ulicy 3 Maja i Tysiąclecia. Kilka kartonów makaronu zabrał także do Brodnicy Piotr Przybylski ze straży miejskiej.
Do brodnickiego „Reksia” zajechali przedstawiciele uczniów klas I c i III d gimnazjum w Nowym Mieście pod opieką nauczycielki biologii — Liliany Lisakowskiej.
— Jesteśmy zaskoczeni taką ilością darów, jakie przywieźliście — powiedzieli na przywitanie pracownicy schroniska.
— Jesteśmy zaskoczeni taką ilością darów, jakie przywieźliście — powiedzieli na przywitanie pracownicy schroniska.
Młodzież miała okazję zwiedzić cały obiekt, klatka po klatce.
Wszystkim przy tym oznajmiono, że brodnickie schronisko ma wysoki procent adopcji zwierząt, bowiem aż 70 procent. Psy adoptują nie tylko mieszkańcy okolic, a część zwierząt trafia do Niemiec i nawet za Bałtyk do Szwecji, gdzie zwierzęta są otaczane szczególną opieką.
Wszystkim przy tym oznajmiono, że brodnickie schronisko ma wysoki procent adopcji zwierząt, bowiem aż 70 procent. Psy adoptują nie tylko mieszkańcy okolic, a część zwierząt trafia do Niemiec i nawet za Bałtyk do Szwecji, gdzie zwierzęta są otaczane szczególną opieką.
Pracownicy „Reksia” nie oszczędzają słów krytyki w stosunku do osób, które dają zwierzęta w prezencie, spełniając zachcianki dzieci. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, z jakim obowiązkiem wiąże się opieka nad zwierzęciem. Pan Zbigniew ze schroniska z niepokojem myśli o świętach i sylwestrze, kiedy wystraszone strzałami petard zwierzęta uciekają z domów i tracą orientację. W rezultacie psy i koty lądują w klatkach schroniska.
Akcja pomocy schronisku w Brodnicy odbyła się pod patronatem”Gazety Nowomiejskiej”.
O wizycie u "Reksia" przeczytamy więcej na łamach aktualnej "Gazety Nowomiejskiej"
O wizycie u "Reksia" przeczytamy więcej na łamach aktualnej "Gazety Nowomiejskiej"
Więcej informacji z życia szkół i przedszkoli: kliknij tutaj
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
">kliknij tutaj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez