Lawendowe Brzozie urzeka delikatnym fioletem

— Jesteśmy właścicielami liczącej ćwierć hektara działki tuż obok domu. Niestety, nie można było w to miejsce dojechać żadnym sprzętem rolniczym. Zastanawialiśmy się jednak, co można uprawiać bez udziału maszyn.Wtedy, cztery lata temu, zrodził się pomysł na uprawę lawendy — mówią państwo Patalon.
Warto wiedzieć, że lawenda to roślina niezwykła. Okazuje się, że posiada nie tylko walory ozdobne, ale może mieć wiele innych zastosowań. Kiedyś, w latach międzywojennych, reklamy na łamach gazet zachęcały eleganckich panów do stosowania wody lawendowej. Panie natomiast nosiły kapelusze przystrojone lawendą, by uniknąć bólu głowy spowodowanego upałem. Do dnia dzisiejszego olejki z lawendy są składnikiem najbardziej znanych francuskich perfum.
Okazuje się, że pan Jakub opanował tajniki pozyskiwania olejku i wody lawendowej w destylatorze przystosowanym do ekstrakcji olejków eterycznych.
— W naszym gospodarstwie używamy olejku lawendowego do produkcji mydeł, kul musujących do kąpieli i innych kosmetyków. Do tego celu destylujemy kwiaty lawendy lekarskiej uprawianej ekologiczną metodą — opowiada Jakub Patalon.
W lipcu przypada intensywny okres kwitnienia lawendy, a poletko z oddali przypomina delikatny fioletowy aksamit. Jest to idealna pora na wszelkiego rodzaju sesje fotograficzne. Umawiają się więc z właścicielami uroczej enklawy pachnącej lawendą młode pary, rodziny z dziećmi i małżonkowie spodziewający się potomstwa, by wykonać sesję „z brzuszkiem”. Zaglądają także całe wielopokoleniowe familie, by wykonać fotografie w niezwykłej scenerii.
Oprócz delikatnego zapachu, lawenda doskonale nadaje się na bukiety z kwiatów żywych i suszonych, do dekoracji ślubnych w salach i kościołach. Lawendę cenią florystki do ozdabiania stołów. Suszone kwiaty pakowane w ozdobne woreczki daruje się gościom weselnym na pamiątkę, a poduszeczka z lawendowym suszem może służyć jako odświeżacz powietrza lub zapach do naszej szafy.
Stanisław R. Ulatowski

Właściciele zakątka „Lawendowe Brzozie” są mili i otwarci, warto więc umówić się i zajrzeć na fioletową sesję z aparatem fotograficznym w ręku.

Po zakończonej sesji fotograficznej czas na dodatkowe wspólne zdjęcie...