Wspomnień nie odbierze nam nikt
2021-01-18 10:00:00(ost. akt: 2021-01-18 08:43:30)
SZCZEPKOWO BOROWE|| Od 1-go stycznia 2021 roku, po jedenastu latach, przestał działać Środowiskowy Dom Samopomocy w Szczepkowie Borowym. Te cudowne lata pozostaną nam na zawsze w pamięci.
Mogliśmy się tu wiele nauczyć i wiele przeżyć. Ciekawe zajęcia terapeutyczne, występy na uroczystościach okolicznościowych bardzo nas aktywizowały i dowartościowywały.
Zabawy plenerowe z uczestnikami innych domów pozwalały przeżywać beztroskie chwile i zapomnieć o różnych dolegliwościach.
Na zajęciach terapeutycznych uczyliśmy się wiary w swoje możliwości. Szydełkowanie, roboty na drutach, wykonanie palmy i innych prac okazało się nie takie trudne. Wielką atrakcją były zajęcia komputerowe, otrzymaliśmy tablety i poznawaliśmy zasady działania internetu. Niektórzy odważni korzystali z wyjazdu na basen. W pracowni kulinarnej można było sprawdzić swoje umiejętności. Smaczne dwudaniowe obiady były uzupełnieniem naszego pobytu.
Na szczególną uwagę zasługuje rehabilitacja bardzo potrzebna ludziom po udarach i różnych schorzeniach ortopedycznych. Każdy mógł też ćwiczyć na przyrządach w plenerze. Niezapomniane pozostaną wycieczki do teatru, kina, na Zamek Królewski, Gietrzwałdu, Świętej Lipki i Niepokalanowa, a śpiewy w autokarze bardzo nas integrowały.
Również na uwagę zasługuje współpraca ze środowiskiem lokalnym. Występowaliśmy w Janowcu Kościelnym, Janowie, Nidzicy, Waśniewie i Kozłowie. Gościliśmy dzieci z tych miejscowości, które swoimi występami dawały nam wiele radości, wspomogliśmy Olusia i Lenkę. Na cele charytatywne przeznaczaliśmy nasze palmy do Janowca i Nidzicy.
Często odwiedzał nas ksiądz proboszcz, głosząc słowo Boże i co roku organizował drogę krzyżową z udziałem naszych uczestników.
Byli też znani goście. Szukając swoich korzeni, odwiedziła nas aktorka Joanna Szczepkowska, profesor Ryszard Juszkiewicz dzieląc się z nami swoją wiedzą historyczną na temat Gminy Szczepkowo Borowe w latach 1939-1945. Byli też regionaliści z naszego powiatu, Pani Barbara Krajewska-poetka z Iwan, która była u nas na kilku spotkaniach i napisała wiersz poświęcony naszemu domowi. Swoją obecnością zaszczycił nas Mirosław Milewski-biskup pomocniczy z Płocka. Wszyscy goście pozostawili wpisy pamiątkowe w naszej kronice.
Ciekawym przeżyciem były śpiewy na tarasie przy akompaniamencie akordeonu i zabawy przy naszej swojskiej kapeli przypominające nam czasy naszej młodości. Tuż za progiem naszego domu wybudował gniazdo bocian i każdej wiosny oczekiwaliśmy jego powrotu. Był to dla nas znak, że miejsce to naznaczone jest dobrocią. Niestety, latem ubiegłego roku pewnego ranka zauważyliśmy dwa martwe bociany leżące obok gniazda, co przyjęliśmy za złą wróżbę.
W ciągu tych lat nawiązały się przyjaźnie, sympatie a nawet małżeństwa. Kontakt z innymi ludźmi jest naturalną potrzebą każdego człowieka. Tu właśnie było miejsce, by te potrzeby realizować. Były też smutne chwile gdy na zawsze żegnaliśmy kogoś z naszych uczestników, zawsze w należyty sposób ze słowem pożegnania, dającym świadectwo osoby zmarłej. Był też czas na codzienną modlitwę.
Co roku uczestniczyliśmy w rekolekcjach parafialnych i innych uroczystościach kościelnych.
Za nami pewien etap życia, który będziemy wspominać do końca naszych dni i tych wspomnień nie zabierze nam nikt.
Za nami pewien etap życia, który będziemy wspominać do końca naszych dni i tych wspomnień nie zabierze nam nikt.
W imieniu wszystkich uczestników
Janina Sadowska
Janina Sadowska
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Sebastian #3053298 | 188.146.*.* 30 sty 2021 13:33
Niedługo zamkną ten ŚDS za pranie brudnych pieniędzy. Cały szef robi lepsze przekręty niż Helper
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Nina #3045672 | 83.20.*.* 21 sty 2021 11:55
No tak wszystko za darmo a renta na konto to jest czego żałować
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz