Czy szybka dieta przed świętami to dobry pomysł?

Lepszym rozwiązaniem jest normalne spożywanie posiłków przed świętami, a w trakcie świąt jedzenie tego, na co mamy ochotę w rozsądnych ilościach, a nie pod sam korek. Odpowiedzialny sposób żywienia gwarantuje nam brak przejedzenia się, mdłości, bólu brzucha. Natomiast wprowadzanie wyczerpującej redukcji na kilka dni przed świętami nie uchroni nas przed nadmierną konsumpcją wszystkiego w zasięgu wzroku, chyba że uda nam się nad tym zapanować.

Pamiętajmy, że szybka, niskokaloryczna dieta to ogromne obciążenie dla organizmu, które nie przynosi oczekiwanych efektów. Zdrowe zrzucenie nadprogramowych kilogramów obejmuje utratę 0,5-1% masy ciała w ciągu tygodnia. Takie tempo odchudzania pozwoli uniknąć efektu jojo, niedożywienia, gorszego samopoczucia, obniżenia koncentracji czy odwodnienia. Oczywiście negatywnych skutków niewłaściwego odchudzania jest o wiele więcej. Redukcja powinna być przemyślaną i dobrze zaplanowaną decyzją, nie powinna ona być redukcją na święta, by dobrze się prezentować, ale redukcją dla zdrowia i dla siebie.

Nie da się szybko zrzucić kilku, czy kilkunastu kilogramów. Nie ma żadnych specjalnych tabletek, które w tym pomogą ani magicznych produktów o zerowych kaloriach. Niestety w dobie marketingu wierzymy w to, że są produkty, które możemy jeść bezkarnie, ponieważ na opakowaniu uwzględniono napis „fit” lub „light”. Musimy nauczyć się dokładnego czytania etykiet i świadomości, że każdy produkt dostarcza energii, a dobry marketing tego nie zmieni.

Zamiast szybkiego odchudzania lepiej wprowadzić zdrowe zmiany, które pozostaną z nami na zawsze. Gdy nauczymy się pielęgnować poniższe nawyki, to bez większego wysiłku będziemy w stanie zrzucić kilka kilogramów w ciągu kilku miesięcy. Możliwym jest normalne jedzenie i jednoczesna utrata masy ciała i to bez żadnych wyrzeczeń. Dbanie o rutynę nie dość, że pozwoli nam na utratę dodatkowych kilogramów, to jeszcze zapobiegnie efektowi jojo, a więc będziemy w stanie utrzymać prawidłową masę ciała.

Wypijaj odpowiednią ilość płynów w ciągu dnia. Oblicz swoje zapotrzebowanie za pomocą tego wzoru: masa ciała x 30 = zapotrzebowanie na płyny. Dla przykładu osoba ważąca 80 kilogramów będzie potrzebowała ok 2,7l. płynów w ciągu doby.

Dbaj o ruch, rób minimum 6 tysięcy kroków każdego dnia.

Jedz błonnik, który znajduje się w owocach, warzywach, pestkach, nasionach, orzechach i produktach pełnoziarnistych.

Niech połowę twojego talerza w każdym posiłku stanowią warzywa lub owoce.

Jedz białko, które znajduje się w mięsie, rybach, owocach morza, produktach mlecznych, jajach, strączkach.

Nie lekceważ zdrowych tłuszczów w diecie, które można znaleźć np. w awokado, olejach, oliwach, pestkach i orzechach.

Zadbaj o NEAT (pozatreningowa aktywność fizyczna) to właśnie on w głównej mierze odpowiada za tempo przemiany materii.

Wprowadź do swojego życia zasadę 80/20, a więc postaraj się, by 80% Twojego pożywienia było produktami nieprzetworzonymi jak na przykład owoce, warzywa, ryż, kasze, mięso, a pozostałe 20% niech stanowią te produkty, które bardzo lubisz, jak na przykład ciastka, parówki, zapiekanki, frytki. Dzięki tej zasadzie święta nie powinny być dla Ciebie jedzeniowym wyzwaniem, bo pamiętaj, że możesz jeść wszystko, a najważniejszy jest umiar i rozsądek.

Podsumowując, w kilka dni nie da się stracić kilku zbędnych kilogramów, ale w te kilka dni można wprowadzić zmiany w swoim żywieniu, które zaowocują lepszym samopoczuciem i wyglądem. Przedświąteczna dieta celem objadania się w trakcie Wielkanocy absolutnie mija się z celem, ponieważ ani nie schudniemy przed świętami ani nie uda nam się zachować wagi w święta. Dlatego chcąc redukować nadmierną masę ciała zróbmy to rozważnie.