Mieszkańcy dodają mi skrzydeł

2022-10-02 16:00:00(ost. akt: 2022-10-02 18:51:38)

Autor zdjęcia: Archiwum Urzędu Marszałkowskiego

Anna Lewikowska, sołtys sołectwa Waszulki została odznaczona honorową odznaką Zasłużony dla Rolnictwa. — Jest to bardzo ważne dla mnie odznaczenie, ponieważ dotyczy mojej działalności w dziedzinie rozwoju wsi — mówi pani Ania.
Do odznaczenia została zgłoszona przez Piotra Miecznikowskiego przewodniczącego Rady Powiatowej Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej w powiecie nidzickim.

— Była to dla mnie wielka niespodzianka. Totalne zaskoczenie, ale jak pan Piotr do mnie zadzwonił, że chce mnie zgłosić do takiego wyróżnienia, to było mi bardzo miło — mówi Anna Lewikowska.

Odznaczenia były wręczane podczas wojewódzkich warmińsko-mazurskich dożynek w Olsztynku przez Gustawa Marka Brzezina- marszałka województwa warmińsko-mazurskiego, Romualda Tańskiego - prezesa Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej, Artura Chojeckiego - wojewodę warmińsko-mazurskiego oraz dr hab. Jerzego Przyborowskiego - rektora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Anna Lewikowska została doceniona za pracę na rzecz mieszkańców sołectwa Waszulki, Kolonia Waszulki i Robaczewo, któremu sołtysuje od 2011 roku.

— Tych działań było bardzo dużo. Wspólnie z mieszkańcami zagospodarowywaliśmy działkę w Robaczewie, którą udało mi się pozyskać dzięki zgodzie na sprzedaż mieszkańców oraz zgodzie na wykup przez Gminę Nidzica. Ta działka to była dla mnie podstawą, aby coś zaczęło łączyć mieszkańców. Było to jedyne wspólne miejsce we wsi, gdzie mógł powstać plac zabaw dla dzieci oraz część rekreacyjna, którą wraz z mieszkańcami aranżujemy w czynach społecznych — mówi pani Ania.

Wykarczowali teren, wysypali cały teren grysem, nasadzili rośliny i krzewy. Wybudowana została również altanka do wspólnych spotkań, wigwam.

— Dzięki pozyskanym przeze mnie sponsorom, razem z mieszkańcami zabudowaliśmy w Robaczewie wiatę przystankową dla dzieci, która do dzisiaj im służy. W 2012 zgłosiłam wieś Robaczewo do konkursu wojewódzkiego „Czysta i Piękna Zagroda – Estetyczna Wieś 2012” w kategorii wsi popegeerowskich. Zaangażowanie się w prace społeczne na rzecz poprawy estetyki swojej wsi wspólnie z mieszkańcami przyczyniło się do przyznania przez Związek Gmin Warmińsko Mazurskich wyróżnienia w postaci zajęcia IX miejsca w województwie warmińsko - mazurskim — podkreśla sołtys.


Natomiast wieś Waszulki i Kolonia Waszulki obszarowo terenu gminnego ma o wiele więcej niż Robaczewo, stąd i działań w skali tylu lat była niezliczona ilość.

Najważniejsze z nich to stworzenie placu zabaw dla dzieci, wyczyszczenie i pogłębienie stawu, pozyskanie 9 lamp fotowoltaicznych oraz podłączenia przyłącza prądu do świetlicy od gminy. W czynie społecznym przez mieszkańców została wybudowana kapliczka, utworzone zakątki tematyczne we wsi służące rekreacji i odpoczynkowi.

Mieszkańcy w czynie społecznym postawili m.in. ogrodzenie placu nad stawem, zrobili ogrodzenie placu zabaw we wsi, ogrodzenie boiska, wykonali miejsce piknikowe wraz z zielonym zakątkiem "Waszulki Witają". Wspólnie zrealizowali swoje marzenie: w czynie społecznym postawili małą świetlicę w formie domku rekreacyjnego, które stało się miejscem spotkań mieszkańców.

— Odbywają się w niej warsztaty, różne zajęcia organizowane dla dzieci, młodzieży i dorosłych. W 2018 roku zgłosiłam udział wsi Waszulki w XXIII edycji w konkursie wojewódzkim „Czysta i piękna zagroda – estetyczna wieś 2018”, co zaowocowało zajęciem I miejsca w województwie warmińsko-mazurskim za dokonanie w czynach społecznych rewitalizacji naszej wsi i zagospodarowaniu jej terenów gminnych na rzecz jej rozwoju — podkreśla Anna Lewikowska.

Obecnie w Waszulkach nad stawem powstaje Ogród Społeczny. Posadzone są już drzewka i krzewy.

W ramach funduszu sołeckiego w tym roku powstała alejka wokół stawu. — Na nasze działania pozyskujemy środki z projektów, które sami piszemy — podkreśla pani sołtys.

Zaznacza również, że to mieszkańcy dodają jej skrzydeł. Bez nich niczego nie udałoby się zrobić.

— Są to ludzie o wielkich sercach i ogromnej życzliwości. Współpraca z nimi to ciągłe podnoszenie dla mnie poprzeczki. Są bardzo zaangażowani we wszystkie działania na rzecz całego sołectwa zarówno w Waszulkach, Robaczewie czy na Koloniach Waszulki. To na czym mi najbardziej zależało, gdy zostałam sołtysem, to jednoczyć ludzi i dzisiaj wiem, że jest to ogromne wyzwanie. To wieloletnia praca, aby mieszkańcy utożsamiali się ze swoim miejscem zamieszkania.

Może to się stać tylko wtedy, kiedy tworzy się im płaszczyznę poznawania się oraz właśnie możliwość współpracy m.in. poprzez zapraszanie ich indywidualnie do różnych działań, prac czy też do integracji, a wszystko to musi zmierzać do wspólnego celu, jakim jest współodpowiedzialność za to, jakim stajemy się przykładem dla drugiego człowieka i co tworzymy na rzecz dobra wspólnego. Bez nich te wszystkie działania nie miałyby sensu —zapewnia

Anna Lewikowska. Mają także plany na przyszłość.

— Razem z mieszkańcami chcielibyśmy, aby gmina nas wspomogła w zrobieniu dróg we wsi, bo to jest nasza odwieczna bolączka. Jakiś etap już się rozpoczął, ponieważ burmistrz i rada gminy ujęła w obecnym budżecie zrobienie projektu dróg, więc mamy nadzieję, że będzie w przyszłości jego realizacja. Z naszych sołeckich planów chciałabym dobudować łazienkę do świetlicy, rozbudowywać i aranżować dalej nasz rozpoczęty „Ogród Społeczny” w Waszulkach, zrobić nowe ogrodzenie placu zabaw w Robaczewie i wiele jeszcze innych pomysłów kręci się w głowie, ale wszystko po kolei — mówi Anna Lewikowska.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5