Grad goli w Nidzicy. Start Nidzica liderem Okręgówki
2018-08-25 19:12:45(ost. akt: 2018-08-26 09:47:09)
W sobotę (25 sierpnia) w meczu 4 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej gr.2 Start Nidzica wygrał na własnym stadionie z Huraganem II Morąg 6:5 (3:2)
Emocjonujące i trzymające kibiców w napięciu do ostatnich sekund spotkania zaprezentowali nam piłkarze Startu Nidzica i Huragana II Morąg w meczu 4 kolejki piłkarskiej Ligi Okręgowej.
Bojowo nastawieni wyszli do tego spotkania piłkarze Startu Nidzica którzy po niespełna pięciu minutach gry prowadzili z Huraganem już 2:0. Najpierw w 3 minucie Grzesiu Walkiewicz trafił piłką wprost w bramkarza Huragana Kamila Skop a odbitą przez niego piłkę do bramki rywala pakuje Dominik Bróździński.
Minutę później gospodarze podwyższają rezultat. Akcję Startu prawą stroną skutecznie wykończył na środku pola karnego zespołu gości Kamil Michalski.
Wydawać by się mogło że następne gole dla Startu to tylko kwestia czasu. Jednak do głosu doszli goście z Morąga i po kiepskiej grze nidzickiej defensywy doprowadzili do remisu 2:2.
Wydawać by się mogło że następne gole dla Startu to tylko kwestia czasu. Jednak do głosu doszli goście z Morąga i po kiepskiej grze nidzickiej defensywy doprowadzili do remisu 2:2.
Najpierw w 13 minucie dalekim wrzutem z autu popisuje się Piotr Sowa a efektownego gola z przewrotki na długi słupek uzyskuje niepilnowany z prawej strony Wiktor Matracki. W 21 minucie do remisu doprowadza Dariusz Buczko który dalekim strzałem z dystansu zupełnie zaskoczył bramkarza Startu Remigiusza Gamańskiego.
W 25 minucie Start powinien objąć prowadzenie lecz będący w pełnym biegu i wychodzący na czystą pozycję Dominik Bróździński trafił piłką w poprzeczkę. 39 minuta to popis umiejętności Pawła Sobotka. Najpierw z rzutu wolnego z ponad 25 minut posłał potężną bombę na bramkę rywala po której to golkiper Huragana z trudem wybił piłkę na rzut rożny, by za chwilę po dośrodkowanej piłce z rzutu rożnego obrońcy zespołu gości wybili ją pod nogi Pawła Sobotka a ten ponownie z ponad 25 przymierzył potężne uderzenie na długi słupek po którym piłka ugrzęzła w siatce zespołu przyjezdnych.
Do przerwy Start Nidzica prowadził z Huraganem II Morąg 3:2 po ciekawej szybkiej połowie pełnej wielu akcji ofensywnych jednego jak i drugiego zespołu.
Po zmianie stron goście z Morąga nie odpuszczają dążąc czym prędzej do zmiany niekorzystnego wyniku. W 57 minucie ponownie dalekim wrzutem piłki z autu popisuje się Piotr Sowa z Huragana a piłkę głową przy biernej postawie nidzickiej defensywy zdobywa kapitan zespołu gości Karol Joniuk.
Mecz zaostrza się, rywal nie przebiera w środkach i często ostro zagrywa na piłkarzach Startu. Szkoda że arbiter spotkania pozwolił na taką grę rywalowi przez co gra co rusz była przerywana na boisku a wśród zawodników wkradła się złośliwość i agresja.
W 60 minucie aktywny Dominik Bróździński odebrał piłkę prawemu obrońcy Huragana Patrykowi Romejko i gry popędził z nią na bramkę rywala tuż przed linią pola karnego brutalnie został przez niego sfaulowany a faulu oczywiście arbiter spotkania nie dopatrzył się.
66 minuta ogromne zamieszanie pod bramką Huragana. Strzelał Paweł Sobotka a skutecznie akcję zamknął Grzegorz Walkiewicz zdobywając czwartego gola dla Startu Nidzica. Na kolejny remis w tym meczu kibice długo nie musieli czekać. W 71 minucie niemalże kopia akcji z 57 minuty kiedy to dalekim wrzutem piłki z autu popisuje się Piotr Sowa a piłkę głową do siatki Startu pakuje tym razem Piotr Kuper. Bezradni przy tym golu byli zarówno bramkarz jak i para środkowych obrońców Startu.
Dwie minuty później Start Nidzica ponownie obejmuje prowadzenie którego nie oddał już do końca spotkania. Alan Zasadzki wykorzystał dośrodkowanie Rafała Wawrzyniaka i strzałem głową zdobył piątego gola. Szósty gol dla gospodarzy był autorstwa jednego z najlepszych piłkarzy Startu w tym meczu. Rafał Wawrzyniak sprytnie z lewej strony skierował piłkę w stronę bramki rywala a że golkiper zespołu gości wysunięty był nieco do przodu to nie dosięgnął piłki uderzonej przez Rafał która spadła mu tuż za kołnierz.
Start Nidzica prowadził już dwoma golami ale rywal nie odpuszczał i do końca walczył o zmianę wyniku. W doliczonym już czasie po kolejnej fatalnej grze nidzickiej defensywy goście ustalili końcowy rezultat spotkania na 6:5 dla gospodarzy
Start Nidzica wygrał mecz 4 kolejki z Huraganem II Morąg 6:5. O ile nie można mieć zastrzeżeń do gry naszych zawodników w ataku bo dali z siebie maksimum wysiłku w tym meczu, o tyle gra naszej defensywy nadal wygląda słabiutko do tego kiepsko spisujący się w tym meczu bramkarz którzy przy swojej lepszej dyspozycji wpłynęliby na bardziej okazalszy rezultat dla Startu Nidzica w tym meczu.
Po meczu trener Startu Nidzica Bartosz Kruschel powiedział:
* Zwycięstwo cieszy. Z przodu zagraliśmy bardzo dobrze, mamy tam duże możliwości. Niestety gra w obronie szwankowała bo stracić 5 goli i to na swoim boisku nie powinno się zdarzyć. Na boisku w pewnym momencie pojawił się chaos i zamieszanie ale ktoś na taką grę widać pozwolił. Najważniejsze że mamy 3 punkty i jesteśmy nadal niepokonani.
* Zwycięstwo cieszy. Z przodu zagraliśmy bardzo dobrze, mamy tam duże możliwości. Niestety gra w obronie szwankowała bo stracić 5 goli i to na swoim boisku nie powinno się zdarzyć. Na boisku w pewnym momencie pojawił się chaos i zamieszanie ale ktoś na taką grę widać pozwolił. Najważniejsze że mamy 3 punkty i jesteśmy nadal niepokonani.
Start Nidzica: Gamański - Michalski - Jaroszewski - Sobotka - Wawrzyniak - Bróździński - Zasadzki - Karwacki - Rutkowski - Rzepczyński - Walkiewicz oraz Wożniak, Wiński, Wenta, Godlewski, Płatek
Start Nidzica - Huragan II Morąg 6:5 (3:2)
1:0 Dominik Bróździński (3'), 2:0 Kamil Michalski (4'), 2:1 Wiktor Matracki ((13'), 2:2 Dariusz Boczko (21'), 3:2 Paweł Sobotka (39'), 3:3 Karol Joniuk (57'), 4:3 Grzegorz Walkieiwcz (66'), 4:4 Piotr Kuper ( 71'), 5:4 Alan Zasadzki (73'), 6:4 Rafał Wawrzyniak (76'), 6:5 Piotr Kuper (90'+3)
1:0 Dominik Bróździński (3'), 2:0 Kamil Michalski (4'), 2:1 Wiktor Matracki ((13'), 2:2 Dariusz Boczko (21'), 3:2 Paweł Sobotka (39'), 3:3 Karol Joniuk (57'), 4:3 Grzegorz Walkieiwcz (66'), 4:4 Piotr Kuper ( 71'), 5:4 Alan Zasadzki (73'), 6:4 Rafał Wawrzyniak (76'), 6:5 Piotr Kuper (90'+3)
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
pięc zero #2570423 | 178.235.*.* 2 wrz 2018 21:05
brawo rezerwy dobry mecz
odpowiedz na ten komentarz
prawda czy fałsz #2569437 | 178.235.*.* 1 wrz 2018 09:38
prawda że do wyborów pana Palińskiego wspiera pan JW były redaktorzyna i kilku desperatów
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
Nida #2564012 | 5.172.*.* 26 sie 2018 13:24
Totalny chaos jak na C klasie.bez planu,pomysłu ,zero taktyki. gramy i jakoś to będzie.indywidualne umiejętności zawodników jeszcze z tymi wioseczkami wystarczają................
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)
o czym mowa #2563956 | 178.235.*.* 26 sie 2018 12:22
jak ma coś zrobić pierwsze wywalić tego trenera
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
trener #2563796 | 88.199.*.* 26 sie 2018 08:44
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Nie prowokuj i nie podjudzaj. Burmistrz nie wtrąca się w pracę trenerów. Judaszu, zdrajco klubu.