Apel matki: Synu wróć. Czekamy!
2018-02-08 19:00:00(ost. akt: 2018-02-08 19:34:27)
Zaginionego Karola Pokrzywnickiego z Siemiątek poszukuje znany w Polsce jasnowidz. — Jadąc do jasnowidza wzięliśmy ze sobą koszulkę i zdjęcie syna — mówi matka. — Jasnowidz powiedział, że brat żyje — dodaje siostra Ewa.
Karol Pokrzywnicki zaginął 2 lutego. Rodzina zgłosiła sprawę na policję i rozpoczęła poszukiwania na własną rękę. Szukała go w okolicznych lasach, na żwirowni i w opuszczonym domu koło Kanigowa.
— Codziennie robiliśmy po kilka kilometrów. Sąsiedzi sprawdzali stodoły, piwnice. My zajrzeliśmy do każdego opuszczonego pomieszczenia — mówi matka Karola. — I nic, nigdzie go nie znaleźliśmy — dodaje siostra Ewa.
— Syn wyszedł 2 lutego z domu. Mówił, że jedzie na egzamin na prawo jazdy do Olsztyna. Tego dnia widziała go matka.
— Zdziwiło mnie to, że nie jest jeszcze w drodze do Olsztyna. Wysłałam mu sms-a: coś kręcisz. Odpisał mi, że pociąg ma opóźnienie — mówi matka chłopaka. Rodzina zaczęła się niepokoić, gdy od godz. 12.00 nie było z nim żadnego kontaktu.
— Miał wyłączony telefon — mówi siostra Ewa.
— Miał wyłączony telefon — mówi siostra Ewa.
3 lutego sprawa zaginięcia Karola została zgłoszona na policję, która rozpoczęła poszukiwania. — Policjanci sprawdzają miejsca ewentualnego pobytu zaginionego, m.in. szpital, dworzec oraz wskazane przez rodzinę adresy. Rozpytują także sąsiadów, znajomych.
Prowadzimy działania operacyjne, które pozwolą ustalić miejsce jego pobytu — mówi oficer prasowy nidzickiej policji Izabela Demska.
Rodzina postanowiła wziąć sprawę w swoje ręce. — Udało się nam ustalić, że Karol na pewno 2 lutego nie dojechał do Olsztyna i jak się okazało nie był nawet na egzamin na prawo jazdy zapisany. Był za to około 10.00 w sklepie na ul. Warszawskie w Nidzicyj. Nagrała go kamera — mówi szwagierka Natalia. W tym sklepie kupił papierosy i coś do picia.
— W tym samym dniu około godz. 11.00 widziała go również pani ze sklepu obok szpitala — mówi matka. Siostra dodaje, że około godz. 15.00 był na krótko na FB, a o 22.00 grał w grę komputerową.
— Wiem, bo ja gram w tę samą grę i widziałam go — dodaje siostra. I od tej pory ślad po nim zaginął.
Rodzina zdecydowała się skorzystać z pomocy znanego jasnowidza. — Wzięliśmy ze sobą koszulkę i zdjęcie syna — mówi matka.
Jasnowidz powiedział im tylko kilka zdań, ale zabrał ze sobą zdjęcie i koszulkę Karola do domu, żeby się jeszcze temu dokładniej przyjrzeć.
Jasnowidz powiedział im tylko kilka zdań, ale zabrał ze sobą zdjęcie i koszulkę Karola do domu, żeby się jeszcze temu dokładniej przyjrzeć.
— Jasnowidz powiedział, że brat nas oszukiwał i nie wie jak z tego wybrnąć. Mówił, że czuje, że Karol żyje i jest blisko domu, kręci się wokół domu. Dodał, że przyjechało po niego dwóch kolegów. Kojarzy mu się imię Marcin, ale co do imienia nie był pewien — opowiada siostra Ewa.
Matka mówi, że syn jak wychodził na dworzec wziął tylko telefon i parę groszy. —W domu zostawił prawie 1400 zł, które miał wpłacić w Olsztynie — mówi. Ale o tym dowiedzieli się później.
Dodaje, że syn przez miesiąc nie wychodził z domu, a 3 lub 4 miesiące temu rzucił szkołę, bo mu się nie podobała. Dodaje, że nauczyciele nie mieli do niego żadnych zastrzeżeń.
– Oboje z mężem zauważyliśmy, że syn jak dostał dowód, to zerwał kontakty ze wszystkimi kolegami — opowiada matka.
Karol mieszka razem z rodzicami. Jego mama mówi, że to dobry i spokojny chłopak, nie pije,chetnie pomagał. Niestety jest bardzo skryty, nie chciał mówić o sobie, nikomu się nie zwierzał.
Całymi dniami siedział w domu, grał na komputerze, często rozmawiał na skypie. — Nie możemy sprawdzić z kim te rozmowy prowadził, bo nie mamy hasła — dodaje siostra.
SYNU WRÓĆ! CZEKAMY NA CIEBIE!
– Jeśli ktoś widział Karola, niech da znać. Nadal będziemy go szukać — mówi matka. Każda informacje jest bardzo ważna.
– Jeśli ktoś widział Karola, niech da znać. Nadal będziemy go szukać — mówi matka. Każda informacje jest bardzo ważna.
JAK TO CZYTASZ CZY KTOŚ CI POWIEDZIAŁ DAJ CHOCIAŻ JAKIŚ SYGNAŁ, ŻE ŻYJESZ GŁUPIE JEDNO SŁOWO!!! PROSZĘ CIĘ !
- apeluje brat Dawid wraz z żoną Natalią
- apeluje brat Dawid wraz z żoną Natalią
Karol Pokrzywnicki w dniu zaginięcia:
UBRANY BYŁ W CZARNĄ KURTKĘ Z ZIELONYMI WSTAWKAMI. DRESY MORO RUDO-SIWE I GRANATOWE BUTY NIKE.
UBRANY BYŁ W CZARNĄ KURTKĘ Z ZIELONYMI WSTAWKAMI. DRESY MORO RUDO-SIWE I GRANATOWE BUTY NIKE.
Jeżeli ktokolwiek go widział lub cokolwiek widział i wie coś na ten temat proszę dzwonić lub pisać na numery telefonów.
782382581 lub 508598789 lub na policję pod numer 997
roz
Czytaj e-wydanie
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Odnalazł się.... #2458607 | 5.60.*.* 10 mar 2018 19:49
Szkoda chłopaka....
odpowiedz na ten komentarz
Hubert #2456827 | 37.47.*.* 8 mar 2018 15:35
Chłopak się odnalazł?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Olo #2444216 | 188.146.*.* 19 lut 2018 17:12
Dostał dowód osobisty i mu się w głowie przewróciło.... eh... Współczuję rodzinie ale chyba jednak szczeniak dokonał takiego wyboru...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
Dawid Pokrzywnicki #2444076 | 46.215.*.* 19 lut 2018 13:45
Na chwilę obecną Karol się nie odnalazł ostatnie logowanie telefonu 2 lutego o godz 14.36. Od tego czasu komórka wyłączona. Brak jakichkolwiek śladów. Na chwilę obecną więcej pytań niż odpowiedzi.... Mam nadzieję że gdzieś tam jesteś Bracie cały i zdrowy....
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Bb #2437855 | 94.254.*.* 10 lut 2018 19:24
Gdzie ostatnio logowala się komórka? W Dzisiejszych czasach to chyba nie problem sprawdzić. To należy do policji
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)