Żeby syn chodził do szkoły, muszę płacić 400 zł miesięcznie

2016-07-18 19:00:00(ost. akt: 2016-07-18 16:28:42)
Syn Ruslany Węgierskiej jest niepełnosprawny od urodzenia. Potrzebuje wsparcia asystenta na terenie placówki edukacyjnej. Zarówno szkoła jak i GOPS odmówili przyznania specjalistycznych usług opiekuńczych. Po odwołaniu, GOPS przychylił się do prośby matki, jednak nakazał płacić za opiekę. Pani Ruslana nie zgadza się z tą decyzją. Grozi, że nie puści chłopca od września do szkoły.
Adrian Węgierski przeszedł operację przepukliny oponowo-rdzeniowej z rozpoznanym wodogłowiem. Ma niedowład kończyn dolnych, wadę wzroku i pęcherz neurogenny. Operacyjnie założono mu pompę, która odprowadza nadmiar płynu mózgowo- rdzeniowego do żołądka. Każdy uraz może mieć trudne do przewidzenia skutki, dlatego Adrian wymaga stałego nadzoru i pomocy osoby dorosłej.

Chłopiec porusza się na wózku inwalidzkim, z uwagi na schorzenia używa pieluchomajtek. Posiada orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego, wydane z uwagi na niepełnosprawność ruchową. Jednym z zaleceń jest to, że potrzebuje stałego wsparcia osoby dorosłej na terenie szkoły. Z zaświadczenia lekarskiego, wydanego przez pediatrę wynika, że konieczne jest zapewnienie Adrianowi specjalistycznej opieki i pomocy asystenta oraz usług pielęgnacyjnych, polegających na zmianie pieluchomajtek raz dziennie i pomocy w poruszaniu się na terenie szkoły.

Nikt nie chciał pomóc

— Syn odbywał roczne przygotowanie w oddziale zerowym przy Zespole Szkół w Janowie — mówi Ruslana Węgierska, mama Adriana. — Szkoła zapewniała mu wsparcie w osobie pomocy wychowawczej w oddziale przedszkolnym. We wrześniu syn ma iść do pierwszej klasy. Kiedy zwróciłam się do szkoły o pomoc w postaci zatrudnienia asystenta osoby niepełnosprawnej, dyrektor szkoły poinformowała mnie, że dziecko nie będzie miało stałego wsparcia osoby dorosłej, za wyjątkiem nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej, ponieważ ustawa o systemie oświaty nie daje możliwości zatrudnienia przez szkołę nikogo na to stanowisko. Wskazała również, że taką formę pomocy powinien zapewnić Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej— dodaje kobieta.

GOPS odmówił jednak pani Ruslanie przyznania świadczenia specjalistycznych usług opiekuńczych. Swoją decyzję argumentował brakiem możliwości świadczenia tychże usług na terenie szkoły. W uzasadnieniu czytamy, że opieka nad dzieckiem w szkole, powinna być zapewniona przez placówkę oświatową, zgodnie z ustawą o systemie oświaty. — Szkoła odsyłała mnie do GOPS-u, a GOPS do szkoły. Każdy powoływał się na inną ustawę. Nikt nie chciał pomóc w zatrudnieniu asystenta dla mojego syna, a przecież gmina dostaje pieniądze na niepełnosprawne dzieci. Z synem radzę sobie doskonale w domu i tam pomocy nie potrzebuje, chcę tylko, żeby ktoś go wspierał, kiedy będzie uczęszczał do szkoły — żaliła się mama Adriana.

Oni nie mi robią na złość
tylko krzywdzą dziecko

Ruslana Węgierska postanowiła odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Olsztynie. Członkowie Kolegium wydali ostateczną decyzję nakładającą na GOPS obowiązek przyznania Adrianowi specjalistycznych usług opiekuńczych. Ośrodek po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego przyznał chłopcu asystenta osoby niepełnosprawnej, podczas zajęć lekcyjnych w szkole.

Na podstawie uchwały Rady Gminy Janowo ustalono częściową odpłatność za godzinę usług w wysokości 3,30zł. Matka nie zgadza się jednak z tą decyzją. — Dziecko ma obowiązek nauki do 18. roku życia, a dostęp do edukacji jest przecież bezpłatny. Oni nie mi robią na złość, tylko krzywdzą dziecko. Nie stać nas na płacenie 400zł miesięcznie. Gmina dostaje przecież pieniądze na Adrianka, dlaczego nie mogą tego sfinansować? — żaliła się kobieta.


Przepisy są restrykcyjne

— Pełen koszt za 1 godzinę usługi wynosi 11 zł — informuje Wioletta Tańska, specjalista pracy socjalnej GOPS w Janowie. — W sytuacji, gdy rodzina mieści się w przedziale do 150% kryterium dochodowego, odpłatność za 1 godzinę wynosi 30%, czyli w tym przypadku 3,30zł. W uchwale wyszczególnione jest w jakich sytuacjach osoba wnosząca może być częściowo lub całkowicie zwolniona z opłat — wyjaśnia.

Gmina dostaje zwiększoną subwencję oświatową na dzieci niepełnosprawne. W przypadku Adriana jest to praktycznie trzykrotnie wyższa kwota niż na dziecko zdrowe. Teoretycznie wydaje się, że z tych środków, mających na celu wyrównanie szans edukacyjnych dzieci niepełnosprawnych można by opłacić Adrianowi asystenta, jednak w praktyce okazuje się, że i w tym przypadku przepisy są restrykcyjne. — Gmina nie ma możliwości pokrycia kosztów świadczeń specjalistycznych usług opiekuńczych w postaci asystenta osoby niepełnosprawnej z subwencji oświatowej, gdyż formalnie rzecz biorąc nie istnieje w oświacie stanowisko asystenta ucznia niepełnosprawnego — informuje wójt Janowa, Waldemar Szymański.

— Nie możemy sami decydować o przeznaczeniu tych środków, ponieważ regulują to przepisy prawa. Istnieje możliwość zatrudnienia asystenta nauczyciela i asystenta wychowawcy świetlicy - nie zaś asystenta ucznia. Ponadto sprawa dziecka pani Ruslany jest w toku. Zgodnie z §5 uchwały Rady Gminy Janowo z dnia 26 lutego 2015 r. może ona złożyć wniosek o częściowe bądź całkowite zwolnienie z opłat. Należy jednak pamiętać, iż gmina jest zobowiązana do działania zgodnie z przepisami prawa. Z dniem 1 września 2016 r. Pani Ruslana będzie mogła starać się także o przyznanie zasiłku szkolnego dla swojego syna, jednak to wymaga współdziałania wszystkich stron — dodaje.

Jeżeli nic się nie da zrobić
nie puszczę syna do szkoły

Pieniądze z subwencji oświatowej nie są pieniędzmi znaczonymi, mimo iż przyznawane są na konkretnego ucznia, nie ma możliwości weryfikacji czy rzeczywiście na jego potrzeby zostały wydane.

— W naszej szkole wszystkie niepełnosprawne dzieci są objęte dodatkowym wsparciem w formie nauczyciela wspierającego oraz asystenta wychowawcy. Uczniowie niepełnosprawni uczestniczą w zajęciach rewalidacyjnych, logopedycznych i nauczaniu indywidualnym. W przypadku naszej szkoły zwiększona subwencja nie pokrywa wszystkich kosztów związanych z realizacją edukacji uczniów niepełnosprawnych. Orzeczenie, które posiada Adrian ważne jest tylko do 31.08.2016r. Po otrzymaniu nowego, szkoła będzie zobowiązana do realizacji zaleceń wydanych przez PPP w Nidzicy w zakresie pomocy psychologiczno - pedagogicznej za wyjątkiem zatrudnienia asystenta osoby niepełnosprawnej — poinformowała Grażyna Obrębska, dyrektor szkoły w Janowie.

Ruslana Węgierska mogłaby starać się o nauczanie indywidualne dla syna, jednak lekarz uznał, że chłopiec powinien przebywać wśród dzieci. — Dzieci Adrianka bardzo lubią. Nikt mu nie dokucza, są wyrozumiali. Powinien mieć takie same szanse jak inni, by rozwijać się społecznie. Nie mamy pieniędzy, żeby płacić co miesiąc taką kwotę. Jeżeli nic nie da się w tej sprawie zrobić, nie puszcze syna od września do szkoły — mówi matka chłopca.


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. antypis #2029536 | 88.156.*.* 19 lip 2016 19:22

    Chcieliście pisu to macie

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Mieszkaniec #2029302 | 37.47.*.* 19 lip 2016 12:55

    GOPS jak zwykle pokazuje poziom. Pieniądze bez problemu znajdują się na "pomoc" dla znajomych, ale nie dla faktycznie potrzebujących. Po co nam urząd=firma rodzinna?

    odpowiedz na ten komentarz

  3. czas #2029160 | 89.228.*.* 19 lip 2016 06:40

    sie zatrzymal, skandal, pogonic takich rzadzacych gmina

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  4. zaczniemy #2029137 | 88.199.*.* 19 lip 2016 00:03

    od zaniedbań

    odpowiedz na ten komentarz

  5. bo to jest ta sama świta 1998 roku #2029136 | 88.199.*.* 19 lip 2016 00:02

    podaj problem na y. husaria, pomagamy polakom i niszczymy korupcję!

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5