Trzech Króli świętowali w kajakach na Welu
2024-01-08 11:31:09(ost. akt: 2024-01-08 11:36:34)
Prawdziwym wodniakom zima niestraszna i pomimo śniegu oraz przejmującego chłodu ruszają na spływy. Tak było również w święto Trzech Króli, kiedy grupa kajakarzy popłynęła ekstremalną trasą nurtem Welu przez słynne Piekiełko.
Organizatorem spływu, w którym wzięło udział 14 osób, był Adam Kopiczyński z Nowego Miasta, doświadczony wodniak, który wiele tras kajakowych zna od podszewki.
— Od wielu lat, z okazji święta Trzech Króli, organizuję wraz z grupą przyjaciół spływ kajakowy. Tym razem kajaki wodowaliśmy w Kurojadach, skąd nurtem Welu popłynęliśmy przez Chełsty do Straszew. Po drodze było do pokonania słynne Welskie Piekiełko, na którym wodniacy dobrze sobie poradzili, chociaż odnotowaliśmy kilka kąpieli — opowiada Adam Kopiczyński.
Wodniacki „Orszak Trzech Króli” zakończył się wspólnym ogniskiem, a przyjemność fotografowania kajakarzy na Piekiełku miał Krzysztof Zielazny z Mroczna. ul
— Od wielu lat, z okazji święta Trzech Króli, organizuję wraz z grupą przyjaciół spływ kajakowy. Tym razem kajaki wodowaliśmy w Kurojadach, skąd nurtem Welu popłynęliśmy przez Chełsty do Straszew. Po drodze było do pokonania słynne Welskie Piekiełko, na którym wodniacy dobrze sobie poradzili, chociaż odnotowaliśmy kilka kąpieli — opowiada Adam Kopiczyński.
Wodniacki „Orszak Trzech Króli” zakończył się wspólnym ogniskiem, a przyjemność fotografowania kajakarzy na Piekiełku miał Krzysztof Zielazny z Mroczna. ul
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez