Nie musimy sobie niczego odmawiać
2022-12-21 19:00:00(ost. akt: 2022-12-20 10:18:10)
Święta nie muszą zakończyć się nieprzyjemnym uczuciem przejedzenia, mdłościami, bólem brzucha i brakiem chęci spożywania świątecznych pokarmów przez najbliższe 12 miesięcy.
Nie trzeba sobie również niczego odmawiać. Można jeść swoje ulubione potrawy przez całe 3 dni i jednocześnie nie czuć się ciężko. Odpowiednia ilość zjadanego jedzenia jest bardzo ważna. Porcja nie powinna być zbyt duża i ciężka, tylko taka zwykła, dostosowana do nas i naszego codziennego żywienia. Weźmy pod uwagę również fakt, że w trakcie Wigilii powinno spróbować się wszystkich 12 potraw, jednak warto wziąć sobie do serca to, że nie musimy próbować wszystkiego, jeżeli czegoś nie lubimy lub jesteśmy już najedzeni. Działanie wbrew sobie przy świątecznym stole powoduje negatywne emocje wokół świątecznego stołu, a także w późniejszej relacji z jedzeniem. Wszystko co jemy powinniśmy jeść ze względu na to, że lubimy dany pokarm lub mamy na niego ochotę. Nigdy nic na siłę.
Umiar jest ważny. Pamiętajmy, że 5 kawałek sernika smakuje tak samo jak ten pierwszy. To samo jest z pierogami – kolejna porcja smakuje tak samo jak ta pierwsza. Stwierdziłabym nawet, że pierwsza porcja jest lepsza niż wszystkie następne, właśnie dlatego, że jest pierwsza, czyli taka najbardziej wyjątkowa.
Odpowiednie porcje pomagają uniknąć przejedzenia się, nudności i kłopotów trawiennych. Nie należy zjadać wszystkiego na co się ma ochotę w jednym czasie. Lepiej robić odstępy między jedzeniem. Warto też troszkę się poruszać między jednym talerzem, a drugim. To może być chodzenie po mieszkaniu, zmywanie czy rodzinny spacer. Jednorazowe zjedzenie dużej ilości pokarmów sprawi, że będzie nas bolał brzuch i zamiast cieszyć się rodzinnym spotkaniem i świąteczną atmosferą, to my, będziemy chcieli jak najszybciej znaleźć się w łóżku, by pójść spać.
Odpowiednie porcje pomagają uniknąć przejedzenia się, nudności i kłopotów trawiennych. Nie należy zjadać wszystkiego na co się ma ochotę w jednym czasie. Lepiej robić odstępy między jedzeniem. Warto też troszkę się poruszać między jednym talerzem, a drugim. To może być chodzenie po mieszkaniu, zmywanie czy rodzinny spacer. Jednorazowe zjedzenie dużej ilości pokarmów sprawi, że będzie nas bolał brzuch i zamiast cieszyć się rodzinnym spotkaniem i świąteczną atmosferą, to my, będziemy chcieli jak najszybciej znaleźć się w łóżku, by pójść spać.
Asertywność przy świątecznym stole jest niezbędna. Niestety, ale zdecydowania większość osób namawia do „nadprogramowego” jedzenia posługując się powszechnymi hasłami:
-zjedz serniczek, bo babci będzie przykro,
-ciocia się tak napracowała, a ty nie chcesz zjeść jeszcze jednego pierożka,
-tak mało zjadłeś, weź sobie jeszcze sałatki i rybki,
-nie chcesz jeść, więc znowu zostanie nam dużo świątecznego jedzenia.
-zjedz serniczek, bo babci będzie przykro,
-ciocia się tak napracowała, a ty nie chcesz zjeść jeszcze jednego pierożka,
-tak mało zjadłeś, weź sobie jeszcze sałatki i rybki,
-nie chcesz jeść, więc znowu zostanie nam dużo świątecznego jedzenia.
Jeżeli mamy ochotę na któryś z zaproponowanych nam produktów to śmiało możemy po niego sięgnąć, ale jeżeli na daną chwilę czujemy się syci albo nie lubimy tego produktu to nie powinniśmy jeść go na siłę, poprzez to, że ktoś nam gra na emocjach. W takich okolicznościach dobrze mieć przygotowane kilka, sprawdzonych odpowiedzi np. dziękuję, spróbuję później lub dziękuję, ale niestety nie lubię sernika, źle się po nim czuje, źle toleruje te produkty itp.
Podczas świątecznej biesiady warto dbać o nawodnienie. Powinniśmy popijać wodę, herbaty, ziołowe napary. Dzięki spożyciu odpowiedniej ilości płynów łatwiej nam będzie uniknąć przejedzenia, podjadania i kolejnych porcji ciast. Dodatkowo, odpowiednia ilość wody pomoże nam w prawidłowym procesie trawienia.
Jedz normalnie – bez rzucania się na wszystko co widzisz. Nakładaj sobie jedzenie na talerz i nie spożywaj niczego „w powietrzu”. Lepiej nałożyć sobie mniej i po zjedzeniu zrobić dokładkę, niż od razu nałożyć zbyt dużą porcję i potem dojadać na siłę. Pamiętaj, że nie musisz jeść do przejedzenia, możesz próbować wszystkiego na co tylko masz ochotę i jednocześnie rozłożyć to sobie w czasie, by nie mieszać śledzi z ciastami itp.
Jedz normalnie – bez rzucania się na wszystko co widzisz. Nakładaj sobie jedzenie na talerz i nie spożywaj niczego „w powietrzu”. Lepiej nałożyć sobie mniej i po zjedzeniu zrobić dokładkę, niż od razu nałożyć zbyt dużą porcję i potem dojadać na siłę. Pamiętaj, że nie musisz jeść do przejedzenia, możesz próbować wszystkiego na co tylko masz ochotę i jednocześnie rozłożyć to sobie w czasie, by nie mieszać śledzi z ciastami itp.
Dojadanie na siłę nie jest potrzebne, nawet jeżeli zostaje dużo jedzenia. Większość potraw można zamrozić i skorzystać z nich wtedy, gdy najdzie nas na nie ochota, a potrawami których nie można zamrozić można się po prostu podzielić. Są osoby, które się bardzo ucieszą ze świątecznych smaków. Warto sprawdzić, gdzie są takie miejsca, do których można zanieść nadmiar jedzenia.
Pamiętajmy, że święta to przede wszystkim czas spokoju i odpoczynku. Jedzenie ogromnych ilości, celem uratowania przed zmarnowaniem jest zwykłym znęcaniem się nad swoim organizmem i warto tego uniknąć. Lepszym rozwiązaniem jest przygotowanie mniejszych porcji niż zazwyczaj, mrożenie tego co zostanie lub właśnie dzielenie się z innymi nadprogramowymi porcjami.
Wszystkim czytelnikom życzę radosnych, spokojnych, pełnych miłości i szczęścia Świąt Bożego Narodzenia. Niech każdy dzień w Nowym Roku będzie pełen nadziei, spokoju i wiary w lepsze jutro. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Wszystkim czytelnikom życzę radosnych, spokojnych, pełnych miłości i szczęścia Świąt Bożego Narodzenia. Niech każdy dzień w Nowym Roku będzie pełen nadziei, spokoju i wiary w lepsze jutro. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku.
Aleksandra Kobylańska
Po sylwestrowe inspiracje, wiedzę z zakresu żywienia i gotowania zapraszam na swój instagramowy profil @aleksandrakobylanska do zobaczenia.
Po sylwestrowe inspiracje, wiedzę z zakresu żywienia i gotowania zapraszam na swój instagramowy profil @aleksandrakobylanska do zobaczenia.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez