W to co robią, wkładają serce
2017-04-16 16:00:00(ost. akt: 2017-04-14 00:42:49)
fot.2
Kobiety z Janowa z miłości do tworzenia skrzyknęły się i od kilku lat przez zimę spotykają się co tydzień, aby wyczarować coś ładnego. Dosłownie wyczarować. Z tasiemki, z kwiatów, na szydełku. Tradycyjnie przygotowują ozdoby świąteczne. Przed Wielkanocą są to palmy, które zdobywają nagrody nie tylko w Janowie. Na spotkania przychodzi czasami 10 pań, czasami 15. Najmłodsza ma niewiele ponad rok, a najstarsza? Tego nie zdradzimy.
Inicjatorką tych spotkań była Bożena Chmielewska. Robienia kwiatów nauczyła się od swojej mamy, która wykonywała je z bibuły, potem moczyła w wosku i posypywała brokatem. — Ja ze swoimi siostrami robiłyśmy brokat. Po prostu tłukłyśmy bombki choinkowe i posypywałyśmy płatki — wspomina pani Bożena.
Zbierając chętnych do tych robótek chciałam, aby mieszkanki Janowa nie siedziały w domach, żeby z nich wyszły, spotykały się ze sobą, rozmawiały i jedna od drugiej uczyły się.
— Teraz chcemy zarażać wszystkich naszą pracą. W to co robimy wkładamy nasze serca — mówi Bożena Chmielewska., Panie robią ozdobne pisanki, zajączki, serca na Walentynki, świąteczne stroiki, słoneczniki, koszyki i wiele innych rzeczy, w zależności od potrzeb.
Każda z pań ma jakiś talent. Basia jest bardzo dokładna, Kasia jak nikt potrafi dobierać kolory, Aga ma wspaniałe pomysły a najmłodsza Julka zaznacza, że jest,
Czasami wydaje się, że do takich artystycznych czynności ma się dwie lewe ręce. Ale to nieprawda. — Wystarczy popatrzeć jak ktoś to robi i samemu się przyłożyć. Przede wszystkim dużo ćwiczyć. Wszystko da się zrobić —zapewniają kobiety.
Pani Janina mówi, że zaczęła przychodzić na te spotkania z nudów, żeby spędzić miło czas. — A okazało się, że wiele się nauczyłam, chociaż myślałam, że nic nie potrafię —dodaje.
Palmy wielkanocne
Żeby zarazić mieszkańców Janowa robieniem palm Bożena Chmielewska wymyśliła konkurs na najładniejszą palmę. I to był dobry pomysł, bo teraz robią je niemal wszyscy, nawet uczniowie i przedszkolaki.
Żeby zarazić mieszkańców Janowa robieniem palm Bożena Chmielewska wymyśliła konkurs na najładniejszą palmę. I to był dobry pomysł, bo teraz robią je niemal wszyscy, nawet uczniowie i przedszkolaki.
— Wszyscy się dziwią, że w kościele w Janowie w Niedzielę Palmową jest tak dużo własnoręcznie wykonanych palm — mówi pani Bożena.
Praca nad wykonaniem palmy wymaga czasu. Dlatego już na spotkaniach w lutym panie zaczęły robić kwiatki, bo to one są najważniejsze w palmie. Praca jest podzielona. Niemal jak na taśmie.
Jedne wykonują płatki, środki, liście drugie składają je w kwiaty. Wydawać by się mogło, że to praca żmudna i nudna. Ale to nieprawda. Kobiety swoje czynności wykonują odruchowo. Przy tym śmieją się, pija kawę, opowiadają kawały, a przede wszystkim rozmawiają o swoich problemach, marzeniach. Doradzają jedna drugiej.
— Jak Julka kaszle, to od razu mam mnóstwo domowych sposobów na jej wyleczenie. Chętnie korzystam z tych rad —mówi Agnieszka, mama Julki. To także bardzo dobry sposób na wyciszenie, na zapomnienie o trudnościach.
Ich palmy zdobywają nagrody
i są podziwiane
i są podziwiane
Na wykonanie kilkumetrowej potrzeba kilka dni, pod warunkiem, że wszystkie elementy są już wykonane. Panie co roku wykonują palmę intencyjną. Każdy kwiatek to jakaś intencja.
— Kwiatki intencyjne mogą do nas przynosić wszyscy. My je umieszczamy w palmie — mówią. Jeśli się wierzy, to intencje spełniają się. Ja jestem najlepszym tego przykładem — zapewnia pani Krysia. Przy palmach intencyjnych powinny być też wstążki. — Jeśli wiatr podniesie je do góry, to znaczy, że intencje trafią do nieba — tłumaczy pani Bożena.
Panie robią palmy dla rodziny, dla znajomych. — Moja palma, którą wysłałam córce, wygrała konkurs w Gdańsku —mówi z dumą pani Krysia. W palmie ważne były być również bazie, ponieważ kotki zjadano dla zdrowia.
— Palma, jeśli chociaż jeden element zrobimy sami, broni przed nieszczęściami i złymi ludźmi. Stawiana w oknie w trakcie burzy chroni przed piorunami — dodaje pani Bożena. Palmę należy trzymać w domu do środy popielcowej, a potem spalić.
hr
hr
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez