Czechy stopniowo wracają do normalności

O sytuacji w Czechach rozmawiamy z nidziczanami, którzy na stałe mieszkają w Stribro. Agnieszka nie chodzi do parcy, ponieważ jej zakład pracy ma przestój. Krzysztof głównie pacuje zdalnie, ale musi się pojawiać także w zakładzie pracy.

Bacznie śledzą to, co dzieje się w Polsce. Najbardziej ich niepokoi możliwość korespondencyjnego przeprowadzenia wyborów prezydenckich.

— Zawsze braliśmy udział w wyborach. Jeździliśmy do Pragi, żeby móc zagłosować. I tym razem mieliśmy jechać na głosowanie, ale jeśli większość sejmowa przegłosuje ostatecznie wybory korespondencyjne, to nam uniemożliwi głosowanie. Będziemy pozbawieni biernego prawa wyborczego. Uważm, że jest to niesprawiedliwe i łamie zasady prawa wyborczego. Podobnego zdania są nasi znajomi Polacy, którzy mieszkają w Niemczech — mówią.

Cieszą się natomiast z opracowanego przez ministra zdrowia planu powrotu do normalności, ponieważ wiedzą, co konkretnie będzie się działo dalej w Czechach.

Zdają sobie jednak sprawę z tego, że plany te zostaną wprowadzone w życie tylko wtedy, gdy sytuacja z opanowaniem pandemii będzie szła w dobrym kierunku.

W ostatnich dniach, mimo że w Stribro nie ma żadnego potwierdzonego zachorowania, całe miasto było odkażane. Dezynfekcji poddano wybrane pomieszczenia publiczne - przystanki, ławki, stoiska kontenerowe, place zabaw dla dzieci, dworce autobusowe. — Zapobiegać należy zanim coś się stanie — mówi Martin Záhoř, starosta Stribro.

— Najbardziej cieszymy się z tego, że możemy jeździć na rowerach, z czego chętnie korzystamy. Jest to, zwłaszcza dla mnie, ważne ponieważ siedzenie od ponad miesiąca w domu i wychodzenie do sklepu jest niezbyt przyjemne. Dobrze, że mamy balkon. Tęskniłam do spacerów, do dotychczasowej aktywności i czynnego odpoczynku. Siedząc w domu zajmuję się różnymi rzeczami, żeby się nie nudzić. Nadrobiłam już wszystkie zaległości w układaniu w szafach, sprzątaniu, wymyślam jakieś zupełnie nowe dania — mówi Agnieszka.

I dodaje, że czeka z niecierpliwością do 4 maja, bo wie, że wtedy wróci do normalnej pracy, jeśli sytuacja epidemiczna się nie zmieni.

— Myślę, że szybkie wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek dało efekty. My nadal musimy chodzić w maseczkach i wszyscy się do tego stosujemy. Poza tym ściśle przestrzegaliśmy i nadal przestrzegamy niewychodzenia z domów — mówi Krzysztof.

Poza tym mieszkańcy stosują się do wszystkich zaleceń rządu.
Mimo to nadal mają obawy i boją się, że sytuacja może się zmienić na gorsze. Ale może to właśnie strach zadziałał i Czesi nie wychodzili masowo na ulice.

— U nas w Stribro do tej pory ulice są niemal puste. Widać tylko rowerzystów przemykających głównie alejkami parku — mówią.

Jaki jest ten plan wychodzenia z obostrzeń, których wprowadzenie uzależnione będzie od stanu epidemii?

Otóż od 20 kwietnia dozwolone są indywidualne działania w ramach studiów uniwersyteckich dla studentów na ostatnim roku studiów zawsze do maksymalnie 5 studentów, indywidualne konsultacje, indywidualne egzaminy, w szczególności państwowe egzaminy końcowe, indywidualna obecność w działaniach i praktykach laboratoryjnych, eksperymentalnych, artystycznych i praktycznych lub w praktyce klinicznej i praktycznej, które są niezbędne do ukończenia studiów licencjackich, magisterskich lub doktoranckich, lub ukończenie prac licencjackich, magisterskich lub doktoranckich; indywidualne wizyty w bibliotekach i pokojach do nauki przez wszystkie lata wyłącznie w celu otrzymania lub przesłania literatury naukowej.

Otwarte zostały targowiska i rynki dla rolników oraz salony sprzedaży używanych samochodów i salony wystawowe.

Dozwolone są treningi na świeżym powietrzu dla profesjonalnych sportowców, z wyłączeniem kibiców, w mniejszych grupach w ściśle określonych warunkach. Mogą odbywać się także wesela do 10 osób w określonych warunkach higienicznych.

Od 27 kwietnia otwarte będą placówki do 200 m2, chyba że znajdują się w centrach handlowych powyżej 5000 m2, z wyjątkiem lokali z osobnym wejściem z zewnątrz.

Od 11 maja uczniowie szkół średnich, którzy będą kończyli szkołę lub zdawali egzamin końcowy oraz uczniowie szkół artystycznych i szkół językowych z prawem do egzaminu państwowego będą mogli odbywać lekcje indywidualne. Natomiast nauczanie w pełnym wymiarze godzin odbywać się będzie w szkołach w domach dziecka ze szkołami, placówkami edukacyjnymi i diagnostycznymi.

Otwarte zostaną także zakłady do 1 000 m2, chyba że znajdują się w centrach handlowych o powierzchni powyżej 5 000 m2, z wyjątkiem pomieszczeń z osobnymi wejściami z zewnątrz. Działalność rozpoczną także szkoły nauki jazdy (teoria i inne formy nauczania do 5 osób).

Działalność rozpoczną także salony fitness i centra fitness bez korzystania z udogodnień (prysznice, szatnie) w ściśle określonych warunkach higienicznych.

Od 25 maja uczniowie szkół podstawowych osobiście będą mogli uczestniczyć w zorganizowanych zajęciach o charakterze fakultatywnym w postaci grup szkolnych - zalecane 15 dzieci w grupie (jedno dziecko w ławce), bez możliwości zmiany składu grupy.

Chronione będą grupy ryzyka personelu pedagogicznego i niepedagogicznego poprzez kontynuowanie krajowej kwarantanny. Ochronę grup ryzyka wśród uczniów i członków rodzin ryzyka uczniów, dzielących wspólne gospodarstwo domowe zapewni kontynuacja nauki na odległość w domu. Ta opcja dotyczy także niektórych rodzajów specjalnych szkół podstawowych (niedowidzących, uczniów z zaburzeniami mowy).