187 mln zł na zajęcia uzupełniające

Uczniowie od października 2020 roku więcej czasu spędzają przed komputerem niż w szkolnej ławce. Z tej formy nauki nie są zadowoleni i nauczyciele, i rodzice.

Z rozmów z uczniami wynika, że część z nich jest zadowolona, bo nie muszą wcześnie rano wstawać, przygotowywać się do wyjścia do szkoły. Jeśli nie włączy się kamerki w laptopie, to można w lekcji uczestniczyć nawet w piżamie.

Taka forma nauki sprawia, że niektórzy uczniowie mają problemy z nauką.
— Aby temu zaradzić, przygotowaliśmy program, na realizację którego – decyzją Rady Ministrów – przekażemy samorządom środki finansowe na prowadzenie zajęć wspomagających dla uczniów. Rozwiązanie to pozwoli uzupełnić ewentualne braki w opanowaniu przez uczniów wymagań ujętych w podstawie programowej kształcenia ogólnego — podaje Departament Informacji i Promocji Ministerstwa Edukacji i Nauki.

Z zajęć dodatkowych, jak szacuje ministerstwo, skorzysta około 3,4 mln uczniów. Środki finansowe na wynagrodzenie nauczycieli za prowadzenie zajęć dodatkowych zostaną przekazane samorządom.

Z zajęć będą mogli skorzystać uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych oraz szkół ponadpodstawowych. Będą one odbywały się wyłącznie w szkole. W zajęciach będą mogli uczestniczyć chętni uczniowie, kiedy wrócą na zajęcia stacjonarne.

Będą one prowadzone z obowiązkowych zajęć edukacyjnych, ujętych w ramowych planach nauczania dla danego typu szkoły. Będą organizowane w wymiarze nie więcej niż 10 godzin na oddział oraz dla grupy liczącej nie mniej niż 10 uczniów (w przypadku małych szkół podstawowych nie mniej niż 5 uczniów).

—Zwiększenie rezerwy części oświatowej subwencji ogólnej o 187 mln zł nastąpi z dniem następującym po dniu ogłoszenia ustawy, natomiast zajęcia wspomagające będą realizowane po powrocie uczniów do nauki stacjonarnej — informuje Departament Informacji i Promocji Ministerstwa Edukacji i Nauki.

źródło: gov.pl