Kamet coraz bliżej tryumfu w rozgrywkach NHLPN

Niepełną 13 kolejkę spotkań rozegrano w rozgrywkach Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej. W spotkaniach I ligi rozegrano aby jeden mecz w którym lider Kamet pewnie wygrał z Isorokiem. Komplet spotkań odbył się natomiast w II lidze.

Lider Kamet wysoko wygrał z Isorokiem 5:1, rewanżując się rywalowi za porażkę z rundy wstępnej (0:3). Prowadzenie dla Kametu w 3 minucie zdobył Kuba Rzepczyński. Po zmianie stron więcej goli ujrzeli kibice obecni na tym spotkaniu. W 30 sekundzie II połowy żółtą kartkę otrzymał Czarek Jastrzębowski z Isorocku, a szybko gola z rzutu wolnego dla Kametu ponownie zdobył Kuba Rzepczyński.

Isoroc mimo niekorzystnego rezultatu prowadził otwartą grę. Dwie minuty później niestety nadział się na kontrę lidera i po świetnej dwójkowej akcji Rafała Wawrzyniaka z Kubą Stasiukiewiczem ten drugi podwyższył rezultat dla Kametu. Mijają kolejne dwie minuty i pada kolejny gol dla Kametu tym razem po akcji prawą stroną Grzegorza Walkiewicza.

Isoroc zdobywa w 17 minucie gola honorowego po strzale Bartka Wińskiego a końcowy wynik na 5:1 dla Kametu w ostatnich sekundach ustalił Kuba Stasiukiewicz
Kamet po zwycięstwie nad Isorokiem praktycznie został mistrzem tegorocznych rozgrywek. Przy niekorzystnym splocie wydarzeń temu zespołowi potrzebne będzie 1 punkt w meczu ostatniej kolejki z Cubą Napiwoda.

W II lidze świętować awans do I ligi mogą piłkarze Leuro Young Boys i Szemplina Team, trwa natomiast zażarta walka o 3 miejsce uprawniające do gry w barażu o I ligę. Lider Young Boys wygrał z FMR Lisicki 4:1. Lisy z Przemysłowej mieli jeszcze nadzieję na grę w barażu, niestety w spotkaniu z Young Boys definitywnie pogrzebali swoją szansę. Mecz był bardzo wyrównany przez 3/4 spotkania. Do przerwy po golu Adama Kopczyńskiego lider prowadził 1:0. Po zmianie stron Marcin Zbirowski wyrównał na 1:1. Końcówka należała zdecydowanie do Leuro który przyspieszył tempo gry i zdobył kolejne 3 gole po strzałach Sebastiana Szczepkowskiego, Adama Kopczyńskiego i Pawła Szypulskiego.

Wicelider Szemplino Team również uzyskał już awans do I ligi. Zespół ten co prawda bezbramkowo zremisował z też mającą nadzieję na baraż Iskrą Żelazno. Mecz ten, mimo iż nie padł w nim żaden gol był świetnym widowiskiem. Było to wyrównane spotkanie dwóch dobrych zespołów w którym kibice ujrzeli dużo walki i ciekawych akcji.

Zatorze zajmujące 3 lokatę pokonało Źródlanych z Łyny 4:1. Zatorze lepiej się zaprezentowało i słusznie wygrało ten mecz po golach Damiana Dobies - oraz Dawida Duchna i samobójczym trafieniu Marcina Dudzińskiego ze Źródlanych, dla Źródlanych honorowe trafienie zaliczył Andrzej Bogusz.

Najbardziej kolorowo było w meczu Skorpiona Napiwoda z Awa Mebel. Mecz ten wygrali Skorpiony 5:3,. Do przerwy zespół z Napiwody zdecydowanie przeważał i prowadził już 3:0, po przerwie bardziej wyrównało się w tym meczu. Godnym uwagi jest fakt że dwa gole Skorpiony zdobyli w II połowie grając w liczebnym osłabieniu. Gole w tym meczu dla Skorpionów zdobyli Oktawian Skoniecki i Olaf Kamiński po -2 oraz Piotr Olber, dla Awa Mebel Bartosz Siemianowski -2 oraz Adam Urbański.

Jerzy Boczkowski