PV Nidzica jest największą elektrownią fotowoltaiczną spółki

Energia słoneczna to przyszłość Polskiej energetyki. Tereny Warmii i Mazur przyciągają kolejnych inwestorów tej branży. Pod Nidzica, a dokładnie w miejscowości Wietrzychowo, otwarto kolejną, jedną z największych farm fotowoltaicznych w Polsce. Za tę elektrownię słoneczną odpowiada duńska firma Better Energy.

Nowo oddana do użytku farma fotowoltaiczna ma moc 74 MW. Z zapowiedzi inwestora wynika, że farma może dostarczyć taką ilość energii, jaką zużywa rocznie około 37 tysięcy gospodarstw domowych.

— Chcemy, aby zielona energia była dostępna dla każdego — nie tylko dla dużych firm, ale też dla tych mniejszych, a także dla lokalnych społeczności. Dążymy do tego, by odbiorców energii odnawialnej było jak najwięcej – zapewniał podczas otwarcia elektrowni Łukasz Witkowski, szef polskiego oddziału Better Energy, cytowany przez green-nesw.pl.

Jak podaje portal, PV Nidzica jest największą elektrownią fotowoltaiczną spółki w Polsce. Wcześniej Better Energy uruchomiła dwie inne duże instalacje, Postomino (30 MW) oraz Polanów (30 MW). W przyszłości oddane do użytku zostaną elektrownie Kleczew (74 MW) i Krapkowice (28 MW). W Polsce spółka ma 390 MW mocy w fazie eksploatacji i budowy, a cały portfel inwestycji w kraju przekracza 1000 MW.

Warto wspomnieć, że pod koniec kwietnia PKN Orlen także otworzył w Wielbarku farmę fotowoltaiczną - o mocy 62 MW. Ta instalacja pozwoli na zasilenie ok. 35 tys. gospodarstw domowych. Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapowiedział, że do końca roku moc farmy zostanie zwiększona do 70 MW.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, farma fotowoltaiczna Orlenu w Wielbarku zajmuje 119 ha powierzchni, powstała na słabych jakościowo glebach. Budowa trwała trzy lata. Zamontowano na niej 150 tys. paneli. Koszt jej zbudowania wyniósł 200 mln zł.

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek podkreślił, że kierowany przez niego koncern za 320 mld zł do 2030 roku poczyni inwestycje, które wzmocnią niezależność energetyczną kraju.

— Te inwestycje budują siłę Orlenu i bezpieczeństwo paliwowo-energetyczne państwa — zaznaczył, dodając, że inwestycje te przełożą się na niższe ceny energii i ogrzewania dla każdego Polaka.
Prezes spółki Energa Wytwarzanie Piotr Meler przyznał, że inwestycja w Wielbarku była trudna, bo prowadzono ją w pandemii, a potem w warunkach wojny w Ukrainie, przez co zaburzone zostały łańcuchy dostaw.
Tego typu inwestycje pozytywnie wpływają na miejscowe samorządy.

— Na tę inwestycję patrzymy z punktu widzenia podatkowego — przyznał Grzegorz Zapadka, burmistrz Wielbarka. — U nas są słabe gleby, to w większości szósta klasa, są one zwolnione z podatku. Natomiast z farmy będą realne przychody od przyszłego roku. To ważne, bo gmina potrzebuje sporych środków na inwestycje.

RAZ/PAP