NHLPN. W hicie kolejki Isoroc wygrywa z Kametem

Za nami 3 kolejka spotkań w Nidzickiej Halowej Lidze Piłki Nożnej, kolejka pełna emocji, wielu meczów na szczycie, ważnych dla układu tabeli tych rozgrywek.

W hitowym spotkaniu 3 kolejki zagrały ze sobą lider i wicelider tabeli I ligi Isoroc z Kametem. Obydwa zespoły miały po 6 zdobytych na swoich kontach punktów i zwycięstwo w tym meczu dawało jednym lub drugim samodzielne już prowadzenie w tych rozgrywkach.

Z szansy tej skorzystał Isoroc. Zespół z Leśnej wyraźnie dominował w tym spotkaniu, a niewątpliwym bohaterem spotkania był grający w tym zespole Cezary Jastrzębowski. To on w 7 ,min. zdobył pierwszego gola, po przerwie sprytnie wykorzystał nieporozumienie obrońcy Kametu ze swoim bramkarzem i podwyższył rezultat na 2:0,. Po stracie drugiego gola Kamet przycisnął nieco lidera, częściej był przy piłce nie mniej w 17 min. po kontrze Isorocku rutyniarz w tym zespole Mateusz Cieślak ustalił końcowy rezultat tego spotkania.

Obudziła się w tych rozrywkach Cuba Napiwoda. Jest to jeden z faworytów tych rozgrywek. Początek ligi niekorzystny był dla graczy z Napiwody ktorzy w dwóch spotkaniach uzbierali zaledwie 1 pkt. W spotkaniu z nieobliczalnym Stalmotem zagrali bardzo dobrze przynajmniej w I połowie. Cuba w tej części gry zdecydowanie przeważała, nie wiele mieli do powiedzenia w tym spotkaniu młode wilki Stalmotu Mateusz Sobotka czy Franek Wiśniewski. Faworyt już do przerwy zapewnił sobie zwycięstwo w tym meczu prowadząc 5:0, a w II połowie kontrolował grę. Gole dla zwycięzców zdobyli Szymon Masiak -2 oraz Bartosz Bunalski i Krzysztof Dąbkowski, jeden gol samobójczy Tomka Lesińskiego ze Stalmotu, dla pokonanych Tomek Lesiński i Sebastian Płatek.

Młode Orły wygrały 3:1 z Brothersami z Zagrzewa. Do przerwy w tym spotkaniu był remis 1:1, po zmianie stron uwidoczniła się przewaga zawodników z Janowca którzy zasłużenie wygrali te spotkanie. Gole dla Młodych Orłów zdobyli Sebastian Chmielewski, Łukasz Piotrowski i Kuba Iwanowski, dla zagrzewian Dawid Kowalski.

Polonia Muszaki wygrała z Fc Miami 3:0. ,Mecz jedynie do przerwy był wyrównanym spotkaniem. Po zmianie stron poloniści zagrali bardzo skutecznie i po golach Mateusza Ginap -3 zasłużenie wygrali ten mecz. Martwi kiepska forma zespołu Miami który w ubiegłych latach był czołowym zespołem tych rozgrywek, a w tych zupełnie nie może się odnaleźć i okupuje ostatnią pozycje w ligowej tabeli.

Zwyżkę formę odnosi zespół Old Boys, który podobnie jak Cuba Napiwoda nie najlepiej rozpoczął tegoroczne rozgrywki. Old Boys odnieśli pierwsze zwycięstwo wygrywając z Marianami z Janowca 4:1. W 5 min. czujnie grający Waldek Pyracki wykorzystał gapiostwo obrońców Mariana i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Do przerwy wynik podwyższył Andrzej Łochnicki. Po zmianie stron Mariany w 11 min. zdobyli gola kontaktowego po strzale Mariusza Sarbiewskigo. Wydawało się końcowy wynik będzie sprawą otwartą. Mariany przycisnęli rywala, prowadzili grę, lecz w ostatniej minucie spotkania nadziali się na dwie kontry po których Zbyszek Dumański i Waldek Pyracki ustalili końcowy wynik tego spotkania.

W meczach II ligi na cztery rozegrane spotkania aż trzy zakończyły się remisami. Dotychczasowy lider FMR Lisicki grając bez Mateusza Mętlickiegio zaledwie zremisował bezbramkowo ze słaba w tych rozgrywkach Iskrą Żelazno, Ci drudzy też grając w osłabieniu bez Radka Bogusza nie zdołali pokonać lidera. Mimo iż nie padł żaden gol w tym meczu to spotkanie mogło się podobać, Kibice ujrzeli twardą nieustępliwą walkę, spotkanie prowadzone w szybkim tempie z wieloma wspaniałymi paradami bramkarzy.

Szemplino Team zremisowało 1:1 z Zatorzem. Szemplino do przerwy po golu Radka Płoskiego prowadziło w tym meczu. Ambitna gra do końca Zatorza dała efekt i wyrównujący stan meczu gol Dawida Duchny.

Kolejny remis w II lidze padł w spotkaniu Źródlanych Łyna ze Skorpionem Napiwoda 3:3. Skorpion grał szybciej, dokładniej, skuteczniej. Prowadził już 2:0 lecz nie dowiózł zwycięstwa do końca spotkania, Hat trickiem w tym spotkaniu popisał się Andrzej Bogusz ze Źródlanych zdobywa 3 goli, dla Skorpiona gole zdobyli Sebastian Olber -2 oraz Rafał Olber.

Awa mebel przegrali z Young Boys 2:5. Do przerwy to Awa Mebel prowadziło 2:1 Po zmianie stron szybsza, skuteczniejsza gra Leuro tryumfowała w tym meczu. Gole dla zwycięzców zdobyli Szymon Szulc -2 oraz Sebastian Szczepkowski, Jakub Gratunik i Krystian Lejk, dla Awy Mebel Jacek Świtkowski i samobójczy strzał zawodnika Leuro.

Jerzy Boczkowski