1 W Nidzicy były 3 browary - Nidzica

W Nidzicy były 3 browary

2017-01-15 10:00:00(ost. akt: 2017-01-12 15:15:17)
W tamtych czasach nie znano herbaty, kawy czy coca coli i posiłki popijano winem lub piwem. W Nidzicy ze względu na klimat uprawa winorośli była trudna, dlatego mieszkańcy musieli zadowolić się piwem. W naszym grodzie od średniowiecznych czasów istniały, utrzymywane przez miasto, słodownia i browar miejski.
W 1796 r. najwyższą koncesję warzenia piwa otrzymał Baruch Chemiak, pierwszy Żyd w Nidzicy i dziadek dra Bethela Henrego Strousberga – króla kolei.

Piwowarstwo było dochodowe

Piwowarstwo było zajęciem dochodowym, dla właścicieli browarów i dla miasta, które pobierało duży podatek piwny (Brausteuer) znacznie zasilający kasę miejską. W XIX w. nastąpił duży postęp w warzeniu piwa. Zostały opracowane podstawy nowoczesnej technologii produkcji piwa. W 1873 r. w małej Nidzicy działały trzy browary. Właścicielem jednego browaru był niejaki Dudek. Jego browar został przebudowany. Kolejny browar - Maleẞkissche Bierbrauerei – dawny miejski, znajdujący się w rękach Michała Małeckiego –zmieniony na młyn parowy.


W Nidzicy warzono doskonałe piwo

Trzeci browar powstał w 1868 r. Budynek tego browaru istnieje do dziś. Browar należał do spadkobierców Höhla i nosił nazwę Hohlsche Brauerei. W latach następnych funkcjonował on pod nazwą Schloẞbrauerei Neidenburg (Browar Zamkowy Nidzica).

Już wówczas był on najlepszym i zarazem najbardziej znanym browarem w okolicy, słynącym z bardzo dobrego piwa. 9 czerwca 1902 r. został on przekształcony i zarejestrowany jako spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i od tej pory nosił nazwę Schloẞbrauerei Neidenburg eGmbH. Jednym z tych, którzy powołali tę spółkę do życia, był kupiec i członek rady miasta, Carl Finck – stary Finck, jak pisze Georg Conrad.

Był on od początku istnienia spółki bardzo aktywnym członkiem jej rady nadzorczej. Na początku XX w. Schloẞbrauerei Neidenburg pozostał jedynym funkcjonującym browarem w Nidzicy. Browar ten w miarę upływu czasu zyskiwał coraz lepszą markę i uznanie. Posiadał stałe rynki zbytu, m.in. dzięki temu, że w powiecie nidzickim było wielu właścicieli karcz i różnego rodzaju restauracji.

Browar zmodernizowano

W czasie I wojny światowej Nidzica została zniszczona, ale Browar nie podzielił losu miasta, przetrwał i produkował od 5 do 6 tys. hektolitrów piwa rocznie. W 1928 r. przeprowadzono modernizację browaru. Przebudowano fermentownię, którą wyposażono w klimatyzację i zamontowano 8 nowych, aluminiowych zbiorników. Jednak wszystkie te prace okazały się niewystarczające.

Produkowano ponad 25.000 hektolitrów piwa

Aby utrzymać pozycję lidera w produkcji piwa na lokalnym rynku kierownictwo zdecydowało się zaciągnąć pożyczkę. Pożyczka w wysokości 80 tys. marek została zrealizowana w Krajowym Banku Prowincji Wschodniopruskiej (Landesdank der Provinz Ostpreuẞen). Unowocześniony browar zwiększył produkcję powyżej 25 tys. hektolitrów piwa rocznie, co było dużym osiągnięciem.

Nidzickie piwo było znane

Niestety w latach 1930 – 1936 (w czasach wielkiego kryzysu światowego) zauważalny jest regres. Produkcja spadła do 4 tys. hektolitrów piwa rocznie. W tej sytuacji rada nadzorcza spółki zmieniła dyrektora browaru. Stanowisko to w 1936 r. objął Kurrek. Zmienił on sposób prowadzenia browaru. Produkcja systematycznie wzrastała i w 1939 r. wyniosła 12 tys., a w 1944 r. już 18 tys. hektolitrów piwa. Browar cieszył się bardzo dobrą opinią i miał wypracowaną wysoką markę. Był znany poza granicami powiatu nidzickiego.

Zamiast piwa - wino owocowe

Po II wojnie światowej w browarze nidzickim produkowano i rozlewano oranżadę do 1956 r. Budynek niszczał. W latach 1956 – 1958 przeprowadzono remont adaptacyjny i powstał zakład o nazwie Nidzicka Wytwórnia Win i Miodów Pitnych. Produkcję rozpoczęto w 1958 r. Nowy zakład podlegał pod Wojewódzki Związek Gminnych Spółdzielni Samopomoc Chłopska w Olsztynie, a później pod Centralę Rolniczych Spółdzielni. Początkowo wytwarzano tu tylko wina owocowe.

Miód pitny leżakuje 5 lat

Później rozpoczęto produkcję miodów pitnych - półtoraków, dwojaków i trójniaków, takich jak: Bartniak, Nicolaus Copernicus, Mazurski, wykorzystując najstarsze, regionalne receptury. W związku z podjęciem produkcji miodów pitnych wytwórnia w Nidzicy stała się miodosytnią. Na przełomie lat 70 – tych i 80-tych w wytwórni nidzickiej produkowano już około 3 mln litrów win i miodów rocznie. W 1996 r. w miejsce Nidzickiej Wytwórni Win i Miodów Pitnych powstała spółka pod nazwą In Vino Veritas Sp. z o.o. W 2001 r. spółka zmieniła nazwę na Almes Sp.z o.o., która funkcjonuje do chwili obecnej. Surowiec główny, czyli miód pszczeli do produkcji miodów pitnych wytwórnia kupuje od pszczelarzy z Warmii i Mazur. Miód pitny leżakuje, co najmniej pięć lat, w wielkich, mieszczą po 5 tys. litrów, dębowych beczkach.

Najlepszy produkt Warmii i Mazur

Od 2008 roku polskie miody pitne są zarejestrowane przez Komisję Europejską jako Gwarantowana Tradycyjna Specjalność. Miody Nidzica należą do sieci Dziedzictwa Kulinarnego Warmia, Mazury i Powiśla. Zostały one docenione w IX edycji konkursu Najlepszy produkt i usługa Warmii i Mazur i w 2013 r. otrzymały STATUETKĘ w kategorii: produkt żywnościowy o charakterze przemysłowym, za produkt Miód Pitny Półtorak – Nicolaus Copernicus.


Miód pitny to bardzo szlachetny trunek.

Jego historia sięga czasów starożytnych. Z uwagi na sposób powstawania, alkohol ten jest najprawdopodobniej najstarszym trunkiem na świecie. Najstarszy, dotychczas znaleziony, trunek alkoholowy to mający 9 tys. lat napój z miodu pszczelego. Takiego odkrycia dokonano w neolitycznej wiosce Jiahu w Chinach. W Polsce został spopularyzowany w czasach Słowian z kilku przyczyn.

Po pierwsze, kraina dawnych Słowian sprzed 1000 lat obfitowała w dużą ilość dzikich pszczół, natomiast klimat nie sprzyjał owocowaniu winogron, z których można byłoby wytwarzać wino.

Jak donoszą zapisy dyplomatów czy kronikarzy z tamtego czasu, kraj Słowian obfitował w chleb, mięso, ryby i miód. Miód pitny posiada właściwości lecznicze i antybakteryjne, czyli jest naturalnym antybiotykiem. Łagodzi on skutki przeziębienia bądź grypy. Pozytywnie wpływa na układ krwionośny, trawienny oraz układ odpornościowy.


Architektura budynku

Budynek przy ul. Ratuszowej 2 w 1992 r. został wpisany do rejestru zabytków ze względu na pełnione wcześniej funkcje jako ciekawy obiekt posiadający walory zabytkowe.

Browar wzniesiony został na rzucie nieregularnego prostokąta z wysuniętą współczesną przybudówką poprzedzającą wejście -obecnie sklep firmowy. Budynek z XIX wieku jest w stylu neogotyckim, będącym nurtem historyzmu.

Elewacja wykonana z popularnej w Prusach czerwonej cegły. Na elewacji frontowej można wyróżnić dwa charakterystyczne podziały okien, jeden z nich wskazuje strefę wejścia do budynku. Zakończone łagodnym łukiem okna podkreślają również zróżnicowaną wysokość poszczególnych kondygnacji.

Delikatne zdobienia stanowią tynkowane na biało (kontrastujące z czerwienią cegieł), kwadratowe i owalne blendy, czyli ślepe okna lub płytkie wnęki w ścianach. Przeważające smukłe otwory drzwiowe oraz okienne a także pionowe podziały i malowidła podkreślają wertykalny charakter budynku. Obecny wygląd obiekt zawdzięcza rewitalizacji prowadzonej w latach 2013 – 2015.


Jeszcze ciekawostka, co oznacza wyrażenie Miesiąc miodowy? Pochodzi ze średniowiecza, kiedy to przez jeden pełny cykl księżyca po ślubie para młoda raczyła się miodem pitnym wierząc, że miód jako afrodyzjak sprzyja szybkiemu pojawieniu się potomka. Warto dodać, że ojciec panny młodej dbał, aby miesięczny zapas miodu pitnego znajdował się w jej posagu.


Joanna Sarbiewska ucz. kl. III Technikum Żywienia
i Usług Gastronomicznych w ZSRiO w

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Krzysztof. #2162639 | 83.24.*.* 18 sty 2017 20:50

    Świetny artykuł. Szkoda,że to już historia.W obecnych czasach piwa regionalne,rzemieślnicze mają duży potencjał.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Sigismund #2160461 | 5.134.*.* 15 sty 2017 18:32

    Od strony historycznej świetny artykuł !

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. jaki jest #2160202 | 89.228.*.* 15 sty 2017 11:17

    stan przejecia winiarni przez obecnych wlascicieli, byly jakies niejasnosci w ub. roku burmistrz mial wyjasnic publicznie............... i nic, olanie mieszkancow a zarazem wlascicieli

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B