6 kolejka NHLP. Porażka lidera
2019-12-22 08:52:22(ost. akt: 2019-12-22 10:53:43)
W sobotę (21 grudnia) w hali widowiskowo-sportowej w Nidzicy rozegrano 6 kolejkę spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej
Ciekawy przebieg miała miniona 6 kolejka spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej.
Niepokonani od pięciu kolejek i samodzielnie liderujący w I ligowych rozgrywkach piłkarze Isorocku znaleźli swego pogromcę. Cuba Napiwoda pewnie wygrała ten mecz i lider zanotował pierwszą porażkę w tegorocznych rozgrywkach.
Równie ciekawie było w dolnych rejonach tabeli gdzie w bezpośrednim meczu po dramatycznej walce pierwsze ligowe zwycięstwo odnieśli piłkarze Fc Miami pokonując sąsiada w tabeli Mariana i Jego Przyjaciół.
Podobnie jak Cuba Napiwoda tak i Old Boys wyraźnie odzyskuje formę. Zespół ten po dobrej grze wygrał z Brothersami z Zagrzewa. In minus tej kolejki była porażka Polonii Muszaki z Młodymi Orłami.
W rozgrywkach II ligi przewodzi Leuro Young Boys który pewnie ograł FMR Lisicki. Ci drudzy wyraźnie nie najlepiej sobie radzą po odejściu z zespołu Mateusza Mętlickiego.
Hitem 6 kolejki w I lidze był mecz Isorocku Polska z Cubą Napiwoda na który przybył komplet nidzickiej publiczności. Mecz prowadzony był w bardzo szybkim tempie i mógł się podobać. Isoroc doznał pierwszej porażki przegrywając z rywalem 1:4. Pierwszego gola dla Cuby zdobył już w 2 minucie młody Dominik Pyracki który minął dwóch zawodników Isorocku i oddał zaskakujące i celne uderzenie na bramkę rywala. Na 2:0 wynik podwyższył w 6 minucie Krzysztof Dąbkowski pięknym uderzeniem w samo okienko Isorocku.
Isoroc dwie minuty później zmniejszył rezultat i zdobył gola kontaktowego po samobójczym trafieniu Krzysztofa Dąbkowskiego. Do przerwy Przemysław Byller zdobył jeszcze jednego gola i Cuba prowadziła już 3:1. Po zmianie stron długo trwała wymiana ciosów w tym meczu a końcowy wynik w 18 minucie ustalił ponownie Krzysztof Dąbkowski.
Old Boys wygrali z Blues Brothers 3:1. Zwycięstwo nie przyszło tak łatwo a na końcowy sukces zespół ten musiał solidnie się napracować. Prowadzenie w tym meczu objęli Brothersi po golu w 4 minucie Czarka Lewikowskiego. Old Boys jeszcze do przerwy prowadzili po golach Andrzeja Łochnickiego gdy zespół ten grał w liczebnej przewadze oraz niezawodnego Waldka Pyrackiego. Tu ciekawostka faulowany był Szymon Zieja, arbiter puścił jednak grę gdyż Waldek Pyracki był w dobrej okazji do zdobycia gola której nie zmarnował. Po zmianie stron ten sam zawodnik w 19 minucie ustalił końcowy rezultat tego spotkania.
Doświadczenie i rutyna wzięła górą nad młodzieżą w spotkaniu Kametu ze Stalmotem. Kamet pewnie wygrał ten mecz 3:1. Gola w 3 minucie dla Kametu zdobył Grzegorz Walkiewicz zaskakującym uderzeniem. Trzy minuty późnej wyrównał Mateusz Sobotka po świetnej kontrze z Sebastianem Płatek. W 7 minucie pięknym celnym strzałem w samo okienko popisuje się ponownie Grzegorz Walkiewicz a końcowy rezultat w II połowie uderzeniem z rzutu wolnego ustalił Rafał Wawrzyniak.
Młode Orły raczej niespodziewanie wygrali z Polonią Muszaki 2:1. To Poloniści byli faworytem w tym spotkaniu ale zagrali wyjątkowo niemrawo był ikry i wiary w sukces i zasłużenie przegrali ten mecz. Gole dla Młodych Orłów zdobyli Mateusz Piotrowski i Jakub Moszczyński, dla Polonii Sebastian Szczypiński.
Pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach odnieśli piłkarze Fc Miami którzy wygrali z sąsiadem w tabeli Marianem i jego Przyjaciółmi po twardej, dramatycznej walce 3:2. Mariany w 5 minucie objęli prowadzenie po strzale z rzutu wolnego Mateusza Kosińskiego. Dwie minuty później po kiksie Wojtka Boczkowskiego Mariusz Sarbiewski podwyższył wynik i wydawać by się mogło że Fc Miami poniesie kolejną porażkę. Zespół ten zmobilizował się na tyle że do końca walczył zawzięcie o zmianę niekorzystnego rezultatu. Do przerwy straty zmniejszył Mariusz Łochnicki, a po zmianie stron Patryk Zaręba dwoma zdobytymi gola rozstrzygnął rezultat tego spotkania.
W II lidze przewodzą piłkarze Leuro Young Boys którzy wygrali z FMR Lisicki 4:0. Tym drugim po odejściu z zespołu Mateusza Mętlickiego wyraźnie nie wiedzie się w tych rozgrywkach. Do przerwy mecz był w miarę wyrównany, po zmianie stron uwidoczniła się przewaga dla którego gole zdobyli Marek Sadowski -2 oraz Kuba Kowalczyk i Kuba Gratunik.
Szemplino Team wysoko wygrał z Iskrą Żelazno 5:1. Gole w tym meczu padły dopiero po przerwie. Kontuzji w tym meczu doznał Damian Płoski który musiał opuścić boisko przed czasem. Bramki dla Szemplina padły po strzałach Przemka Smolińskiego -3 oraz Radka Płoskiego i Kacpra Lejk, honorowe trafienie dla Iskry zaliczył Szymon Gutkowski.
Zatorze rozgromiło Źródlanych z Łyny 7:0. Było to jednostronne widowisko w którym Zatorze od początku do końca spotkania dominowało na boisku. Gole dla Zatorza zdobyli Piotr Czaplicki i Damian Dobies po -3 oraz Dawid Duchna.
Kolejnej porażki doznali piłkarze Skorpiona Napiwoda. Zespół ten przegrał z Awa Mebel 0:1 i zajmuje ostatnią pozycje w tabeli II ligi. Zwycięskiego gola w tym meczu zdobył Patryk Tomaszewski.
Następna 7 kolejka NHLPN rozegrana zostanie w sobotę 28 grudnia.
Jerzy Boczkowski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
zgłoś się do psychiatry #2840392 | 178.235.*.* 27 gru 2019 21:33
idź do lekarza później na policje bo cię sami znajdą za rozpowszechnianie takich informacji
odpowiedz na ten komentarz