Zadawanie prac domowych, a prawo do wypoczynku
2017-04-07 07:00:00(ost. akt: 2017-04-06 21:27:29)
Rzecznik Praw Dziecka w piśmie skierowanym do Ministerstwa Edukacji Narodowej napisał, że nauczyciele zadają uczniom zbyt wiele prac domowych. Brak czasu na odrobienie lekcji dotyczy w dużej mierze dzieci, które dojeżdżają do szkoły. Według RPD Marka Michalaka narusza to prawo dzieci do wypoczynku i zabawy. Uczniowie często odrabiają pracę domową do późnych godzin wieczornych. W związku z tym, jak pisze rzecznik, dzieci są przemęczone, zniechęcone do zajęć lekcyjnych. W naszej sondzie internetowej niemal 69% respondentów uważa, że nauczyciele zadają do domu zbyt dużo.
Kwestii zadawania prac domowych nie reguluje wprost żaden przepis prawny. — Wynika to z rozporządzenia dotyczącego oceniania samodzielnie wykonanej pracy przez ucznia — mówi Małgorzata Sawicka, dyrektor Centrum Usług Wspólnych.
Uczniom dojeżdżającym na zajęcia lekcyjne lub tym, które są później odbierane, szkoła ma obowiązek stworzenia możliwości odrobienia pracy domowej. — W szkołach są świetlice, w których dzieci mogą odrobić lekcje — wyjaśnia Małgorzata Sawicka.
Dziecko nie powinno być jednak obciążone zbyt dużą ilością pracy domowej, dlatego nauczyciele powinni się porozumiewać między sobą.
— Z przeprowadzonych hospitacji wynika, że tam, gdzie nie ma porozumienia każdy nauczyciel zadaje pracę domową. Nie ma tego problemu w szkołach, w których kadra pedagogiczna pracuje w zespołach – dodaje dyrektor CUW.
Szkoły różnie podchodzą do zadawania prac samodzielnie wykonywanych przez ucznia. — Jedni nauczyciele znajdują na to czas na lekcji, inni otrzymują je mailowo — mówi Małgorzata Sawicka. Psycholog Magdalena Żukowska z Powiatowej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej twierdzi, że trudno jest w tej kwestii zająć jednoznaczne stanowisko.
— Z jednej strony zadawanie prac domowych kształtuje w dzieciach siłę i chęć do pokonywania trudności oraz zwiększa motywacje do sięgania np. po marzenia. Dzieci, systematycznie wypełniając obowiązki szkolne, uczą się odpowiedzialności i potrafią docenić pracę, wysiłek innych osób — mówi Magda Żukowska.
— Z drugiej zaś strony panuje pogląd, zwłaszcza wśród rodziców, którzy wspólnie z dziećmi odrabiają lekcje, że zbyt dużo zadanej pracy domowej powoduje przeciążenie dzieci, kradzież czasu na odpoczynek, uszczerbek w procesie budowania relacji rodzinnych, brak czasu na rozwijanie pasji — dodaje.
Wielu psychologów podkreśla, że zadawanie prac domowych, zwłaszcza do 14 roku życia, nie poprawia wyników w nauce.
— Wręcz przeciwnie, powoduje u dzieci zniechęcenie, obniża indywidualną ciekawość świata służącą rozwojowi. Dzieci mniej efektywnie uczą się pod przymusem niż kiedy robią to dobrowolnie, zaspokajając swoją wewnętrzną potrzebę poznania — zaznacza Magda Żukowska.
Nauczyciele zobowiązani są do zrealizowania obszernej podstawy programowej, na realizację której maja mało czasu. — Dlatego posiłkują się zadawaniem prac domowych. Dodatkowo np. w nauce języków obcych odrobienie pracy domowej jest możliwością powtórnej styczności z językiem — dodaje psycholog.
hr
hr
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
NAUCZYĆ #2222442 | 95.160.*.* 13 kwi 2017 07:36
Dlaczego tym odrabianiem lekcji w domu i zadawaniem do domu nie zajmie się nidzicka kurator oświaty skończyć z tymi nauczycielami którzy każą uczyć się w domu .Uczeń w domu może utrwalić sobie materiał ,przyswoić nowy ale nie nakaz że się ma nauczyć .Czas na naukę jest w szkole na lekcji
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
xxx #2218591 | 88.170.*.* 7 kwi 2017 08:41
Swietnie!Biedny uczen , nie ma czasu posiedziec nad ksiazka ale ma czas grac godzinami na komputerze i to jakos rodzicow nie przeraza ! !Oczywiscie , ze nie wszyscy musza miec studia ale wyksztalcenie -TAK!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
macie się nauczyć. #2218568 | 7 kwi 2017 08:13
W jednej z nidzickich szkół od lat stosowana jest metoda że na lekcji uczniowie przepisują do zeszytu dyktowane teksty do zeszytu a dalej nauczyciel mówi w domu macie się nauczyć. Od czego więc jest lekcja , szkoła , nauczyciel żeby uczyć i nauczyć. Człowiek przychodzi do domu i kuje po cztery godziny.Kto zmieni taką tradycje.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz