Marsz kondycyjny mundurowych z elementami lokalnej historii

Jednocześnie wykorzystano trasę przejścia do poszerzenia wiedzy historycznej licealnej młodzieży. Marsz dotarł miejscowości Otręba, tam, gdzie spotykali się żołnierze niezłomni ziemi nowomiejskiej, a następnie nad jeziorem Białe, gdzie w 1945 roku wymordowano mieszkańców leśnej osady. Uczestnicy marszu doszli nad jezioro Wielkie Partęczyny. Na Iwankach podobno legendy król Jagiełło urządził polowanie w trakcie marszu na Grunwald. Wreszcie po kilku godzinach grupa dotarła do Łąkorza. Już z daleka można było zobaczyć pozostałości wiatraka holenderskiego i średniowieczny kościół. Mundurowi w różnych warunkach pogodowych od słońca po deszcz przeszli około 25 kilometrów. W trakcie marszu wzmocnili się posiłkiem regeneracyjnym przy ognisku, które samodzielnie przygotowali. Opiekunowie — Dorota Dreszler i Bartłomiej Bartkowski przygotowali uczestnikom niespodziankę. Łzy szczęścia pojawiły się w oczach części uczniów, kiedy oprócz słodkości okazało się, że na maszerujących czeka autobus, który przewiózł wszystkich z powrotem do Nowego Miasta. Długa i wyczerpująca trasa dała się we znaki wszystkim, ale najważniejsze było zdobyte doświadczenie i satysfakcja z ukończenia marszu.
Organizatorzy