NHLPN. Nie ma mocnych na Zibud Old Boys II

Nie ma mocnych na Zibud Old Boys II. To już kolejne 13 ligowe zwycięstwo tego zespołu w tegorocznych rozgrywkach Nidzickiej Halowej Ligi Piłki Nożnej. Tym razem wyższość tego zespołu musiały uznać Młode Orły z Janowca Kościelnego.

Zacięta walka o tytuł mistrza ligi i całych rozgrywek NHLPN trwa między dwoma zespołami Alpi Janowiec Kościelny i Old Boys I. Obydwa zespoły idą ,,łeb w łeb’’ i wygrywają po kolei swoje kolejne ligowe spotkania. Emocje w I lidze zapewne trzymać będą kibiców do ostatniej 16 kolejki czyli 5 kolejki fazy rundy rozstrzygającej kiedy to obydwa te zespołami w bezpośrednim meczu grać będą ze sobą.

W II lidze lider Alpi Janowiec Kościelny wygrał z Fc Miami 5:3 (1:1). Do przerwy mecz był w miarę wyrównany i po golach Rafała Pikoluka (Fc Miami) i Radka Langowskiego (Alpi) na tablicy był wynik remisowy 1:1. Po zmianie stron senior rodu Pyrackich Waldemar z podania młodszego Dominika wyprowadził Alpi na prowadzenie którego to zespół Alpi nie oddał już do końca spotkania. Dużym wzmocnieniem w zespole Alpi była gra Kamila Rutkowskiego. Popularny ,,Hugo’’ zdobył dwa kolejne gole i przewaga lidera z minuty na minutę rosła. W 19 minucie po strzale ponownie Rafała Pikoluka Fc Miami zmniejszyło wynik na 3:4 i sprawa końcowego wyniku wydawać by się mogła otwarta. Fc Miami wycofali z gry bramkarza wstawiając w te miejsce ofensywnego zawodnika lecz manewr ten nie powiódł się i młodszy z rodu Pyrackich Dominik strzałem do pustej bramki ustali końcowy wynika na 5:3 dla Alpi.

Depczący po piętach liderowi Agro Partner Old Boys niczym ich koledzy z Zibud Old Boys rozjechali Cubę Napiwoda aż 6:0. Old Boys grali szybciej, dokładniej, skuteczniej i to przełożyło się na wysoki wynik. Gole dla zwycięzców zdobyli Kamil Michalski, Krzysztof Domurad, Paweł Sobotka, Grzegorz Mróz, Kuba Stasiukiewicz i Marcin Olczak.

Kamet pewnie wypunktował młodzież ZWO 3:0 (1:0). Formą w tym meczu błysnął Tomek Jaroszewski zdobywca dwóch goli. Trzeciego gola zdobył Mateusz Ludwiński

W grupie spadkowej I ligi na uwagę zasługuje coraz lepsza gra Zrywu Szkotowo. To już kolejne drugie z rzędu zwycięstwo tego zespołu tym razem nad zawsze silną ekipą Blues Brothers Zagrzewo 2:1 (2:0). Kluczem do zwycięstwa Zrywu była gra w tym zespole Tomka Lesińskiego który swoim doświadczeniem i spokojem po raz kolejny poprowadził swój zespół do zwycięstwa . Gole dla Zrywu zdobyli Tomek Lesiński i Jacek Świtkowski, dla Brothersów Mateusz Lewikowski.

Na Podwójnym Gazie zremisowali z Isorockiem 1:1 (0:1). Był to twardy , szybki mecz. Obydwu zespołom praktycznie spadki nie grożą więc zawodnicy zagrali mecz na luzie który mógł się podobać. Gola dla Isorocku zdobył Cezary Onyszek a dla Gazowników Paweł Napiórkowski.

Stalmot zremisował z PKS 1:1 (0:0). Był to przeciętny mecz. W lepszej dyspozycji oglądaliśmy już obydwa zespoły. Wynik remisowy jak najbardziej zasłużony. Gola dla Stalmotu zdobył Bartosz Bunalski a dla PKS-u Przemek Smoliński.

W II lidze od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą piłkarze Zibud Old Boys II. Tym razem Młode Orły po raz kolejny musiały uznać wyższość lidera. Lider grał szybciej chociaż nie forsował aż tak bardzo tempa gry. Zespół liczył na komplet punktów a nie na pogrom rywala i założenia swoje zrealizował. Gole dla Old Boys zdobyli Szymon Zieja -2 oraz Zbyszek Dumański, dla Młodych Orłów Adam Kopczyński.

Kram Nidzica wyraźnie spuścił z tonu i przegrał z Zatorzem O:1 (0:1). Porażka ta sprawiła że zespól Kramu jest już bez szans na awans do I ligi jak również do gry barażowej. Zatorze zagrało bardziej zmotywowane do gry i zasłużenie po golu Dawida Duchny wygrało ten mecz.

Nadleśnictwo Nidzica wygrało z Marianem i Przyjaciele 1:0 (0:0). Mecz bardzo wyrównany. Nadleśnictwo dzięki temu zwycięstwu pewnie usadowiło się się na 2 miejscu w tabeli a Marianowi i jego Przyjaciołom prawdopodobnie przypadnie gra w barażach. Gola w tym meczu dla Nadleśnictwa zdobył Paweł Szantar.

W grupie spadkowej II ligi pauzowali Piekarze z PSS Społem a Apotex wygrał ze Źródlanymi Łyna 2:0. Pierwszego gola w tym meczu zdobył już w 10 sekundzie Sebastian Sosnowski. Po przerwie końcowy wynik ustalił Wiktor Kordowski.

Żelazno pokonało Fox River 2:1 (0:1). Do przerwy żelaźnianie przegrywali po golu Kuby Wróblewskiego . Po zmianie stron gole Radka Bogusza i Karaszewskiego przesądziły o zwycięstwie w tym meczu zespołu z Żelazna.

Jerzy Boczkowski