Rzeczpospolita Turowska w Dolinie Lubienicy

2021-11-11 09:50:21(ost. akt: 2021-11-11 10:04:58)

Autor zdjęcia: nadesłane

Mieszkańcy i odwiedzający gminę Kozłowo goście, 10 listopada w Browinie odsłonili tablicę pamiątkową na głazie oraz posadzili wspólnie symbolicznie dwie lipy, które zostały poświęcone przez papieża Franciszka.
Okazją było 700-lecie nadania okolicznych ziem przez Krzyżaków Piotrowi z Leszcza i jego przyjaciołom. Tablica została poświęcona przez ks. proboszcza Michała Bekisza, a okazji przewodniczył wójt Marek Wolszczak. Było to również święto samorządu bo możemy uznać ten fakt za pierwszą oficjalną decyzję administracyjną w naszej okolicy. Rok 1321 na terenie gminy Kozłowo to data kiedy powstała administracyjnie Browina, Turowo, Turówko, Kownatki, Gołębiewo, Dziurdziewo, Siemianowo, Kamionki, Wierzbowo.

Kim był Piotr z Leszcza i jego przyjaciele? Źródła historyczne wskazują że prawdopodobnie Piotr pochodził ze Śląska i w grupie byli jego bracia oraz inni rycerze, którzy szukali zasług u Krzyżaków. Jego siedzibą majątku był Leszcz pod Dąbrównem, gdzie miał swój zameczek. Wielu historyków toczy dyskusję dlaczego Krzyżacy dali tak wielkie nadanie dla Piotra z Leszcza, obejmujące 1440 włók, a więc aż ok. 25.000 hektarów i darzyli go tak wielkim zaufaniem.

Być może po prostu liczyli się z konfliktem z książętami Mazowieckimi i Kujawskimi, którzy do tych ziem mieli zawsze roszczenie i zaryzykowali przekazując tytuł władania ziemiami między Welem a Szkotówką – Ślązakowi.

Nasze święto 700-lecia było również doskonałą okazją do wręczenia nagród dla uczniów ze szkoły w Szkotowie, uczestniczących w konkursie historycznym.

Takie dni to również piękna okazja by przypomnieć o naszej „Rzeczpospolitej Turowskiej” jak określamy naszą okolicę składającą się z wiosek – Browiny, Turowa, Turówka i Turowskiego Młyna które w historii odegrały ogromna rolę w walce o polskość. Obszar ten to szczególne piękno zapomnianej Doliny Lubienicy, a więc dawnej nazwy rozlewisk rzeki obecnie nazywanej Mrózką. Obszar od Gardyn do Jeziora Lubień to malownicze tereny o ciekawych walorach przyrodniczych i występowaniu wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt.

Była to dolina na obszarze której jeszcze pod koniec XVIII wieku znajdowały się oprócz jeziora Gardyny, Kociołek i Lubień jeziora Gardynki, Turowskie, Bagno Browińskie i liczne rozlewiska których wody zostały zmeliorowane. Rzeka na tym odcinku była wartka bo zasilała dwa młyny – Turowski Młyn i młyn w Ulnowie, a na wzgórzach był wiatrak w Gardynach i w Turówku co pokazuje ciekawe zróżnicowanie krajobrazu.

Warto przypomnieć, że 11 listopada w tradycji to również dzień św. Marcina a więc dzień młynarzy, kiedy robiono podsumowanie i rozliczanie pracy młynów, rolników i najemnych robotników. „Na św. Marcina królowała na stołach gęsina” i pieczono w różnych regionach Polski „święto marcińskie” rogale.

Dziś 11 listopada to skojarzenia przede wszystkim z naszym Świętem Niepodległości, a wioski Turowo, Browina i Turówko to przez wieki „centra polskości”, gdzie zawsze dominował język polski i religia katolicka, a właścicielami byli możni dworzanie królów Polski.

Dziś nasza Mała Ojczyzna to Rzeczpospolita Turowska która ma piękną historię ludzi mających odwagę być kiedyś Polakami w czasie presji germanizacyjnej.

Pomniki z naturalnych, mazurskich głazów będą przypominały kolejnym pokoleniom jak ważna jest historia obok której żyjemy, a tak często tak mało ją znamy.

Krzysztof Bucholski

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci

Obrazek w tresci


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5