Działamy na pełnych obrotach

Środowiskowy Dom Samopomocy w Janowcu Kościelnym funkcjonuje od 1 lutego 2021 roku. Zgodnie z ustawą o pomocy społecznej świadczy usługi w ramach indywidualnych lub zespołowych treningów samoobsługi i treningów umiejętności społecznych, polegających na nauce, rozwijaniu lub podtrzymywaniu umiejętności w zakresie czynności dnia codziennego i funkcjonowania w życiu społecznym. Działalność ŚDS finansowana jest ze środków dotacji otrzymywanej co miesiąc od Wojewody Warmińsko-Mazurskiego.

— Uczestnicy dowożeni są przez nas na zajęcia z trzech gmin. Co miesiąc pokonujemy ok 9 tys. km. Zajęcia dla uczestników trwają od 8.00 do 14.00. Dzień rozpoczynany jest wspólną modlitwą o pomyślny dzień i modlitwą dziękczynną przed posiłkiem — mówi dyrektor ŚDS Agnieszka Tarwacka.

W międzyczasie „grupa dyżurnych" przy pomocy pracowników, w ramach treningu kulinarnego, przygotowuje dla wszystkich śniadanie. Dyżur pełni codziennie inna grupa.

— Po śniadaniu, które spożywane jest o 9.00, prowadzone są pozostałe treningi i zajęcia. I wtedy to już "do wyboru do koloru". Zazwyczaj jest intensywnie, kolorowo i radośnie. Ale na relaksujący spacer, odpoczynek w fotelu czy drzemkę na kanapie też zawsze musi być czas i miejsce — podkreśla pani dyrektor.

O 13.00 jest obiad, również przygotowany przez dyżurnych, a po obiedzie dla tych, którzy tego potrzebują krótka sjesta.

— Dbamy o to, aby każdy z uczestników mógł rozwijać swoje pasje i zainteresowania. Niektórzy dopiero u nas odkrywają co lubią robić. Wcześniej z różnych powodów nie mogli, bądź nie potrafili zająć się tą sferą swojego życia. Bardzo często przecież w życiu każdego z nas bywa tak, że dbamy o innych, zajmujemy się mnóstwem różnych spraw i obowiązków, a zająć się sobą jakoś
albo nie ma czasu, albo nie bardzo potrafimy. I naprawdę cieszymy się, że w naszym domu każdy z uczestników ma możliwość „zadbania o siebie". To przyjemne uczucie widzieć jak ludzie rozkwitają niczym kwiaty — dodaje pani Agnieszka.

I często jest właśnie tak, że to w ŚDS powstają pierwsze wiersze uczestników, prace plastyczne, rękodzieło. To w ŚDS niektórzy pierwszy raz w życiu biorą udział w różnego rodzaju wystąpieniach artystycznych, czy konkursach i przeglądach, trzymają w ręku igłę i nitkę czy częściej niż dotychczas obieraczkę do warzyw.

— Codziennie prowadzona jest rehabilitacja. Pani Sylwia wie jak wymasować, przystawić lampę sollux czy laser skoro uczestnicy wychodzą od niej z zajęć „wymęczeni" ale zadowoleni. Staramy się systematycznie prowadzić zajęcia ruchowe: gimnastykę, ćwiczenia, spacery — dodaje dyrektor ŚDS.

Terapeuci, instruktorzy i opiekunowie organizują zajęcia zarówno grupowe jak i indywidualne. Znajduje się też czas na gry edukacyjne, rozwiązywanie krzyżówek czy grę w karty.

Dwa razy w tygodniu odbywają się zajęcia wokalno-muzyczne.

— W ubiegłym roku oficjalnie powstał nasz zespół muzyczny „Senior Bend"— mówi z dumą Agnieszka Tarwacka.

Prowadzona jest także praca socjalna i w miarę potrzeb organizowane są zajęcia z psychologiem. Raz w miesiącu, poza okresem Wielkiego Postu, obchodzone są urodziny uczestników. — Bawimy się wtedy przy muzyce na żywo — informuje pani dyrektor.

Organizowane są wszelkiego rodzaju przedsięwzięcia, spotkania integracyjne i okolicznościowe np. przy okazji Dnia Babci, Dnia Kobiet, Święta Niepodległości, Dni Rodziny, Świąt Wielkiej Nocy.

— Realizujemy również różne przedsięwzięcia, czy zajęcia tematyczne, które wynikają z naszego Rocznego Planu Pracy. Obecnie przygotowujemy się do udziału w gminnym konkursie na palmę wielkanocną. W ubiegłym roku zajęliśmy I miejsce. Przygotowujemy się również do śniadania wielkanocnego, a za chwilę będziemy mieć obchody Międzynarodowego Dnia Ziemi, Konstytucji 3 Maja i Flagi Rzeczypospolitej, Dnia Godności Osoby z Niepełnosprawnością Intelektualną, Dnia Matki itd.— wylicza Agnieszka Tarwacka.

Uczestnicy biorą także udział w przeróżnych konkursach na szczeblu gminnym czy wojewódzkim. Są to konkursy piosenki, plastyczne, literackie.

— Nieskromnie wspomnę, że do tej pory udawało nam się zawsze znajdować na podium — podkreśla pani Agnieszka.

— Przyłączamy się do różnego rodzaju akcji charytatywnych, bo zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy na tym świecie sami i nie żyjemy tylko dla siebie. Jak tylko jest sposobność i potrzeba, to włączamy się także we współorganizację różnych gminnych przedsięwzięć - chociażby Święta Pieczonego Ziemniaka. U nas naprawdę cały czas coś się dzieje, działamy na pełnych obrotach, bo szkoda każdego dnia wspólnie spędzonego — mówi pani Agnieszka.

Podkreśla, że bardzo ważna jest atmosfera. Pracownicy oprócz tego, że są wykwalifikowanymi, doświadczonymi specjalistami, to posiadają też odpowiednie predyspozycje.

— Staramy się, aby w naszym Domu było ciepło, serdecznie, przyjaźnie, kulturalnie, po prostu miło. W końcu spędzamy tu wszyscy połowę dnia. Szacunek jest konieczny- względem każdego uczestnika i pracownika. Dbamy, aby go u nas nie zabrakło — podkreśla dyrektor ŚDS.

I dodaje: — W lutym obchodziliśmy drugie urodziny. Jesteśmy zatem bardzo młodzi i wszystko przed nami. Mamy dobrego wójta, który nas wspiera i dopinguje nam, możemy też liczyć na współpracę z innymi instytucjami i osobami. Mamy super uczestników, otwartych i zaangażowanych pracowników. Czego chcieć więcej? No, może co nieco by się jeszcze nam przydało, ale dobre maniery nie pozwalają mówić o pieniądzach — mówi pani Agnieszka uśmiechając się.

— Bardzo się cieszę, że rozpoczęliśmy wspólny projekt z Gazetą Nidzicką. Dzięki temu czytelnicy gazety z terenu powiatu będą mogli bliżej poznać naszych uczestników i ich historie. My w ŚDS co prawda wydajemy swój miesięcznik „PULS ŚDS" i co miesiąc prezentujemy w nim historie uczestników, ale nasz PULS ma inny, dużo mniejszy zasięg. Prowadzimy także swój profil na FB, na którym na bieżąco staramy się zamieszczać informacje o tym co u nas słychać
Halina Rozalska

fot.1. Od lewej: uczestniczka Pani Halina W., dyrektor- Agnieszka Tarwacka, uczestniczka Halina M.
fot. ŚDS w Janowcu Kościelnym