Dlaczego ksiądz wyciął drzewa?

2023-03-12 10:00:00(ost. akt: 2023-03-10 14:27:18)
Kościół w Janowie

Kościół w Janowie

Autor zdjęcia: ks. Paweł Sprusiński

— Zwracam się z prośbą jako mieszkanka Janowa o zainteresowanie się tematem wycinki ogromnej ilości drzew wokół kościoła i plebanii w Janowie. Wycinka 59 szt. drzew jest kontrowersyjna. Niestety, proboszcz nie bierze pod uwagę zdania parafian i chce je wyciąć — napisała do nas mieszkanka Janowa.
— Jak się okazało ksiądz proboszcz o wycinkę drzew walczył przez dwa lata u konserwatora zabytków. Można przecież przerzedzić te drzewa jeżeli są za gęsto, można przyciąć gałęzie, udrożnić drogę przeciwpożarową, ale nie wycinać wszystkie. Te drzewa są ozdobą otoczenia kościoła — czytamy w informacji przesłanej do ,,Naszej Gazety Nidzickiej".

Drzewa zostały już wycięte. Ksiądz proboszcz Paweł Sprusiński informację o wycince drzew umieścił na Facebook'u parafii. Pojawiło się pod nią wiele komentarzy.
Większość piszących jest oburzona decyzją księdza proboszcza.

— Przecież te drzewa to samo piękno. Już rynek jest betonem, a teraz świerki wycięte wokół kościoła. Dla mnie to straszne. Wszędzie walczą o ekologię, ale my nie. W czym te biedne drzewa przeszkadzają? Bo naprawdę nie wiem — napisała mieszkanka Janowa.

— Oburzenie jest ze strony raptem kilku osób. A zadowolenie u większości. Ogłaszał ksiądz nie raz na ogłoszeniach parafialnych. Wystarczy posłuchać. On przynajmniej przejmuje się stanem naszej świątyni. I to widać w każdych jego czynach. Nie znasz problemu, bo się nie interesowałaś. Nie słuchasz prostych argumentów. A może warto? — kolejny komentarz pod ogłoszeniem.
Jak wynika z komentarzy, mieszkańcy Janowa różnie oceniają decyzję księdza o wycięciu drzew.

Natomiast ksiądz proboszcz Paweł Sprusiński uważa, że wycięcie drzew było koniecznością. Wyjaśnia, że na wycinkę ma wszelkie potrzebne zezwolenia.

— Walczyłem o wycinkę świerków 2 lata. I wreszcie takie pozwolenie od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków otrzymałem. Musiałem podjąć taką decyzję z powodu zaleceń straży pożarnej. Ciągle byłem upominany, że nie mamy swobodnego dojazdu do budynku kościoła. A stanowi to zagrożenie zarówno dla ludzi jak i mienia. Mam odpowiednie dokumenty — wyjaśnia ksiądz Paweł Sprusiński.

Dodaje, że taka decyzja została podjęta za zgodą Rady Parafialnej.


— Przy kościele i plebanii zostało wyciętych łącznie 60 drzew — mówi ksiądz proboszcz. — W zamian wyciętych drzew zostaną w tej samej ilości posadzone nowe drzewka — podkreśla ksiądz Paweł Sprusiński.
I dodaje, że parafia otrzymała także pozwolenie na cięcia formujące pozostałych drzew od strony ulicy.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5