Samotny kajakarz z Sandomierza płynie Drwęcą do Torunia

2025-04-30 15:53:54(ost. akt: 2025-04-30 16:05:08)
Wojciech Czaja z Sandomierza przed wodowaniem kajaka w Nowym Mieście

Wojciech Czaja z Sandomierza przed wodowaniem kajaka w Nowym Mieście

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

W środę nad brzegiem Drwęcy, przy centrum Nowego Miasta, pojawił się kajakarz dysponujący sprzętem, który przyciągał uwagę przechodniów. Okazało się, że jest to pan Wojciech, mieszkaniec Sandomierza, a jego kajak to nowoczesny TOMAHAWK AIR-K 440, którym ruszył Drwęcą do Torunia.
Trochę słyszałem o Drwęcy i ciekawych krajobrazach nad rzeką. Nigdy tu nie byłem i zadecydowałem się popłynąć rzeką moim kajakiem, który dotychczas sprawdzałem tylko na jeziorze. Jest to sprzęt wysokociśnieniowy i jednocześnie bardzo lekki. Kajak prezentuje wysoką jakość i niespotykaną w innych pompowanych modelach sztywność i stabilność — wyjaśnia Wojciech Czaja z Sandomierza.
Kajakarz przyjechał z Sandomierza pociągiem do Iławy, a stamtąd busem dostał się do Nowego Miasta. Sprzęt rozłożył na łące obok małego mostku i tam zwodował kajak.
Mam czas do niedzieli, by dopłynąć do Torunia. Nie narzucam sobie tempa i nie zaplanowałem etapów mojego wypadu. Po prostu mam czas do niedzieli — dodał kajakarz.
Sprzęt jakim dysponuje kajakarz, według znawców, zapewnia niezwykłą prędkość, a jednocześnie szybko i z łatwością pokonuje zakręty, a jego kształt zapewnia doskonałą sterowność. Jest to kajak dla odważnych poszukiwaczy przygód — idealny towarzysz, aby wiosłować dalej i szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Panu Wojciechowi życzymy miłych wrażeń, które dzika Drwęca potrafi zapewnić. ul


2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B