Po deszczu zrobiły się doły

2018-08-04 16:00:00(ost. akt: 2018-08-03 14:04:29)

Autor zdjęcia: Archiwum przywatne

Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Nidzicy, który kilka dni po pogrzebie żony, będąc na cmentarzu, zauważył, że ziemia wokół pieczary, w której pochowano żonę, zaczęła się zapadać.
— Wokół porobiły się dziury. Lała się do mogiły woda — mówi mieszkaniec Nidzicy. Zwrócił także uwagę na to, że taka sytuacja miała miejsce przy innych mogiłach. Nasz rozmówca zgłosił problem pracownikowi cmentarza.

— On przekonywał mnie, że tak się zdarza po ulewnych deszczach. Ja jednak uważam, że gdyby ziemia został dociśnięta, nie byłoby grud, to do zapadania się ziemi by nie doszło — mówi. O wyjaśnienie sprawy zwróciliśmy się do pracownika nidzickiego cmentarza, który powiedział, że wszelkie ubytki ziemi przy grobach zostały uzupełnione.

— Zdarza się, że po deszczach tak się dzieje. Po deszczach jest to normalne. Nawet groby ziemne się pozapadały. Ale to już tak jest. Tłumaczymy to wszystkim. Jest to normalne, bo jak jest zasypywana pieczara, to tam powietrze zostaje. Tak to jest. Wszystko już zostało poprawione. Jak są tak duże ulewy to tak się dzieje.

Za każdym razem staramy się to szybko naprawić. Zakłady pogrzebowe mają zasypywać groby, a pieczary te firmy, które je postawiły — wyjaśnia pracownik cmentarza.

roz


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5