Oszukana mieszkanka gminy Nidzica straciła pieniądze

2022-08-25 07:00:00(ost. akt: 2022-08-24 12:38:40)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: policja

42-letnia mieszkanka gminy Nidzica chciała sprzedać dziecięce krzesełko do karmienia za pośrednictwem popularnego portalu społecznościowego. Niestety chęć zysku uśpiła jej czujność i zamiast zyskać 120 zł ze sprzedaży, straciła 400 zł. Jak to możliwe?
We wtorek (23 sierpnia) do nidzickiej komendy zgłosiła się 42-letnia mieszkanka gminy Nidzica, która padła ofiarą oszustwa internetowego. Kobieta została oszukana podczas sprzedaży internetowej.

Z jej relacji wynikało, że na portalu społecznościowym wystawiła na sprzedaż dziecięce krzesełko do karmienia. Za pośrednictwem znanego komunikatora skontaktowała się z nią osoba zainteresowana kupnem przedmiotu.

W trakcie prowadzonej korespondencji 42-latce został przesłany link do dotyczący śledzenia przesyłki kurierskiej, w który kliknęła i została przekierowana na stronę firmy kurierskiej. Tam podała swoje dane do logowania w bankowości internetowej swojego banku.

Następnie na swój numer telefonu dostała informację z banku zawierającą kilkucyfrowy kod, który wprowadziła na stronie firmy kurierskiej. W ten sposób kobieta nieświadomie udostępniła swoje konto oszustowi, który dokonał transakcji na kwotę 400 zł wypłacając ją przy użyciu kodu BLIK.

Pamiętajmy, że chęć zysku potrafi uśpić naszą czujność. Przypominamy żeby pod żadnym pozorem nie klikać w przesłane linki, a transakcje internetowe finalizować za pośrednictwem portalu sprzedażowego a nie komunikatorów! Nigdy nie podajemy loginów i haseł do swojej bankowości elektronicznej – udostępniając tego typu dane, dajesz przyzwolenie oszustowi na dysponowanie swoimi pieniędzmi zgromadzonymi na koncie!

kpp

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Cyranka #3104732 | 104.28.*.* 28 sie 2022 09:44

    Swoją drogą ciekawy przypadek. Na ogół na takie sytuacje nabierają się niekumaci komputerowo ludzie, a tu proszę, kobietka całkiem sprawnie poruszała się w przestrzeni komputerowej - co zatem zawiodło? Tak, chciała coś sprzedać ale redakcja przesadza, że 120 zł to chęć zysku - zysku w kwocie 120 zł? Od czasu do czasu coś sprzedaję i kupuję na OLX i jak dotąd nikt mnie nie oszukał. Stosuję po prostu kilka zasad. Po pierwsze, nigdy nie odpowiadam na propozycje zgłaszane na „łoczapie”, a jest ich zawsze niestety wiele. Po drugie kupuję (ale i sprzedaje, gdyż wówczas to ja jestem bardziej wiarygodny) tylko z opcją „przesyłka OLX”. Gdy mam zastrzeżenia do tego co mi przesłano mogę zablokować wypłatę nadawcy (środki trafiają najpierw do administratora, a dopiero gdy nie ma uwag wypłacane są sprzedającemu). Gdybym miał do czynienia z jawnym oszustwem wtedy od razu zgłosiłbym na policję, wówczas nadawca w ogóle nie dostałby pieniędzy za przysłowiową „cegłę” (zgłoszenie takie jak to opisywane wyżej jest bez sensu bo nawet złapanie oszusta przez policje rzadko oznacza odzyskanie pieniędzy. Żadnej oferty poza takimi z opcją „przysyłka OLX” w ogóle nie biorę pod uwagę. I po trzecie rozmawiam ze sprzedawcą na czacie gdzie stawianie przemyślanych pytań pozwala „wyczuć” ewentualnego oszusta. Proste? Proste, tylko trzeba myśleć, a nie tylko wierzyć (w cokolwiek).

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5