Śladami Bronka Malinowskiego
2018-05-08 09:24:00(ost. akt: 2018-05-08 09:39:20)
Śmiałkowie tego dystansu musieli zmierzyć się także z niespodziewanym deszczem oraz wyładowaniami atmosferycznymi.
VI. PÓŁMARATON GRUDZIĄDZ-RULEWO ŚLADAMI BRONKA MALINOWSKIEGO - Grudziądz, 03.05.2018.
Na cześć polskiego lekkoatlety i biegacza Bronisława Malinowskiego 3 maja odbył się VI. Półmaraton Grudziądz-Rulewo Śladami Bronka Malinowskiego. Miasto przywitało startujących przepiękną słoneczną pogodą. Na starcie zameldowało się 793 biegaczy.
Na cześć polskiego lekkoatlety i biegacza Bronisława Malinowskiego 3 maja odbył się VI. Półmaraton Grudziądz-Rulewo Śladami Bronka Malinowskiego. Miasto przywitało startujących przepiękną słoneczną pogodą. Na starcie zameldowało się 793 biegaczy.
Wszyscy w doskonałych humorach oczekiwali godziny startu. Z minuty na minutę rosła również temperatura powietrza, która później na dystansie 21,0975 km okazała się nieco złowroga i nieprzychylna zawodnikom.
Nie zabrakło również na trasie dodatkowych atmosferycznych atrakcji; oprócz słonecznej aury i wysokiej temperatury śmiałkowie tego dystansu musieli zmierzyć się także z niespodziewanym deszczem oraz wyładowaniami atmosferycznymi. Niezawodni byli jednak kibice.
Trudny bieg, a właściwie jego końcówka, którego trasa mimo, że urokliwa, prowadzi przez blisko 3 kilometry pod górkę, skończył się pod malowniczym Pałacem w Rulewie. Na mecie na finiszerów czekali pani Grażyna Rabsztyn, Henryk Szost, Wiesław Perszke, trener Bronisława Malinowskiego Ryszard Szczepański i wiceprezydent Grudziądza, Marek Sikora.
Równocześnie odbyły się biegi dla dzieci i młodzieży. Trasy prowadziły wokół miejsc, gdzie wychowywał się Mistrz Olimpijski Bronek Malinowski.
Swój debiut na tym dystansie miał przedstawiciel "Nidzicy Biega" Bogdan Sowiński. Po raz pierwszy w zawodach zmierzył się z trudem półmaratonu. Ciężkie warunki i trudna, ale jakże satysfakcjonująca walka została wygrana i zaowocowała czasem 02:00:48, co dało mu 471. miejsce w klasyfikacji Open i 43. w M50.
Wielki hart ducha i ogromna praca popłaca, a najpiękniejsza nagroda to uśmiech na mecie, dobra zabawa i zdrowie płynące z aktywności fizycznej.
Wszystkim zawodnikom należą się gratulacje, a organizatorom, wolontariuszom i dopingującym - wielkie podziękowania. Bez nich byłoby bardzo ciężko. Odpowiednie nawodnienie i przekąska w postaci pysznych pomarańczy zrobiły swoje.
Bogdanie, dziękujemy za godne reprezentowanie "Nidzica Biega". Jesteśmy bardzo dumni.
M. J
Fot. Bogdan Sowiński, Żan Jan
Fot. Bogdan Sowiński, Żan Jan
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: NidzicaBiega
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez