Łódź rozbudziła się aktywnością sportową. W maratonie wystartowali nidziczanie
2019-04-15 16:00:00(ost. akt: 2019-04-15 10:42:35)
W maratonie wystartowało dwóch reprezentantów „Nidzica Biega”: debiutujący Arkadiusz Prusik i startujący po raz drugi „na królewskim”, Grzegorz Baranowski.
DOZ MARATON ŁÓDŹ 2019 – 07.04.2019.
7 kwietnia Łódź rozbudziła się aktywnością sportową 6,5 tysięcy ludzi, którzy przybyli do serca województwa na wyjątkową imprezę sportową pod wspólną nazwą „MARATON DOZ ŁÓDŹ 2019”.
Organizator wydarzenia – Stowarzyszenie „Maraton Dbam o Zdrowie” - zagwarantował różnorodność konkurencji. Obok dystansu królewskiego zapewnił atrakcje w „10K RUN” , Sztafecie EKIDEN czy KIDS RUN. Bogactwo rywalizacji zrodziło ogromną liczbę kategorii od standardowych – wiekowych, po oryginalne – branżowe, takie jak: najlepszy górnik, farmaceuta, lekarz, strażnik więzienny, policjant czy ksiądz.
Punktualnie o godzinie 9:00 gościnna Łódź poprowadziła blisko 1,7 tysięcy maratończyków i ponad 2,4 tysiąca zawodników krótszego dystansu przez swe najbardziej znane i urokliwe zakątki. Sygnał do startu dała Prezydent Miasta Hanna Zdanowska. Zachwyt uczestników wzbudziła zabytkowa Manufaktura, Pałac Poznańskiego, Łódzka „Filmówka” czy okazały Plac Wolności. Swą długością zdumiała ulica Piotrkowska, a trzy stadiony wzbudziły respekt.
Wiosenna pogoda dopisała. Start przy 8 stopniach Celsjusza zapowiadał komfortową przygodę biegową. Kolejne minuty przyniosły jednak sporą niespodziankę. Temperatura wzrastała bowiem gwałtownie, by przy finiszu dłuższego dystansu wykazywać już 18 stopni. W tej sytuacji dobrze zaopatrzone punkty nawadniania okazały się zbawienne i pomogły setkom uczestników ukończyć swój bieg w widowiskowej ATLAS Arenie.
Zawody wygrał Etiopczyk Getaye Gelawa (2:14:39) i Polka Dominika Stelmach (2:39:10).
Zawody wygrał Etiopczyk Getaye Gelawa (2:14:39) i Polka Dominika Stelmach (2:39:10).
W maratonie wystartowało dwóch reprezentantów „Nidzica Biega”: debiutujący Arkadiusz Prusik i startujący po raz drugi „na królewskim”, Grzegorz Baranowski.
Grzegorz pojawił się na mecie jako pierwszy. Z wynikiem 4:03:27 zajął 760/1238. miejsce w Open Mężczyzn oraz 311/476. w M-40. Arkadiusz finiszował jako 1032 mężczyzna. Czas 4:32:38 pozwolił na osiągnięcie 378/439. miejsca w M-30.
„10K RUN” ukończyło 2402 zawodników, w tym 793 kobiety. Wśród nich była nidziczanka Alina Baranowska. Z czasem 53:10 była 137 kobietą na mecie i 36/215. w K-40.
Grzegorz pojawił się na mecie jako pierwszy. Z wynikiem 4:03:27 zajął 760/1238. miejsce w Open Mężczyzn oraz 311/476. w M-40. Arkadiusz finiszował jako 1032 mężczyzna. Czas 4:32:38 pozwolił na osiągnięcie 378/439. miejsca w M-30.
„10K RUN” ukończyło 2402 zawodników, w tym 793 kobiety. Wśród nich była nidziczanka Alina Baranowska. Z czasem 53:10 była 137 kobietą na mecie i 36/215. w K-40.
E.L.
Fot. Alina Baranowska, Grzegorz Baranowski, Sebastian Szwajkowski, Krzysztof Szymczak, Bartosz Kudaj.
Fot. Alina Baranowska, Grzegorz Baranowski, Sebastian Szwajkowski, Krzysztof Szymczak, Bartosz Kudaj.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: NidzicaBiega
Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
kkk #2718798 | 83.9.*.* 18 kwi 2019 09:06
Do au. A kanapowców w tym czasie ilu?
odpowiedz na ten komentarz
au #2717751 | 88.199.*.* 16 kwi 2019 13:53
Takie to zdrowe, że w Poznaniu jednego odwieżli w dębowej jesionce.
odpowiedz na ten komentarz