Pojechali do Mielna podreperować zdrowie, zrelaksować się i wypocząć
2024-07-09 18:10:24(ost. akt: 2024-07-09 18:15:02)
Rejs po Jeziorze Jamno
Członkowie nowomiejskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów i Rencistów i Inwalidów starają się korzystać z każdej nadarzającej się okazji, by zwiedzić ciekawe zakątki naszego kraju, wyjeżdżają też za granicę. Teraz grupa seniorów kończy pobyt rehabilitacyjny w Mielnie.
— Jesteśmy nad morzem w Mielnie grupą liczącą ponad 20 osób na turnusie rehabilitacyjnym, poinformował Kazimierz Przybylski, szef nowomiejskiego oddziału terenowego PZERiI. — Jest to pobyt odpłatny, jednak część naszych uczestników otrzymała dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych — dodaje Kazimierz Przybylski.
Jak się dowiedzieliśmy, seniorzy z nowomiejskiego związku korzystają z zabiegów rehabilitacyjnych, które oferowane są w ośrodku Florin, ale również zwiedzają okolice i uczestniczą w imprezach rekreacyjno-kulturalnych. Dotarła do nas także informacja, że jeden z uczestników turnusu, Kazimierz Milewski, w loterii na rzecz dzieci z niepełnosprawnością, wygrał oryginalny obraz wykonany metodą haftu i do tego voucher na dodatkowe zabiegi rehabilitacyjne.
— Popłynęliśmy statkiem po Jeziorze Jamno, zorganizowano nam naukę tańca, a nabyte umiejętności mogliśmy sprawdzić na wieczorku tanecznym. Spędzamy wspólnie czas w plenerze przy ognisku. Muszę przyznać, że nasi uczestnicy chwalą sobie organizację turnusu, a szczególnie wyżywienie — podsumowuje Kazimierz Przybylski. ul
Jak się dowiedzieliśmy, seniorzy z nowomiejskiego związku korzystają z zabiegów rehabilitacyjnych, które oferowane są w ośrodku Florin, ale również zwiedzają okolice i uczestniczą w imprezach rekreacyjno-kulturalnych. Dotarła do nas także informacja, że jeden z uczestników turnusu, Kazimierz Milewski, w loterii na rzecz dzieci z niepełnosprawnością, wygrał oryginalny obraz wykonany metodą haftu i do tego voucher na dodatkowe zabiegi rehabilitacyjne.
— Popłynęliśmy statkiem po Jeziorze Jamno, zorganizowano nam naukę tańca, a nabyte umiejętności mogliśmy sprawdzić na wieczorku tanecznym. Spędzamy wspólnie czas w plenerze przy ognisku. Muszę przyznać, że nasi uczestnicy chwalą sobie organizację turnusu, a szczególnie wyżywienie — podsumowuje Kazimierz Przybylski. ul
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez