O tym pisaliśmy w grudniu 2020. Przegląd roku
2021-01-08 16:00:00(ost. akt: 2021-01-08 15:39:32)
Grudzień to miesiąc, który przede wszystkim kojarzy się z Bożym Narodzeniem. W tym roku obchodziliśmy je w niewielkim gronie rodzinnym.
Mikołaje zbierali pieniądze dla Leny
6 grudnia co roku obchodzimy Mikołajki. To dzień, w którym tradycyjnie obdarowujemy swoich bliskich prezentami. Na te upominki przede wszystkim czekają dzieci. Prezenty nie muszą być kosztowne, ważne by były od serca. Takim właśnie prezentem dla nidzickich dzieci była wizyta Mikołajów z Moto -Miłośnicy.pl, którzy wjechali do naszego miasta na nowoczesnych saniach na kółkach i motocyklach. Nidziczanie czekali na nich pod choinką na rynku, gdzie zrobiło się gwarno i wesoło. Widać było radość na twarzach dzieci, a także nieco strachu przed Mikołajem. Atrakcją dla dzieciaków była możliwość przywitania się i zrobienia zdjęcia z Mikołajami. Każde dziecko dostawało cukierki z kosza mikołajowego.
Święty Mikołaj zapowiedział, że jego pomocnicy mają puszki, do których można wrzucać pieniążki na leczenie Leny Mazur.
— Mieszkańcy Nidzicy hojnie wrzucali pieniądze do puszek. Zdarzały się nawet stówki. Uzbieraliśmy 1417 złotych. Pieniążki trafiły na konto Leny — mówił Mikołaj Piotr Łada. Mikołaja odwiedziła również Lena z rodzicami.
6 grudnia co roku obchodzimy Mikołajki. To dzień, w którym tradycyjnie obdarowujemy swoich bliskich prezentami. Na te upominki przede wszystkim czekają dzieci. Prezenty nie muszą być kosztowne, ważne by były od serca. Takim właśnie prezentem dla nidzickich dzieci była wizyta Mikołajów z Moto -Miłośnicy.pl, którzy wjechali do naszego miasta na nowoczesnych saniach na kółkach i motocyklach. Nidziczanie czekali na nich pod choinką na rynku, gdzie zrobiło się gwarno i wesoło. Widać było radość na twarzach dzieci, a także nieco strachu przed Mikołajem. Atrakcją dla dzieciaków była możliwość przywitania się i zrobienia zdjęcia z Mikołajami. Każde dziecko dostawało cukierki z kosza mikołajowego.
Święty Mikołaj zapowiedział, że jego pomocnicy mają puszki, do których można wrzucać pieniążki na leczenie Leny Mazur.
— Mieszkańcy Nidzicy hojnie wrzucali pieniądze do puszek. Zdarzały się nawet stówki. Uzbieraliśmy 1417 złotych. Pieniążki trafiły na konto Leny — mówił Mikołaj Piotr Łada. Mikołaja odwiedziła również Lena z rodzicami.
Chwile grozy na drogach powiatu nidzickiego
Końcówka listopada nie była łaskawa dla kierowców. Pijany 34-latek uderzył w drzewo, pasażerka trafiła do szpitala.
W nocy z 25 na 26 listopada około godz. 1:00 na drodze wojewódzkiej W 538 koło miejscowości Wierzbowo (gm. Kozłowo) 34 – latek, bez uprawnień do kierowania pojazdami, jadąc w kierunku Uzdowa, zjechał osobowym oplem na pobocze i uderzył czołowo w przydrożne drzewo. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie kierującego - 34-letniego mieszkańca powiatu mławskiego. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Oprócz kierowcy, autem podróżowały jeszcze 2 osoby w wieku 25 i 48 lat. Pasażerowie również byli pod wpływem alkoholu.
W piątek (27 listopada) około godz. 18:30 na terenie gminy Kozłowo patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli samochód osobowy marki Kia. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało ponad 1,1 promila alkoholu w jego organizmie. Niebawem mieszkaniec gminy Kozłowo odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości.
W niedzielę (29 listopada) około godz. 8:30 na drodze W 545 między Nidzicą, a Napiwodą kierujący pojazdem osobowym marki Volvo uderzył w przebiegającą przez jezdnię sarnę.
Również w niedzielę (29 listopada) około godz. 16:30 dyżurny nidzickiej jednostki policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Robaczewo. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem marki Seat, jadąc drogą W 604 z Nidzicy w kierunku Wielbarka na łuku drogi w miejscowości Robaczewo nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie, a następnie wywrócił pojazd. 19 – letni kierujący był trzeźwy i nie wymagał hospitalizacji.
Końcówka listopada nie była łaskawa dla kierowców. Pijany 34-latek uderzył w drzewo, pasażerka trafiła do szpitala.
W nocy z 25 na 26 listopada około godz. 1:00 na drodze wojewódzkiej W 538 koło miejscowości Wierzbowo (gm. Kozłowo) 34 – latek, bez uprawnień do kierowania pojazdami, jadąc w kierunku Uzdowa, zjechał osobowym oplem na pobocze i uderzył czołowo w przydrożne drzewo. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie kierującego - 34-letniego mieszkańca powiatu mławskiego. Ponadto, po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Oprócz kierowcy, autem podróżowały jeszcze 2 osoby w wieku 25 i 48 lat. Pasażerowie również byli pod wpływem alkoholu.
W piątek (27 listopada) około godz. 18:30 na terenie gminy Kozłowo patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli samochód osobowy marki Kia. Badanie stanu trzeźwości kierującego wykazało ponad 1,1 promila alkoholu w jego organizmie. Niebawem mieszkaniec gminy Kozłowo odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości.
W niedzielę (29 listopada) około godz. 8:30 na drodze W 545 między Nidzicą, a Napiwodą kierujący pojazdem osobowym marki Volvo uderzył w przebiegającą przez jezdnię sarnę.
Również w niedzielę (29 listopada) około godz. 16:30 dyżurny nidzickiej jednostki policji otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Robaczewo. Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący pojazdem marki Seat, jadąc drogą W 604 z Nidzicy w kierunku Wielbarka na łuku drogi w miejscowości Robaczewo nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie, a następnie wywrócił pojazd. 19 – letni kierujący był trzeźwy i nie wymagał hospitalizacji.
W Południowych Mazurach tkwi potencjał
Jeszcze dwa miesiąc temu mało kto wiedział o porozumieniu Południowe Mazury. Dziś o projekcie głośno jest nie tylko w regionie, bo jest on szansą na jego rozwój. Pomysłodawcy podzielili się swoją wiedzą podczas IV Kongresu Przyszłości.
Paweł Przybyłek, starosta nidzicki: — Ideą powstania Południowych Mazur było stworzenie lepszych warunków do życia mieszkańcom, podnoszenie jakości życia, stworzenie lepszych warunków do inwestowania dla przedsiębiorców. Dzięki inwestycjom będziemy mogli zatrzymać młodzież, przyciągać ludzi do pracy i nasze małe ojczyzny nie zostaną zmarginalizowane.
Jeszcze dwa miesiąc temu mało kto wiedział o porozumieniu Południowe Mazury. Dziś o projekcie głośno jest nie tylko w regionie, bo jest on szansą na jego rozwój. Pomysłodawcy podzielili się swoją wiedzą podczas IV Kongresu Przyszłości.
Paweł Przybyłek, starosta nidzicki: — Ideą powstania Południowych Mazur było stworzenie lepszych warunków do życia mieszkańcom, podnoszenie jakości życia, stworzenie lepszych warunków do inwestowania dla przedsiębiorców. Dzięki inwestycjom będziemy mogli zatrzymać młodzież, przyciągać ludzi do pracy i nasze małe ojczyzny nie zostaną zmarginalizowane.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez